Reklama

Lubuski Szlak Kościołów Zrębowych (cz. 6)

Z woli cysterskiego opata - Kościół w nowej wiosce

Nową Wioskę odnaleźć nietrudno. Od północnego wschodu przylega bezpośrednio do Lubrzy (powiat świebodziński). Leży też niedaleko Boryszyna, więc wędrując szlakiem kościołów zrębowych najekonomiczniej będzie odwiedzić obie miejscowości jednego dnia. Wieżę zabytkowego zrębowego kościółka pw. św. Anny widać z daleka, a on sam zbudowany jest na niewielkim wzniesieniu w centrum wsi i otoczony z każdej strony murem. Kościół zewnętrznie oszalowany jest drewnem, nakryty kolebkowym pułapem. Barokowa wieża zakończona jest cebulastym hełmem i latarnią

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zachowały się wzmianki o Nowej Wiosce pochodzące z 1558 r. Ale o pewne informacje trudno i do dziś historia tych terenów nie jest do końca jasna. Z przeprowadzonych tutaj badań archeologicznych (tych przedwojennych i tych powojennych) wynika, że ludzie żyli tu już w X wieku. Od XIII stulecia Lubrza z przyległościami była własnością cystersów, którzy swój klasztor mieli w niedalekim Gościkowie.
Miejscowość założono na planie ulicowo-placowym. Barokowy kościół św. Anny prawdopodobnie powstał w 1670 r. Ale i tu występują sprzeczności, gdyż chorągiewka, która zachowała się na świątynnej wieży, wyraźnie wskazuje datę 1637. Istnieje więc teoria, że sama wieża stała tu już wcześniej i była po prostu pozostałością po starszej budowli, w miejsce której wzniesiono obecny kościół.

Brak zapisków

Kościół św. Anny zbudowano z woli cysterskiego opata, niejakiego Achatiusa, który ufundował budowlę. Sześć lat później świątynia została poświęcona. W drugiej połowie XVIII wieku przy kościele powstał cmentarz - nie zachował się on jednak do naszych czasów. Z zachowanych informacji wynika, że Nowa Wioska należała do opactwa cystersów aż do 1810 r., kiedy to nastąpiła jego sekularyzacja. Po 1853 r. wieś dostała się we władanie rodu von Loose. Nie prowadzono niestety szczegółowych zapisków dotyczących kościoła (bądź też nie zachowały się one do dziś), wiadomo jedynie, że w okresie dwudziestolecia międzywojennego północna ściana świątyni została wzmocniona poprzez założenie metalowych ściągów. Stało się tak najprawdopodobniej z powodu przechylenia owej ściany.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Interesująca architektura

„Orientowany kościół w Nowej Wiosce, założony na planie prostokąta zamkniętego od wschodu trójbocznie, nakryto dachem dwuspadowym, przechodzącym nad partią prezbiterialną w trójspadowy. Bryłę kościoła urozmaica kwadratowa wieża w kalenicy od strony zachodniej, zwieńczona barokowym cebulastym hełmem z latarnią. Od strony zachodniej wejście do świątyni poprzedza otwarta kruchta nakryta dachem dwuspadowym. Przy ścianie południowej dostawiono zamkniętą dachem pulpitowym zakrystię. Odeskowane elewacje kościoła zwieńczono gzymsem o profilu wklęsło-wypukłym. Wyjątkiem jest opracowanie szczytu ściany wschodniej oraz elewacji wieży poprzez pokrycie gontem papowym, który został wprowadzony w miejsce łupka. W przyziemiu tej elewacji, dokładnie na osi, wprowadzono wejście do świątyni zamknięte drewnianymi drzwiami dwuskrzydłowymi, poprzedzone otwartym przedsionkiem” - pisze Małgorzata Szymańska-Dereń w książce „Kościoły zrębowe i szkieletowe województwa lubuskiego”. Dalej autorka zauważa, iż „w elewacji północnej, pierwotnie przeprutej parą okien, jeden z otworów okiennych przesłonięto odeskowaniem. Artykulację elewacji podkreślono za pomocą czterech wtórnie wprowadzonych lisic. Elewację wschodnią utworzono przez trzy ściany części prezbiterialnej zakomponowane symetrycznie. W ścianach zewnętrznych wprowadzono otwory okienne analogiczne do okien elewacji północnej. Elewacja południowa częściowo została przesłonięta przez odeskowaną ścianę zakrystii. Wprowadzono w niej zadaszone wejście. W ścianie korpusu wprowadzono dwa okna. Otwór okienny w osi środkowej zamknięto analogicznie do pozostałych. Niewielkie prostokątne okno w skrajnej osi zachodniej umieszczono tuż pod gzymsem. Elewacje wieży zwieńczono profilowanym gzymsem. Tuż pod gzymsem wprowadzono z każdej strony niewielki otwór doświetlający, przesłonięty wiatrownicą”.

Reklama

Opuszczamy wzrok

Kościół posiada wnętrze salowe, zamknięte kolebkowym sklepieniem pozornym. Jedynie w partii zachodniej nad emporą znajduje się strop płaski. Pomiędzy sklepieniami znajduje się przejście, które budowniczy wykonali przy pomocy prostej odeskowanej ściany zlicowanej z pełną drewnianą balustradą empory. Po drugiej stronie, w prezbiterium umieszczono barokowy architektoniczny ołtarz, w którym znajduje się obraz ukazujący patronkę świątyni - św. Annę wraz z Maryją i Dzieciątkiem Jezus. Przed ołtarzem ustawiono współczesny stół ołtarzowy. Po jego lewej stronie znajduje się (również współczesna) kazalnica.
Choć zwiedzając kościoły zwykle zadzieramy głowy, tu akurat warto też opuścić wzrok. I przyjrzeć się zachowanej do dziś posadzce ceramicznej, ułożonej z biało-czerwonych płytek na kształt szachownicy. Płytki ujęto ozdobną bordiurą, która biegnie wzdłuż ścian i wokół ławek.

Reklama

Wiek XX

Nie miał kościół św. Anny szczęścia do dokumentacji również po II wojnie światowej. Wiadomo, że w 1977 r. w miejsce podwaliny z bali wprowadzono podmurówkę kamienno-betonową, a w latach 80. wymieniono pokrycie dachowe. Na lata 90. przypadły prace we wnętrzu świątyni. Wtedy to zamalowano dekorację pasową obiegającą prawdopodobnie całość kościoła. Zlikwidowana została również ambona, a także zmieniono lokalizację wejścia do zakrystii. Podczas wymiany deskowania okno elewacji północnej zostało zamknięte i wprowadzono na nim oszalowanie. W 2004 r. ściany wieży zostały pokryte gontem papowym.

Atrakcyjna okolica

Kościół św. Anny w Nowej Wiosce jest filią parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Lubrzy, a opiekują się nim księża salezjanie. Doskonałą porą na zwiedzanie jest niedziela (Msza św. o godz. 10.30). Okolica jest ciekawa nie tylko ze względu na pobliski zabytkowy kościółek w Boryszynie. Można również skusić się na pieszo-rowerowy Szlak Nenufarów z siedmioma przystankami. Są to: jezioro Lubie (idealne dla wędkarzy), most forteczny w Nowej Wiosce (zbudowany w latach 1936-37 wchodzi w skład systemu fortyfikacji Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego), kościół św. Anny, jezioro Goszcza (żyją tu zwierzęta wodne i wodno-lądowe: żaby, ślimaki, traszki, kaczki, perkozy, czaple, żurawie i łabędzie; tu też odbywa się słynna Noc Nenufarów, przyciągająca tysiące turystów), bunkier Panzerwerk 694 (był podstawą obrony OWB - Lubrzańskiego Szlaku Fortyfikacji), śluza forteczna nr 709 w Lubrzy (zbudowali ją Niemcy w 1935 r.) oraz lubrzański kościół (pochodzi z 1776 r., w jego wnętrzu znajdują się zabytkowe organy). Pogoda póki co sprzyja, więc trochę chęci wystarczy.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Krzyż w miejscu publicznym nie narusza wolności

2024-05-18 16:28

[ TEMATY ]

krzyż

rozmowa

archiwum dr. Błażeja Pobożego

dr. Błażej Poboży

dr. Błażej Poboży

O tym, kto w Warszawie boi się krzyża, pozornej bezstronności władz publicznych i dążeniu do starcia światopoglądowego mówi dr Błażej Poboży, doradca Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Dr Błażej Poboży: To jest w mojej ocenie odbieranie obywatelom, urzędnikom prawa do okazywania swoich uczuć religijnych i swojego związku z religią. Jest to sytuacja absolutnie niedopuszczalna i oburzająca. Stanowi pewną konsekwencję działań, które stołeczny ratusz podejmował od dłuższego czasu. Pamiętam, jako radny Warszawy z pięcioletnim stażem, jak najpierw niektórym radnym z zaplecza prezydenta Trzaskowskiego przeszkadzały kolędy w windach, które jeździły w Pałacu Kultury. Później, już dwa lata z rzędu, zrezygnowano z tradycyjnego „opłatka”, który przez lata, niezależnie od tego, kto był prezydentem stolicy, był czymś zupełnie naturalnym w okresie świątecznym. A teraz, w myśl zasady jednego z aktualnych ministrów w rządzie Donalda Tuska, który mówił o opiłowywaniu katolików z przywilejów, mamy skandaliczne, niezrozumiałe, w mojej ocenie sprzeczne z Konstytucją RP i z wyrokami Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zarządzenie prezydenta Trzaskowskiego.

CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Francja: ponad 300 kleryków weźmie udział w turnieju piłkarskim

2024-05-19 16:09

[ TEMATY ]

piłka nożna

klerycy

Adobe Stock

Wielki turniej piłki nożnej, z udziałem ponad 300 kleryków za całej Francji, rozpocznie się 25 maja w Évron, w departamencie Mayenne, w Kraju Loary. Uczestniczyć w nim będzie niemal połowa spośród około 700 francuskich seminarzystów.

To wyjątkowe wydarzenie sportowe rozgrywane jest co roku w innym miejscu kraju. Pozwala jego przyszłym księżom „spotkać się w atmosferze koleżeńskiej i w duchu fair play wokół sportowych cnót braterstwa, wielkoduszności, uczciwości i szacunku dla ciała”, zgodnie ze wskazówkami, danymi przez św. Jana Pawła II w czasie Jubileuszu Roku 2000, wyjaśnia Konferencja Biskupów Francji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję