Reklama

Z Rzymu

Komu przeszkadza przedstawiciel Stolicy Apostolskiej w ONZ?

Niedziela Ogólnopolska 52/2000

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

WŁODZIMIERZ RĘDZIOCH:- W 1998 r. grupa Amerykanów określająca się jako CFFC - "Catholics for a Free Choice" ("Katolicy na rzecz Wolnego Wyboru") rozpoczęła kampanię przeciw obecności przedstawiciela Stolicy Apostolskiej w ONZ. Kim są ci "Katolicy na rzecz Wolnego Wyboru", jakie są ich cele i kto ich finansuje?

AUSTIN RUSE:- "Katolicy na rzecz Wolnego Wyboru" to bardzo mała grupa ludzi, którzy zerwali z Kościołem katolickim ze względu na swoje poglądy dotyczące antykoncepcji i aborcji. Organizacja ta nie ma członków, składa się z zawodowego personelu. Jej celem jest (cytuję słowa przewodniczącego organizacji): "obalenie rządów Kościoła rzymskokatolickiego". Finansowana jest przez bogate fundacje amerykańskie, takie jak: Fundacja Forda, Rockefellera i Playboya, które widzą w Kościele katolickim jedyną instytucję sprzeciwiającą się szerzeniu kultury śmierci.

- Przez ponad rok "Katolicy na rzecz Wolnego Wyboru" zbierali podpisy różnych organizacji, by usunąć przedstawicielstwo Stolicy Apostolskiej z ONZ - zebrali ich jedynie ok. 500. Kim są sojusznicy CFFC w walce przeciwko Stolicy Apostolskiej i Kościołowi katolickiemu?

- Sojusznikami CFFC jest koalicja organizacji propagujących aborcję, radykalne feministki i "zieloni" ekstremiści. Oczywiście, głównym sprzymierzeńcem CFFC jest International Planned Parenthood Federation - największa i najbogatsza na świecie istytucja proaborcyjna.

- Dlaczego obecność przedstawiciela Stolicy Apostolskiej w ONZ przeszkadza tym wszystkim organizacjom?

- Stolica Apostolska sprzeciwia się nieograniczonemu szerzeniu antykoncepcji i aborcji. Dzięki polityce Papieża udało się jej stworzyć koalicję krajów członkowskich ONZ, które nie dopuszczają do międzynarodowego uznania aborcji za "prawo człowieka". Wiele biednych krajów można szantażować, np. uzależniając przyznanie pomocy finansowej od wprowadzenia polityki kontroli urodzin. Stolicy Apostolskiej nie można zastraszyć w ten sposób, dlatego proaborcyjne lobby wybrało inną metodę - stara się za wszelką cenę usunąć ją z ONZ.

- Instytut Katolickiej Rodziny i Praw Człowieka, którego jest Pan przewodniczącym, zorganizował koalicję, broniącą obecnego statusu Stolicy Apostolskiej w ONZ. Kto pomaga Panu w tej szlachetnej akcji?

- Na początku tego roku przygotowaliśmy deklarację w obronie Stolicy Apostolskiej i do tej pory udało nam się zebrać 4207 podpisów przedstawicieli organizacji z całego świata. Chciałbym podkreślić, że nie są to tylko organizacje katolickie. Udzieliły nam również poparcia wielkie organizacje, grupy protestanckie i muzułmańskie. Poza tym parlamenty wielu państw oficjalnie potępiły atak na przedstawicielstwo Stolicy Apostolskiej w ONZ. Wśród nich Kongres Stanów Zjednoczonych, którego rezolucję można uznać za historyczny dokument.

- Jak na razie udało się obronić pozycję Stolicy Apostolskiej w ONZ, ale walka o stłumienie moralnego głosu Kościoła na tym międzynarodowym forum trwa nadal. Jednym z aspektów tej walki jest próba stworzenia "politycznie poprawnej" religijnej rady doradczej ONZ, by w ten sposób umniejszyć rolę Kościoła katolickiego. Czy mógłby Pan powiedzieć coś więcej na ten temat?

- Na forum Narodów Zjednoczonych postanowiono powołać do życia radę, która pełniłaby funkcję doradczą w sprawach duchowych i religijnych. W tym celu w sierpniu 2000 r. do siedziby tej organizacji zaproszono przedstawicieli wielu religii świata i obserwatorów ONZ. Trzeba jednak wyjaśnić, że w spotkaniu tym uczestniczyła nieliczna grupa przedstawicieli ortodoksyjnego katolicyzmu oraz islamu. To szalone spotkanie sprowadziło się raczej do dialogu wyznawców tak modnych dziś religii wschodnich z przedstawicielami zachodniej lewicy. Nie osiągnięto celu, jaki postawili sobie organizatorzy. Niemniej jednak należy mieć się na baczności, gdyż projekt utworzenia tej rady popiera znany z wrogiego nastawienia do chrześcijaństwa amerykański miliarder Ted Turner, właściciel CNN.

- Dziękując za wywiad, chciałbym także podziękować za to wszystko, co zrobił Pan w obronie głosu Stolicy Apostolskiej w ONZ.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Dzieci pierwszokomunijne w redakcji „Niedzieli”

2024-05-14 12:40

[ TEMATY ]

dzieci

Niedziela

redakcja

Czarnożyły

Karol Porwich / Niedziela

Redakcję Tygodnika Katolickiego „Niedziela” odwiedziły dzieci pierwszokomunijne z parafii św. Bartłomieja Apostoła w Czarnożyłach.

CZYTAJ DALEJ

Ania Broda: pieśni maryjne są bezcennym skarbem kultury

2024-05-14 15:52

[ TEMATY ]

muzyka

pieśni maryjne

Magdalena Pijewska/Niedziela

Pieśni maryjne są bezcennym skarbem kultury ze względu na piękno języka, słownictwo i oryginalne melodie - mówi KAI Ania Broda. Pieśni biblijne i apokryficzne, balladowe i legendy, pogrzebowe i weselne, pielgrzymkowe czy mądrościowe - to pobożnościowe, ale i kulturowe bogactwo tradycyjnej muzyki, jaką Polacy przez pokolenia oddawali cześć Maryi. O dawnych polskich pieśniach maryjnych - ich znaczeniu, źródłach, rodzajach i bogactwie - opowiada wokalistka, cymbalistka, kompozytorka i popularyzatorka dawnych polskich pieśni. Wydała m. in. z Kapelą Brodów płytę "Pieśni maryjne".

- Jest tak wiele ważnych dla mnie pieśni maryjnych, że trudno mi wybrać, które lubię najbardziej. Każda z nich ma swoje miejsce w mojej codzienności i swoją funkcję. Mam wrażenie, że jest to zbiór pieśni religijnych niezwykle zróżnicowany w formie tekstowej, w narracji, ale też w formie muzycznej. Takie pachnące ziołami i kwiatami królestwo pomocy. Niebieskie Uniwersum z liliami w herbie - opowiada w rozmowie z KAI Ania Broda.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję