Reklama

Czas błogosławieństwa

Około dwóch milionów uczestników, piękne wydarzenia, śpiewy, kolorowe flagi i stroje, wiele ras i kultur. Przede wszystkim spotkanie: Ojciec Święty i młodzi. Słowa i pieśni powitania od młodzieży, zachęta i umocnienie w wierze od papieża. Pełne napięcia i komentarzy relacje w telewizji, internecie i prasie. Tak wyglądają Światowe Dni Młodzieży z zewnątrz. A jak przeżywa je osoba, która w nich uczestniczy? Jakie ma doświadczenia, jakie rodzą się owoce?

Niedziela wrocławska 37/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Trzeba to opowiadanie rozpocząć od spraw, które zaczęły się wiele miesięcy przed ŚDM. Decyzje wyjazdu i przygotowania duchowe. Szczególnie od tych drugich zależał owoc, który zrodził się w sercu pielgrzyma. W październiku 2010 r. zapadła decyzja o utworzeniu punktów przygotowań, w których przez kilka miesięcy trwała formacja duchowa, przygotowania językowe i organizacyjne do wyjazdu. Ostatecznie w czerwcu zgłoszonych było 12 grup i około 30 wolontariuszy. Byli wśród nich harcerze, rowerzyści, grupa drogi neokatechumenalnej i zakonna. W sumie około 400 osób. Pierwsi w drogę ruszyli wolontariusze. Niektórzy z nich rozpoczęli swoją posługę już w lipcu. Zaraz za nimi na długi szlak wyjechali rowerzyści z salezjańskiej grupy „Bosco Team”. W końcu grupy biorące udział w dniach w diecezjach i ci, którzy w drodze mieli stać się świadkami przez służbę i ewangelizację. Dla wielu młodych wyjazd rozpoczął się około 10 sierpnia.

W diecezjach

Siedem grup z diecezji wrocławskiej przeżywało czas dni w diecezjach na północy Hiszpanii w diecezji Astorga. Doświadczyliśmy życzliwego i gorącego przyjęcia w mieście Ponferrada. Jeszcze w połowie XX w. liczyło ono około 4 tysiące mieszkańców. Obecnie dzięki mocno rozwijającemu się przemysłowi wydobycia i przetwórstwa metali szlachetnych liczy ponad 65 tysięcy. Dni w diecezji to przede wszystkim spotkanie z lokalnymi parafiami, poznanie ludzi i ich kultury, pierwsze spotkania międzynarodowych grup na zabawie, modlitwie, zwiedzaniu. To czas dzielenia się życiem i wiarą. To aklimatyzacja duchowa i wchodzenie w specyficzny klimat ŚDM, gdy spotykają się ze sobą kultury, sposoby przezywania i wyrażania wiary, style spędzania czasu wolnego. To czas pokonywania barier w komunikacji. Trudności i wyzwania, z którymi młodzi z całego świata dobrze sobie radzą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W drodze

Dni młodzieży to jednak przede wszystkim pielgrzymka. I to w całym wymiarze tego słowa: droga, trud, zmęczenie, niewygody, ciągłe doświadczanie swojej słabości i szkoła pokory. Przez 17 dni wrocławscy pielgrzymi pokonali prawie 6500 kilometrów autobusem, ponadto setki kilometrów w pociągach, metrze i na własnych nogach. Doświadczyliśmy, czym jest skwar drogi, upał i ku zaskoczeniu wszystkich hiszpańska burza i deszcz. Trud i niewygoda pielgrzymki to niestety mało snu. To, co młodzi zapamiętali oprócz przeżyć duchowych i spotkań z papieżem i innymi pielgrzymami to ciągła droga. W Madrycie spędzaliśmy w drodze, w środkach komunikacji, ponad 5 godzin każdego dnia. Droga na katechezę, na Mszę św., na czuwanie, na posiłek, na nocleg. Wielkie spotkanie to wielkie odległości - byliśmy wciąż w drodze. Hiszpania otwarła się przed nami z całą swoją kulturą, klimatem i religijnością. Każdego dnia mogliśmy próbować typowej kuchni hiszpańskiej, uczestniczyliśmy w charakterystycznych dla miejscowego Kościoła procesjach maryjnych i podziwialiśmy piękną iberyjską kulturę i sztukę.
Przeżycie ŚDM to jednak przede wszystkim czas doświadczenia duchowego. Jest ono inne dla każdego, ale zarazem jest inne niż to relacjonowane w mediach, pokazywane w telewizji. Jest osobiste. Dla wielu z nas był to czas doświadczania naszych słabości i nauki pokory. Wszystko wobec trudu drogi, niemożności realizacji wszystkich naszych planów i zwykłej ludzkiej niemocy. Często otaczało nas zamieszanie organizacyjne, brak informacji. Nie zawsze udało się zobaczyć czy usłyszeć Ojca Świętego. Wszyscy są jednak zgodni - był to czas błogosławieństwa i łaski dla młodzieży świata i dla Kościoła.

Reklama

* * *

Lidka (studentka prawa)
Dopiero po powrocie zrozumiałam, ile dał mi ten wyjazd. Mam nadzieję, że szybko o tym nie zapomnę. Hasłem tegorocznych ŚDM było „Zakorzenieni i zbudowani na Chrystusie, mocni w wierze”. Wróciłam mocniejsza w wierze. Mocniejsza w wierze w Chrystusa, ale także mocniejsza w wierze w siebie i w wierze w drugiego człowieka. Zmierzyłam się z własnymi słabościami i odnalazłam w nich sens. Dziękuję za wszystko.

Ola (studentka polonistyki)
Światowe Dni Młodzieży w Madrycie były dla mnie szansą na doświadczenie jedności Kościoła. Pomimo że modlitwy ludzi wokół mnie płynęły w kilkudziesięciu językach, miałam głęboką świadomość tego, że skierowane są one do jednego Boga, tego, który przywołał nas na ziemię hiszpańską z całego świata. Przypomniałam sobie również, że moja wiara nie może być tylko i wyłącznie czymś prywatnym. Nasze świadectwo miało znaczenie, widziałam ludzi, którzy potrzebowali nadziei i radości, która nam towarzyszyła. Był to czas szczególnego błogosławieństwa Pana Boga, czas pełen łask. Pan obdarzył nas wielorako poprzez spotkania z innymi ludźmi, doświadczenie trudu i zmęczenia, wreszcie poprzez przełamywanie naszych słabości i odkrywanie na nowo wiary, którą Pan Bóg w nas pokłada.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Maciej Apostoł

[ TEMATY ]

święty

Mathiasrex, Maciej Szczepańczyk/pl.wikipedia.org

Maciej został wybrany przez Apostołów do ich grona na miejsce Judasza (por. Dz 1, 15-26). W starożytności chrześcijańskiej krążyło o św. Macieju wiele legend. Według nich miał on głosić Ewangelię najpierw w Judei, potem w Etiopii, wreszcie w Kolchidzie, a więc w rubieżach Słowian. Miał jednak ponieść śmierć męczeńską w Jerozolimie, ukamienowany jako wróg narodu żydowskiego i jego zdrajca.Wśród pism apokryficznych o św. Macieju zachowały się jedynie fragmenty tak zwanej Ewangelii św. Macieja oraz fragmenty Dziejów św. Macieja. Oba pisma powstały w III wieku i mają wyraźne zabarwienie gnostyckie. Relikwie Apostoła są obecnie w Rzymie w bazylice Matki Bożej Większej, w Trewirze w Niemczech i w kościele św. Justyny w Padwie. Św. Maciej jest patronem Hanoweru oraz m.in. budowniczych, kowali, cieśli, cukierników i rzeźników.

CZYTAJ DALEJ

Czy jestem świadomy tego, ile kosztowałem Jezusa?

2024-04-16 13:32

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 15, 9-17.

Wtorek, 14 maja. Święto św. Macieja, apostoła

CZYTAJ DALEJ

Premiera filmu "Brat Brata"

2024-05-14 00:19

ks. Łukasz

Podczas panelu dyskusyjnego

Podczas panelu dyskusyjnego

Premiera kinowa to nie tylko okazja do obejrzenia konkretnego obrazu, który chce przekazać reżyser, ale to także okazja do poznania konkretnej historii. Tym razem był to ks. Jerzy Adam Marszałkowicz.Film “Brat Brata” mówiący o nim, ale też o dziele, jaki stworzył czyli Towarzystwie Pomocy Brata Alberta cieszył się ogromnym zainteresowaniem. Sala kinowa zapełniła się po brzegi.

W sali kina “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbyła się nie tylko premiera filmu, ale także rozmowa o nim i dziele pomocy osobom w kryzysie bezdomności. Było to pewnego rodzaju dopowiedzenie tego, czego w filmie nie udało się zamieścić, bo przecież taka produkcja ma ograniczone ramy, a mówimy tu o człowieku skromnym, lecz wielkiego formatu, który dla tych, którym służył i nie tylko uchodzi za człowieka świętego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję