Reklama

Wiara

Watykan: troje świętych wpisanych do kalendarza Kościoła powszechnego

Ojciec Święty zarządził wpisanie trojga świętych – doktorów Kościoła do Ogólnego Kalendarza Rzymskiego wspomnienia dowolnego świętych: Grzegorza z Nareku, opata i doktora Kościoła, 27 lutego, Jana z Avila, kapłana i doktora Kościoła, 10 maja oraz świętej Hildegardy z Bingen, dziewicy i doktora Kościoła - 17 września czytamy w dekrecie opublikowanym dzisiaj przez Kongregację ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Te nowe wspomnienia mają być wpisane do wszystkich kalendarzy i ksiąg liturgicznych przeznaczonych do sprawowania Mszy świętej i Liturgii Godzin; teksty liturgiczne, które należy przyjąć, dołączone do opublikowanego dziś dekretu, mają być przetłumaczone, zatwierdzone i po potwierdzeniu przez Kongregację ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów przez poszczególne konferencje episkopatów.

Św. Grzegorz z Nareku (ok. 950-1005)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Był jednym z największych poetów i uczonych ormiańskich. Urodził się w miejscowości Andzewacik jako syn miejscowego biskupa Chosroesa, który został nim po śmierci żony. Wraz z bratem Janem został oddany do klasztoru w Nareku (Narekavank) na południe od jeziora Wan (dziś we wschodniej Turcji), w którym spędził resztę życia. Gruntownie poznał tam język grecki, uczył się też matematyki, medycyny i architektury. Po przyjęciu święceń kapłańskich był profesorem i wychowawcą mnichów.

Uznawano go za mistrza życia kontemplacyjnego (porównywany był z Bernardem z Clairvaux, Eckhartem, Janem Taulerem, Henrykiem Suzo). Pozostawił po sobie wiele utworów (20 hymnów i ód, Komentarz do "Pieśni nad pieśniami", Historię krzyża z Aparang, Trzy mowy w formie litanii, Panegiryk apostołów i 72 uczniów, Panegiryk Jakuba z Nisibisu), a przede wszystkim arcydzieło literatury ascetycznej i mistycznej - „Księgę pieśni żałobliwych” – perły poezji ormiańskiej. Kościół ormiański czci go 27 lutego.

Wspominany jest także w Martyrologium Rzymskim jako wielki mistyk i "Doctor Armenorum". Św. Jan Paweł II określił go mianem jednego z największych piewców Madonny. 12 kwietnia 2015 roku papież Franciszek ogłosił go doktorem Kościoła.

Jan z Ávili

Urodził się 6 stycznia 1500 roku w Almodóvar del Campo w prowincji Ciudad Real w Hiszpanii, a zmarł 10 maja 1569 w Montilli koło Kordowy. Pochodził ze szlacheckiej rodziny o korzeniach żydowskich. Studiował prawo, teologię i filozofię na uniwersytetach w Salamance i Alcali. Po śmierci rodziców spadek po nich rozdał ubogim, a na obiad prymicyjny zaprosić miał 12 żebraków, którym osobiście usługiwał. Chciał wyjechać na misje do Ameryki, biskup Sewilli uznał jednak, że lepiej będzie, gdy Jan zostanie w Hiszpanii i będzie głosił misje ludowe w Andaluzji.Dwa lata Jan spędził w więzieniu inkwizycji.

Reklama

Podejrzewano go początkowo o głoszenie herezji. Z czasem jednak oczyszczono go z wszelkich zarzutów. Po roku 1540 zaczął tworzyć uniwersytet w Baeza, na południu Hiszpanii. Święty pozostawił po sobie pamięć wykładowcy akademickiego, mistyka i autora wybitnych dzieł o doskonaleniu duchowym oraz rozległej korespondencji. Jednym z najsłynniejszych jego dzieł jest traktat „Audi filia” (Słuchaj, córko). Przede wszystkim był jednak znakomitym kaznodzieją. Po jego kazaniu na pogrzebie królowej Izabeli (Elżbiety) Portugalskiej w Grenadzie wicekról Katalonii Franciszek Borgiasz postanowił wstąpić do jezuitów i później został jednym z wielkich świętych zakonu i całego Kościoła.Również pod wpływem nauk Mistrza z Avili dokonała się wielka przemiana w życiu przyszłego świętego Jana Bożego.

Jan z Avili był przyjacielem i doradcą wielkich świętych swoich czasów: Teresy od Jezusa, Jana od Krzyża, Ignacego Loyoli, Franciszka Borgiasza, Tomasza z Villanueva, Piotra z Alcántary i innych. Prowadził intensywne życie duchowe, skupione zwłaszcza na modlitwie, kaznodziejstwie i formacji kandydatów do kapłaństwa. Z jego nauk najwięcej jednak korzystali zwykli ludzie dzięki jego trosce o nich i zakładaniu kolegiów, w których kształciły się dzieci i młodzież. Beatyfikował go 15 kwietnia 1894 Leon XIII, a kanonizował 31 maja 1970 r. Paweł VI.

Wcześniej Pius XII ogłosił go w 1946 r. patronem hiszpańskiego duchowieństwa diecezjalnego. Doktorem Kościoła ogłosił go 7 października 2012 roku papież Benedykt XVI.

Reklama

Hildegarda z Bingen

Żyjąca w latach 1098-1179 św. Hildegarda z Bingen, niemiecka opatka benedyktyńska była jedną z najbardziej fascynujących postaci średniowiecza: była wizjonerką, lekarką, pisarką i kompozytorką, a także znawczynią ówczesnych nauk przyrodniczych. Urodziła się 16 września 1098 r. w Bermersheim w Hesji.

Była dziesiątym dzieckiem wysokiego urzędnika cesarskiego. Od wczesnych lat dziecięcych wychowywała się w opactwie benedyktyńskim w Disibodenbergu. W wieku 15 lat Hildegarda zdecydowała się na prowadzenie życia mniszego. Od młodości doznawała mistycznych wizji. W 1147 założyła klasztor w Rupertsbergu k. Bingen nad Renem. W 1165 r. powołała do istnienia filialny klasztor w Eiblingen k. Rudesheim.Zachowało się wiele jej dzieł z dziedziny religii, medycyny, muzyki, etyki i kosmologii, cieszących się obecnie dużą popularnością.

Wśród pism Hildegardy na szczególną uwagę zasługuje trylogia: „Scivias” (1141-1151), „Liber vitae meritorum” (1158-1163) oraz „Liber divinorum operum simplicis hominis” (1163-1173). Zachowało się też ok. 300 jej listów kierowanych m.in. do papieża, do Bernarda z Clairvaux, do cesarza Fryderyka Barbarossy.Hildegarda z Bingen interesowała się również przyrodą, była pierwszą badaczką niemieckiej fauny i flory. Do dziś cieszą się popularnością formułowane przez nią zasady medycyny naturalnej. Również w Polsce popularnością cieszą się liczne, opracowane w formie poradników, książki św. Hildegardy (np. „Medycyna dla kobiet”, „Przyrodolecznictwo”, „Program zdrowia Hildegardy z Bingen”, „Zioła z apteki św. Hildegardy”, czy „Kuchnia św. Hildegardy”) oraz bioprodukty oparte na receptach świętej z Bingen. Renesans przeżywa też skomponowana przez nią muzyka, wykorzystana w filmie „Vision” Margarethe von Trotty z 2008 r. Rolę św. Hildegardy reżyserka powierzyła w nim znakomitej aktorce Barbarze Sukowej. Według św. Hildegardy „Bóg jest śpiewakiem, a Boski śpiew leży u podstaw harmonii świata duchowego i materialnego”.Hildegarda tworzyła więc łacińskie hymny, komponując do nich muzykę. Jako kompozytorka była znana już w 1148 r., jest autorką ponad 70 pieśni religijnych: antyfon, hymnów, responsoriów, sekwencji.

Reklama

Jednak najciekawszym utworem jest bez wątpienia „Ordo virtutum” (co można przetłumaczyć jako „Porządek cnót”), najstarsza zachowana sztuka moralitetowa.Hildegarda zmarła 17 września 1179 r. w Rupertsbergu k. Bingen. Została pochowana w kościele parafialnym w Einbingen i jest patronką tego kościoła

10 maja 2012 r. Benedykt XVI ogłosił, że św. Hildegarda z Bingen może być czczona przez cały Kościół, a 7 października 2012 r. ogłosił ją doktorem Kościoła.

Podziel się cytatem

2021-02-02 20:38

Ocena: +8 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Klauzula sumienia i transplantologia – wkrótce dwa dokumenty Episkopatu

[ TEMATY ]

episkopat

dokument

transplantacja

Archiwum prywatne

Dokument broniący prawa pracowników służby zdrowia do powoływania się na klauzulę sumienia przyjął na dzisiejszym spotkaniu w Warszawie Zespół Ekspertów KEP ds. Bioetycznych. Opracowanie, które będzie polemiczne wobec stanowiska Komitetu Bioetycznego Polskiej Akademii Nauk (PAN), zostanie ogłoszone w przyszłym tygodniu. Jak dowiaduje się KAI, być może jeszcze przed wakacjami Zespół opublikuje także dokument nt. transplantologii. "Stwierdzenie Komitetu PAN, że klauzula sumienia jest używana jako instrument narzucania innym swoich przekonań moralnych uderza w podstawowy etos lekarzy" - ocenił w rozmowie z KAI bp Józef Wróbel SCJ. Przypomniał, że Konstytucja RP gwarantuje poszanowanie sumienia i osobistych przekonań każdego człowieka.

CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.

CZYTAJ DALEJ

Boże dzieło na dwóch kołach

2024-04-29 23:47

Mateusz Góra

    W niedzielę 28 kwietnia przy Ołtarzu Papieskim w Starym Sączu motocykliści z rejonu nowosądeckiego i nie tylko rozpoczęli sezon.

Pasjonaci podróży jednośladami rozpoczęli sezon na wyprawy. Motocykliści wyruszyli w trasę z Zawady do Starego Sącza, gdzie na Ołtarzu Papieskim została odprawiona Msza św. w ich intencji. Po niej poświęcono pojazdy uczestników.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję