Aby księga mogła zostać włączona do kanonu biblijnego, musiały być spełnione dwa warunki: jej natchnienie przez Ducha Świętego oraz rozpoznanie faktu natchnienia przez Kościół. W tym miejscu rodzi się ważne pytanie: na jakiej podstawie Urząd Nauczycielski Kościoła rości sobie prawo do autentycznego i bezbłędnego rozpoznawania, które księgi posiadają znamiona Bożej inspiracji, a które nie?
Stary Testament powstał w łonie wspólnoty ludu Bożego starego przymierza, Izraela, który będąc, w szerokim tego słowa znaczeniu, autorem własnych pism, stopniowo rozpoznawał je jako słowo Boże. Lud Boży nowego przymierza, Kościół, za pośrednictwem Jezusa i apostołów, przejął od Izraela te pisma i od początku uznawał je słowo Boże.
Księgi Nowego Testamentu, napisane przez świętych autorów będących członkami ludu Bożego nowego przymierza, powstały we wspólnocie Kościoła i stanowią niejako jego własność. Z tego powodu tylko Kościół może bezbłędnie rozpoznawać znamiona Bożej inspiracji własnych pism.
Ponadto w Kościele działa ten sam Duch Święty, który natchnął święte księgi. Z tego powodu Kościół prowadzony przez Ducha Prawdy (por. J 16,3) jest w stanie wskazać, które pisma są natchnione, a które nie. Księgi uznawane przez pierwotny Kościół za słowo Boże zostały przekazane chrześcijanom kolejnych pokoleń. Przekaz ten jest kontynuowany do dziś.
Nie oznacza to jednak, że Kościół jest instytucją nadrzędną w stosunku do słowa Bożego. Autorytet Kościoła pełni tu rolę służebną: "Urząd Nauczycielski nie jest ponad słowem Bożym, lecz jemu służy, nauczając jedynie tego, co zostało przekazane. Z nakazu Bożego i przy pomocy Ducha Świętego pobożnie słucha on Bożego słowa, święcie strzeże i wiernie wykłada. I wszystko, co z tego jednego depozytu wiary czerpie, podaje do wierzenia jako objawione przez Boga" (Dei verbum 10). "
Pomóż w rozwoju naszego portalu