Reklama

Niedziela Radiowa w parafii pw. Wniebozwzięcia NMP w Gryficach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W studiu Radia PLUS Gryfice w jedną z ostatnich niedziel marca mogliśmy usłyszeć: „Moimi i Państwa gośćmi są ks. dziekan Jerzy Sosna, s. Cypriana oraz parafianie z parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Gryficach: p. Małgosia i p. Janusz”.
Pan Janusz Dmowski przyjechał do Gryfic w 1947 r. i jak mówi o sobie: „Przynależę do parafii od samego początku, do dnia dzisiejszego”. Do 1958 r. był ministrantem, a teraz śpiewa w chórze kościelnym.
Pani Małgorzata Drelich wspomina: „Moje życie w Gryficach rozpoczęło się w 1989 r. Tutaj znalazłam swoją miłość”. Ale miłością życia pani Małgosi okazał się nie tylko mąż, lecz również muzyka - jest dyrygentem kościelnego chóru i dyrektorem Szkoły Muzycznej w Gryficach.
Siostra Cypriana pamięta, że przyjechała tutaj z polecenia swojej władzy w 1997 r. z Mławy. Cały czas pracowała jako katechetka. Przez długi czas prowadziła Misyjne Koło Dzieci, jak również Podwórkowe Kółko Różańcowe skupiające ok. 70-80 osób.
Ksiądz dziekan kan. Jerzy Sosna, zapytany: „Jak to się stało, że ksiądz został tutaj proboszczem?”, odpowiada krótko: „Stało się to niespodziewanie i nagle, 4 października 1994 r. Byłem proboszczem w małej parafii Karnice i otrzymałem dekret ustanawiający mnie proboszczem tej parafii”.
Poprosiłem moich gości o próbę podsumowania tego, co dobrego działo się w ostatnich latach w parafii. Ramy czasowe wyznaczył nam czas pobytu obecnego Księdza Proboszcza w parafii.
Zapytałem zatem: „Siedemnaście lat w tej parafii. Co udało się Księdzu Dziekanowi zrobić? Co dało największą radość?”.
Ks. Jerzy Sosna zdecydowanie odpowiedział: „Od strony duszpasterskiej: zaufanie parafian! Wiedzą, że chcę ich dobra”. Dopiero później zaczął wymieniać: „Gdy idzie o sprawy materialne - to, że nigdy nie mówiłem o sprawach materialnych. Dzięki temu udało się dokonać kilku rzeczy, które są trwałe. Zostały jako pamiątka w tej parafii. O innych sprawach nie ma co mówić”.
Zapytani parafianie dużo chętniej wymieniali zasługi księdza proboszcza: „Więźba dachowa, uporządkowanie strychu - trzydzieści kilka wywrotek śmieci, odtworzone blendy, ogrodzenie i ogrzewanie kościoła, remonty”.
Siostra Cypriana twierdzi, że „sukces księdza proboszcza tkwi w tym, że ciągle dziękuje - dlatego te dzieła powstają. Ludzie widzą, co ksiądz dziekan robi. I doceniają, to jego kochające całą parafię serce”. Siostra przypomniała także o wielkim dziele, jakim była renowacja ołtarza głównego, organów i ławek. Okazało się, że w drewnie zamieszkał kołatek. Groźny szkodnik, którego larwy żerują w nawet bardzo starym, kilkusetletnim drewnie drzew iglastych i liściastych.
Pani Małgosia z radością podkreśla, że dla niej największym sukcesem parafii (i jej osobistą radością) jest wskrzeszenie chóru parafialnego, którego jest dyrygentem. Zaznacza przy tym: „Nie czuję się najważniejszą osobą w chórze. Jestem dla chórzystów, bez nich nie istnieję”. Cieszy się, że to ich śpiewanie stanowi część życia chórzystów. „To są ludzie, którzy czekają, kiedy odbędzie się kolejna próba. Te próby wyznaczają rytm naszego życia”.
Z zapałem dodaje, że od kiedy przyszedł ksiądz dziekan, tchnął nowe życie w chór. A ks. Sosna z uśmiechem mówi: „Na 50-lecie chóru powiedziałem, tak jak Pan Jezus do setnika - dziewczynka nie umarła, ale śpi. Dokładnie tak było z naszym chórem - nastąpiła reaktywacja. Nie trzeba było dużo robić: zebrać, popytać…”.
Ksiądz proboszcz jest zapobiegliwym gospodarzem. Planuje, odkłada, myśli kilka lat do przodu. Wie, że różnie może być za kilka miesięcy. Najbardziej jednak cenni monety jedno-, dwu- i pięciogroszowe. Bo one świadczą o prawdziwej ofiarności.
Dziękując gościom za miły czas pobytu w studiu - nie wiadomo, kiedy minęła godzina rozmowy - zapraszam ich na kolejne nasze spotkanie w maju, bo wtedy będziemy przeżywali 50-lecie kapłaństwa ks. dziekana Jerzego Sosny. Mam nadzieję, że wtedy uda się nam prześledzić inne miejsca pracy księdza dziekana.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nakładają Europejczykom ciężary nie do uniesienia, których oni sami nie dźwigają

2024-05-15 07:00

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

O co chodzi w nadchodzących wyborach europejskich? Dotyczą głównie dwóch instytucji: Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego, które od lat są zdominowane przez jedną stronę europejskiej sceny politycznej, więc sam akt wyborczy teoretycznie powinien wzbudzać raczej nikłe zainteresowanie wyborców, a jednak przynajmniej w Polsce w ciągu ostatnich 10 lat frekwencja przy eurowyborach wzrosła dwukrotnie.

Panowało również do niedawna przekonanie, że przy tych wyborach lepsze wyniki osiągają partie sprzyjające unijnemu mainstreamowi, a jednak pięć lat temu stało się inaczej i to Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 45,38% głosów, co jest jak dotąd rekordowym poparciem wyborczym w Polsce od 1989 roku. Takiego wyniku od czasu reglamentowanej rewolucji z 1989 roku nie zdobyło żadne ugrupowanie. Jakie były przyczyny takiego wyniku? Powodów było kilka, ale najistotniejszym była chęć pokazania Unii Europejskiej żółtej kartki. Ściślej rzecz biorąc nie UE, tylko politykom sprawującym władzę w unijnych instytucjach, co jest istotnym rozróżnieniem, bo bycie przeciwnikiem ich polityki nie jest równoznaczne z byciem przeciwko samej Wspólnocie, co od lat próbują sugerować niektórzy politycy w naszym kraju.

CZYTAJ DALEJ

Jezus modli się o jedność swoich uczniów na wzór jedności Trójcy Świętej

2024-04-16 13:37

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 17, 11b-19.

Środa, 15 maja

CZYTAJ DALEJ

Nasz diecezjanin na Międzynarodowej Konferencji Liturgicznej w Rzymie

2024-05-15 10:37

[ TEMATY ]

Zielona Góra

Z pasji do liturgii

Dawid Makowski

Archiwum Dawida Makowskiego

Dawid Makowski jest członkiem Diecezjalnej Komisji Liturgicznej. Pochodzi z Zielonej Góry

Dawid Makowski jest członkiem Diecezjalnej Komisji Liturgicznej. Pochodzi z Zielonej Góry

W dniach od 8 do 10 maja 2024 r. w murach Papieskiego Instytutu Liturgicznego w Rzymie odbywała się międzynarodowa konferencja liturgiczna pt. „Sobory, Synody i Liturgia”. W wydarzeniu uczestniczył nasz młody pasjonat liturgii zielonogórzanin Dawid Makowski.

Konferencja była okazją do usłyszenia wielu referatów obejmujących swoją tematyką zagadnienia: synodalności, soboru w Nicei, związku liturgii z synodami diecezjalnymi, inkulturacji liturgicznej, architektury sakralnej, eklezjologii i współczesnych aspektów pastoralnych liturgii. Sympozjum było organizowane ze względu na przypadającą za rok siedemsetną rocznicę zgromadzenia Soboru w Nicei – wyjaśnia Dawid Makowski. - Był to czas bardzo cenny nie tylko naukowo, ale duchowo. Można było doświadczyć powszechności (czyli katolickości) Kościoła, poprzez rozmowę i spotkania z ludźmi z całego świata. Szczególnie interesujące było tu wystąpienie benedyktyńskiego opata dr Oliviera-Marii Sarr OSB, który wygłosił referat na temat inkulturacji liturgicznej w krajach afrykańskich. Pozwolił on słuchaczom dostrzec, w jaki sposób tamtejsze narody rozumieją i praktykują wiarę – dodaje.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję