Reklama

Włochy

Rzym: Chrzest Jezusa w marmurze

Niedaleko Watykanu, ale już po drugiej stronie Tybru, stoi piękny kościół św. Jana Chrzciciela Florentyńczyków. Kiedyś znajdowała się tutaj świątynia św. Pantaleona znana z dokumentów papieskich już w XII w. W XV w. był on jednym z kościołów, w którym spotykali się Florentyńczycy mieszkający w Rzymie.

[ TEMATY ]

chrzest

Rzym

Włodzimierz Rędzioch

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy w 1448 r. grupa florenckich emigrantów założyła “Compagnia della Pietà dei Fiorentini”, bractwo zajmujące się opieką nad chorymi rodakami i grzebaniem zmarłych, kościół św. Pantaleona stał się z czasem ich siedzibą. Był on jednak zbyt mały i nie odzwierciedlał nowych gustów epoki Renesansu. Na początku XVI w. na Katedrze św. Piotra zasiadał Florentyńczyk z rodu Medyceuszów, Leon X, syn władcy Florencji, Wawrzyńca Wspaniałego, i to on zainspirował budowę nowego, wspanialszego kościoła dla swoich rodaków z Toskanii.

Włodzimierz Rędzioch

Nowa świątynia została poświęcona św. Janowi Chrzcicielowi, patronowi Florencji. Projekt budowli przygotowali: Michał Anioł, Peruzzi i Rafael ale papieża wybrał plan Jacopo Sansovino. Budowę, która trwała wiele lat, rozpoczęto w 1519 r. a po Sansovino kontynuowali ją tacy architekci jak Antonio da Sangallo Młodszy, Giacomo della Porta oraz Carlo Maderno, który sklepił kościół charakterystyczną, wysoką kopułą (1612 r.). Kościół ukończono w 1620 r., chociaż brakowało jeszcze fasady, która została wykonana w latach 1733–1738 według projektu florenckiego architekta Alessandro Galilei.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ołtarz główny kościoła zaprojektował jeden z najsłynniejszych barokowych architektów Rzymu Francesco Borromini (jest on pochowany w kościele, podobnie jak Carlo Maderno). Natomiast marmurowa scena “Chrzest Jezusa” znajdująca się w ołtarzu jest autorstwa Antonio Raggi (rzeźba powstała w 1669 r.).

Podziel się cytatem

Raggi rozpoczął naukę w pracowni rzeźbiarza Alessandra Algardiego, ale jego wielki talent wyjdzie na jaw dopiero w 1647 r. w pracowni genialnego mistrza baroku, Giovanni Lorenzo Berniniego.

Spośród uczniów Berniniego Raggi był z pewnością najbardziej utalentowany, dlatego z czasem stał się jego najbliższym współpracownikiem i najbardziej płodnym uczniem. Cenił go również rywal Berniniego, Francesco Borromini, dlatego zlecał mu wykonywanie rzeźb, które były umieszcane w jego kompozycjach architektonicznych, tak jak to było w przypadku ołtarza kościoła św. Jana Chrzciciela Florentyńczyków. Raggi zaczął pracę przy ołtarzu w 1665 r. tworząc w marmurze monumentalną scenę przedstawiającą Chrzest Jezusa z Bogiem Ojcem w chwale i Duchem Świętym w postaci gołębicy. Jest to jedno z piękniejszych dzieł rzeźbiarskich rzymskiego baroku.

Ale w kościele jest jeszcze druga rzeźba przedstawiająca scenę chrztu Jezusa – w jednej z bocznych kaplic (Kaplica Falconieri), która służy za kaplicę chrzcielną, ustawiono w 1655 r. monumentalne figury Jezusa i Jana Chrzciciela. Było to ostatnie dzieło rzeźbiarza Francesco Mochi wykonane w 1654 r., tuż przed śmiercią. Najbardziej znaną rzeźbą Mochi jest statua Weroniki w Bazylice św. Piotra w Watykanie.

2021-01-10 20:29

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Nycz: wspólnie troszczmy się o Kościół Chrystusowy

Z sakramentu chrztu i bierzmowania wynika troska wszystkich o Kościół – mówił o tym metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz w homilii wygłoszonej w bazylice jasnogórskiej w piątek, 19 listopada. Mszą św. pod jego przewodnictwem rozpoczął się drugi dzień obrad 390. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski.

W swojej homilii kard. Kazimierz Nycz nawiązał do dzisiejszych czytań mszalnych, o powtórnym poświęceniu Świątyni Jerozolimskiej oraz o oczyszczeniu przez Jezusa tej świątyni, ponieważ stała się miejscem handlu. Kardynał wspomniał niedawną rekonsekrację Kościoła Wszystkich Świętych w Warszawie po jego gruntownym remoncie. Przypomniał, że jest to Kościół – nie licząc Świątyni Bożej Opatrzności – największy w Warszawie. Nawiązał też do wydarzeń historycznych z nią związanych: w tym kościele ratowano dzieci żydowskie w czasie wojny, tutaj kard. Józef Glemp wypowiadał słowa: „przepraszamy i wybaczamyˮ, w roku milenijnym 2000.
CZYTAJ DALEJ

Jaką moc naprawdę mam?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Grażyna Kołek

Rozważania do Ewangelii Mt 21, 23-27.

Poniedziałek, 16 grudnia. Adwent
CZYTAJ DALEJ

Przedstawiono cud, który przyczynił się do kanonizacji Pier Giorgio Frassatiego

2024-12-17 12:40

[ TEMATY ]

bł. Pier Giorgio Frassati

Luciana Frassati, domena publiczna

bł. Pier Giorgio Frassati

bł. Pier Giorgio Frassati

Niewytłumaczalne medycznie uleczenie zerwanego ścięgna Achillesa u ówczesnego kleryka, a dziś kapłana, ks. Juana Gutierreza zostało uznane przez Stolicę Apostolską za cud potrzebny do kanonizacji Pier Giorgio Frassatiego - poinformowano podczas wczorajszej konferencji prasowej w Los Angeles.

Liczący obecnie 38 lat ks. Juan Gutierrez podczas gry w koszykówkę w 2017 roku doznał kontuzji. Przeszedł rezonans magnetyczny i wkrótce dowiedział się, że ma zerwane ścięgno Achillesa. Zaniepokojony długą i bolesną rekonwalescencją oraz wydatkami, Gutierrez udał się następnego dnia do kaplicy seminaryjnej „z ciężkim sercem”. Modląc się poczuł potrzebę odprawienia nowenny do Frassatiego. Kilka dni po jej rozpoczęciu poszedł do kaplicy, aby się pomodlić, gdy nikogo tam nie było. Przypomniał sobie wówczas, że poczuł niezwykłe uczucie wokół zranionej stopy. „Modliłem się i zacząłem odczuwać ciepło w okolicy mojej kontuzji. I szczerze pomyślałem, że może coś się zapaliło pod ławkami” - wspominał ks. Gutierrez na poniedziałkowej konferencji prasowej w parafii św. Jana Chrzciciela w hrabstwie Los Angeles, gdzie obecnie pełni funkcję wikariusza. Sprawdził, czy nie ma ognia, ale nic nie zobaczył, mimo że wciąż czuł ciepło w swojej ranie. Pamiętał ze swoich doświadczeń z ruchem Odnowy Charyzmatycznej, że ciepło może być związane z uzdrowieniem od Boga. Zaczął wpatrywać się w tabernakulum i płakać. Został nie tylko dotknięty duchowo, ale także uzdrowiony fizycznie. W niewiarygodny sposób był w stanie znów normalnie chodzić i nie potrzebował już ortezy. Kiedy ks. Gutierrez odwiedził chirurga ortopedę, ten potwierdził, że nie potrzebuje operacji. Rozdarcie, które kiedyś pojawiło się na skanie rezonansu magnetycznego, zniknęło, co jest niespotykane w tego typu urazach, powiedział chirurg. Jego opinia była początkiem watykańskiego dochodzenia w sprawie cudu, które ostatecznie doprowadziło do kanonizacji Frassatiego.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję