Reklama

Niedziela w Warszawie

Najgłębsza wolność to poświęcenie się Bogu

Bp Michał Janocha przewodniczył w archikatedrze warszawskiej Mszy św. z okazji Dnia Życia Konsekrowanego.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

We Mszy św. uczestniczyli ojcowie, bracia i siostry zakonne, a także przedstawiciele instytutów świeckich i innych form życia konsekrowanego. Posługiwali alumni seminarium duchownego księży pallotynów z Ołtarzewa. Na początku Eucharystii biskup poświęcił gromnice.

W kazaniu bp Janocha przypomniał, że ofiarowanie Jezusa w świątyni odnosi nas także do poświęcenia w dzieciństwie Maryi w świątyni. Ofiarowanie jest dla współczesnego świata pojęciem brzmiącym obco i egzotycznie. – Świat, który traci Boga i międzyludzkie więzi, pyta dzisiaj: Komu się poświęcać? Po co się ofiarowywać? Idzie o moją rację, przyjemność, przewagę – mówił biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Hierarcha podkreślił, że w poświęceniu się Bogu wyraża się najgłębsza zależność człowieka od Stwórcy. – Czy przypadkiem z tego wielkodusznego ofiarowania siebie Bogu czegoś nie zabieram dla siebie? – pytał kaznodzieja. Wskazał, że drugą nazwą święta Ofiarowania Pańskiego jest Spotkanie. – Oto spotkanie Boga i Jego świątyni. Przedziwny Bóg, który w postaci małego Dziecka przychodzi do świątyni. Jest to zapowiadane przez proroków spotkanie Mesjasza ze swoim ludem – zaznaczył bp Janocha i dodał, że na spotkanie z Jezusem wychodzi dwoje staruszków – Symeon i Anna. Biskup przypomniał słowa papieża Franciszka o tym, że najważniejsze rzeczy dzieją się na peryferiach. To spotkanie z Mesjaszem jest udziałem każdego na tyle, ile jest w nas oczekiwania, modlitwy i otwartości.

Bp Janocha wskazał również, że cichą bohaterką dzisiejszego święta jest Maryja, która w milczeniu słucha. W Jej życiu dopełnia się ofiarowanie. – Bóg objawia nam powoli swoje zamiary i uczy nas ofiarowania oraz oczekiwania – podkreślił kaznodzieja i dodał, że osoby konsekrowane są jak świece i kadzidło, które muszą się spalić dla Jezusa. – Świeca i kadzidło zapowiadają Hostię, która musi zostać spożyta, aby nic z niej nie zostało – zaznaczył biskup.

Reklama

- W życiu zakonnym doświadczacie najgłębszej wolności. Jest ona wartością, która przyciąga i porusza wszystkich. Najgłębsza wolność jest w ofiarowaniu. Życie zakonne zapowiada rzeczywistość po drugiej stronie – podkreślił bp Janocha.

W czasie Mszy św. obecne w archikatedrze warszawskiej osoby konsekrowane odnowiły swoje przyrzeczenia i śluby czystości, ubóstwa oraz posłuszeństwa.

2021-02-02 17:16

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Są świadkami nadziei

Dzisiaj słowo traci na wartości. Rzucane na wiatr, rozdmuchiwane i zapomniane – bez pokrycia. Jednak Kościół stara się stać na jego straży – przygotowuje do misji i pomaga je wypełniać. Na różnych etapach życia. Kiedy i po co ślubujemy Bogu?

Było ciepłe lato, 40 lat temu. Wybraliśmy się naszym „maluchem” na wakacje, z myślą, że spędzimy piękny czas. Jechały z nami dwie córki: dwunastoletnia i pięcioletnia. Trzecią, dziesięciolatkę mieliśmy po drodze odebrać od babci. Naraz, radosny śpiew przerwał niesamowity huk. To był koniec naszego szczęśliwego małżeństwa. W tym momencie zostałam wdową i w tym momencie rozpoczęło się moje życie dla Boga. Siedziałam głaszcząc ukochane ciała – już bez tchnienia, krzycząc w niebo słowa: „Boże, bądź wola Twoja!” – pani Anna na nowo przeżywa tragiczne rozstanie. – Słowa modlitwy w moich ustach były o tyle dziwne, że do małżeństwa nie zapraszaliśmy Boga, mówiliśmy o sobie: „wierzący, niepraktykujący”. Krótko potem Pan pozwolił mi „spotkać” moich bliskich we śnie. Dziewczynki mówiły, że są tak szczęśliwe, że nie chciałyby wracać na ziemię, a mąż przestrzegł, że do czasu naszego rozstania, nie żyliśmy jak należy. Dzięki temu widzeniu, a także myśli znalezionej w książce Jana Dobraczyńskiego: „Od wszystkiego odrywam, rozłączam, zabieram, aby dać wam Siebie”, stanęłam na nogi. Poszłam do spowiedzi, zajęłam się córką, której niesamowicie ciężko było pogodzić się ze stratą rodziny, i rzuciłam się w wir pracy! – opowiada Anna.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Wojownicy Maryi w Rzeszowie

2024-04-28 22:14

Mariusz Barnaś

Wojownicy Maryi na ulicach Rzeszowa

Wojownicy Maryi na ulicach Rzeszowa

Tradycyjnie już spotkanie rozpoczęło się od procesji różańcowej ulicami miasta, następnie odbyła się Msza święta pod przewodnictwem ks. biskupa Jana Wątroby, podczas której kazanie wygłosił ks. Dominik Chmielewski SDB, który zwrócił naszą uwagę na następujące kwestie:

-Zdrada Judasza zaczęła się od zakwestionowania realnej obecności Jezusa w Eucharystii (mowa eucharystyczna Pana Jezusa wg Ewangelii św. Jana: Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata).

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję