Reklama

Odkrywamy Jasną Górę (8)

Kaplica Jabłonowskich

Niedziela Ogólnopolska 23/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rozpoczyna się czerwiec - miesiąc, w którym oddajemy szczególną cześć Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. W naszym odkrywaniu Jasnej Góry zatrzymamy się tym razem w kaplicy Najświętszego Serca Pana Jezusa - nazywanej też kaplicą Jabłonowskich lub Świętych Aniołów Stróżów - należącej do zespołu kaplic bocznych, przylegających do południowej nawy bocznej Bazyliki Jasnogórskiej. W jednym z poprzednich odcinków tego cyklu była już odkrywana kaplica św. Pawła Pierwszego Pustelnika, zwana też kaplicą Denhoffów. I do tamtej kaplicy, i do kaplicy Jabłonowskich prowadzą ozdobne, wykonane z czarnego marmuru portale. Kaplica Jabłonowskich znajduje się nad kaplicą Świętych Relikwii.
Kaplica Świętych Relikwii i kaplica Jabłonowskich powstały jako całość na początku XVII wieku - niższa budowla była murowana, a wyższa - drewniana. Wzmianka o tej drewnianej kaplicy zachowała się w dokumentach klasztornych. Archiwista, odnotowując pobyt nowo wybranego króla Polski Władysława IV na Jasnej Górze (i w tej kaplicy), zapisał: "Kaplica jest drewniana, lecz gustownie wewnątrz przyozdobiona" . Ta drewniana budowla została rozebrana już w 1639 r., a na jej miejscu stanęła kaplica murowana - być może była to fundacja Lubomirskich. Tę z kolei przebudowano w 1751 r. z polecenia wojewody Jabłonowskiego. Stąd nazwa kaplicy. Śladem tej przebudowy są zachowane w elewacji zewnętrznej, umieszczone w rogach kaplicy, kolumny.
Wnętrze kaplicy nie jest utrzymane w jednym stylu. Portal wejściowy, dwa marmurowe ołtarze i nagrobek wojewody Jabłonowskiego ( który spoczywa pod Bazyliką) reprezentują styl barokowy (XVII wiek), natomiast dekoracja ścian jest już rokokowa (lata 50. XVIII wieku), o czym świadczą pojawiające się tzw. rocaille, czyli rokokowe ornamenty z motywów stylizowanych muszelek, które oplatają całą kaplicę. Ściany ozdobione są w narożach niszami, w których znajdują się wyobrażenia czterech Aniołów Stróżów. Jest to związane z wielką czcią, jaką na Jasnej Górze otaczano Aniołów Stróżów, i pierwotnym wezwaniem kaplicy. W czasach, kiedy ją budowano, kult Aniołów na Jasnej Górze był szeroko rozpowszechniony. Pierwsze Bractwo Aniołów Stróżów w Polsce powstało na Jasnej Górze przed 1616 r. Zatwierdzone zostało 8 października 1626 r. przez papieża Urbana VIII i otrzymało przywileje arcybractwa rzymskiego. Do Bractwa należeli królowie, przedstawiciele wybitnych rodów, biskupi, pisarze, malarze. Przyjmowano także pielgrzymów. Bractwo rozszerzało się w krajach, w których pracowali paulini. Członkowie Bractwa mieli prowadzić ożywione życie duchowe, szerzyć kult Aniołów Stróżów oraz pomagać pielgrzymom. Trudno rozwijać tutaj bardzo zresztą rozległy temat, kim są Aniołowie. Aniołowie to czyste, doskonałe, niewidzialne duchy. Pseudo-Dionizy Areopagita (V/VI wiek) w traktacie O hierarchii niebiańskiej wyróżnił dziewięć chórów anielskich, a wśród nich Aniołów i Archaniołów. Każdy człowiek ma przy sobie Anioła Stróża, który się o niego troszczy. Znana jest chyba każdemu wierzącemu piękna modlitwa do Anioła Stróża.
Po lewej stronie kaplicy znajduje się ołtarz wykonany z czarnego marmuru, a w nim XVIII-wieczny obraz przedstawiający w centrum Michała Archanioła, księcia wojsk niebieskich. Oczywiście, przedstawiony jest on w zbroi z nieodłącznymi atrybutami - tarczą i wagą. Obok niego znajduje się Archanioł Gabriel, trzymający w ręce lilię - symbol czystości. Ten kwiat jest nawiązaniem do sceny Zwiastowania, w której przedstawieniach pojawia się - trzymany przez Anioła lub umieszczony w szklanym naczyniu. Innym odwołaniem do wyobrażeń Zwiastowania jest tu zapalona świeczka w ręku Archanioła Gabriela. W prawej części obrazu widzimy scenę z Księgi Tobiasza. Prowadzony przez Archanioła Rafała Tobiasz niesie naczynie z lekarstwem, które uzdrowi jego ojca. Obraz przedstawia także innych Aniołów - patronów tego miejsca.
Od kiedy kaplica nosi nazwę Najświętszego Serca Pana Jezusa? Stosunkowo od niedawna, bo od początku XX wieku. W głównym ołtarzu znajduje się figura Chrystusa ukazującego swoje gorejące Serce, otoczone koroną cierniową. Takie przedstawienie - zresztą bardzo powszechne - związane jest z objawieniami św. Małgorzaty Marii Alacoque, wizytki z klasztoru w Paray-le-Monial. Chrystus ukazał się Świętej w takiej właśnie postaci. To wyobrażenie może nam się wydawać trochę naiwne, bo przecież wiemy, że serce wygląda inaczej. Zdajemy sobie jednak sprawę z tego, iż nie czcimy ludzkiego organu. Serce jest tu symbolem ogromnej miłości Chrystusa do każdego człowieka.
Jest jeszcze jedno wezwanie kaplicy, dzisiaj już nie funkcjonujące - Matki Bożej Kodeńskiej. W tej kaplicy w latach 1875-1926 umieszczony był Cudowny Obraz Matki Bożej Kodeńskiej, usunięty przemocą przez rząd carski z Kodnia. "Do stóp wygnanej Matki - jak informuje nas umieszczona w 1980 r. pamiątkowa tablica - przybywali wierni z Podlasia, prosząc o wytrwanie w wierze i polskości".
Kaplica nakryta jest kopułą na pendentywach, czyli żagielkach, które są przejściem na planie od formy kwadratu do kopuły. W pendentywach umieszczone są malowidła z symbolicznymi przedstawieniami czterech kontynentów. Takie symboliczne ujęcie różnych pojęć jest charakterystyczne dla okresu baroku. Swoje personifikacje miały np. rzeki, temperamenty, etapy życia ludzkiego, charaktery...
Na malowidłach w kaplicy Najświętszego Serca Pana Jezusa znajdują się personifikacje czterech kontynentów: Murzyn z rybą u stóp - jako Afryka; kobieta, za którą stoi słoń, symbolizująca Azję; jest też wyobrażenie Ameryki i bardzo złożone przedstawienie kontynentu europejskiego - kobieta, opierająca rękę na głowie wołu i unosząca dłoń w kierunku anioła, który niesie na poduszeczce tiarę i krzyż, symbole chrześcijaństwa.
W podniebiu kopuły umieszczone są cztery sceny przedstawiające historię Krzyża Świętego, ujęte w dekoracyjne medaliony. Pojawia się scena z Księgi Liczb, w której Mojżesz wywyższa węża na pustyni. Kiedy Izraelici wystąpili przeciw Bogu i Mojżeszowi, spotkała ich straszna kara - kąsające węże, od których jadu zmarło wielu ludzi. Bóg ulitował się jednak nad niewiernym ludem i polecił Mojżeszowi wykonać miedzianą podobiznę węża, którą miał umieścić na wysokim palu. Każdy, kto na nią spojrzał, został zachowany przy życiu. Jest to także zapowiedź ofiary krzyżowej Chrystusa. Szatan - jak to pięknie komentują Ojcowie Kościoła - zwyciężył na drzewie i na Drzewie został pokonany.
W podniebiu umieszczona jest również scena znalezienia Krzyża Świętego przez św. Helenę.
Wydaje się, że te sceny nawiązują do tytułu Bazyliki Jasnogórskiej, która jest pod wezwaniem Wniebowzięcia i Znalezienia Krzyża Świętego. Kopuła oznacza doskonałość, niebo - dlatego sceny umieszczane w jej podniebiu mają wielkie znaczenie.
Na chórze muzycznym umieszczony jest prospekt organowy. Nie wiadomo, kto wykonał ten instrument. Znane jest nazwisko organmistrza, który przebudował organy, a był nim Mateusz Szymański. Niektórzy uważają, że to on wykonał organy. Gdyby jednak tak było, instrument pochodziłby z XIX wieku. Są to organy sześciogłosowe, które mają piękne brzmienie i są wciąż sprawne.
Ale przecież to nie koniec naszego odkrywania Jasnej Góry.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Klimatyczny, wyciszający i dający wytchnienie... Film „Wolni. Podróż do wnętrza”

2024-05-24 15:46

[ TEMATY ]

film

premiera

YouTube/zrzut

Odsłaniający kulisy życia kontemplacyjnego hit z hiszpańskich kin już 31 maja na polskich ekranach!

Co sprawia, że w XXI wieku tysiące kobiet i mężczyzn postanawia porzucić kolorowy, pełen wygód świat i na całe życie zamknąć się w surowych murach klasztoru? Czy to jedynie poświęcenie w imię bezgranicznej miłości do Boga lub ucieczka przed problemami świata? A może potrzeba spokoju i harmonii, której nie daje skomplikowana rzeczywistość? W czym dla mnicha lepsza jest kontemplacja od życia rodzinnego i kariery zawodowej?

CZYTAJ DALEJ

Toronto: opieka paliatywna to sposób, by powiedzieć ludziom „masz godność”

2024-05-24 19:01

[ TEMATY ]

opieka paliatywna

Kanada

godność

Adobe Stock

Chcemy wskazywać na potrzebę rozwoju opieki paliatywnej nie tylko w Kanadzie, ale i na całym świecie – tak mówi bp Noël Simard, przewodniczący specjalnego sympozjum zorganizowanego w tym tygodniu od 21 do 23 maja w Toronto. Chodzi o spotkanie zwracające uwagę na terminalnie chorych pacjentów i sposoby oferowania im godnego życia aż do naturalnej śmierci. Ma to wielkie znaczenie w kraju, gdzie promuje się eutanazję, ale nie tylko tam.

„W stronę narracji nadziei: międzynarodowe, międzywyznaniowe sympozjum nt. opieki paliatywnej” – to tytuł konferencji, która odbyła się pod patronatem miejscowego episkopatu oraz Papieskiej Akademii Życia, a wziął w niej udział abp. Vincenzo Paglia, przewodniczący tej watykańskiej organizacji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję