Reklama

Włochy

Bp Cantoni: zamordowany ks. Roberto Malgesini to męczennik miłosierdzia

Zamordowany dziś w Como ks. Roberto Malgesini bez reszty oddał się ubogim – mówi bp Oscar Cantoni. Zauważa on, że służąc bezdomnym nie dbał o siebie, o własne zdrowie. Było to widać szczególnie w czasie pandemii, kiedy to ks. Malgesini pomimo zagrożenia codziennie spotykał się z bezdomnymi i migrantami.

[ TEMATY ]

ksiądz

śmierć

Archiwum autora

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Był też świadomy grożącego mu niebezpieczeństwa. Ludzie ulicy, którzy wiele wycierpieli, niejednokrotnie borykają się z różnymi zaburzeniami psychicznymi. Dla mnie był jak syn, ale w Como szanowali go wszyscy – mówi bp Cantoni.

„Postanowił poświęcić się ubogim i ostatnim. Możemy go nazwać duszpasterzem ostatnich. W naszym mieście wszyscy przyjęli go bardzo dobrze i szanowali. Wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i wyznawcy innych religii oraz niewierzący. Widzieli bowiem, jak wielkie było jego zaangażowanie. A przy tym robił to wszystko z wielką prostotą i radością. Był kapłanem szczęśliwym. Jego szczęście wypływało z odkrycia, że może służyć Jezusowi, spotykając się z Nim w Jego żywym ciele, którym są ubodzy. Ubogim oddał wszystko, za nich dziś rano przelał również własną krew – powiedział Radiu Watykańskiemu bp Oscar Cantoni. - Chcę go zatem wspominać z wielką czcią, bo myślę, że możemy go nazywać męczennikiem miłosierdzia. Miłosierdzia, w którym bez reszty oddajemy się innym w duchu całkowitej bezinteresowności. To miłosierdzie każe nam również przebaczać urazy, przebaczać tym, którzy nas krzywdzą. Oto piękny wizerunek, który pozostawił po sobie ks. Roberto”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dziś rano tuż po godz. 7.00 ks. Roberto Malgesini został pchnięty nożem w plecy. Godzinę później na policję zgłosił się domniemany sprawca, niezrównoważony psychicznie bezdomny imigrant. Śledztwo jest w toku.

Podziel się cytatem

Reklama

Do zdarzenia doszło nieopodal kościoła św. Rocha, przy którym posługiwał ks. Malgesini. Nie był on zaangażowany w normalną pracę duszpasterską. Jego misją była pomoc licznym w tej dzielnicy migrantom, bezdomny i zmarginalizowanym. Wraz z grupą wolontariuszy codziennie przygotowywał dla nich posiłek. Regularnie odwiedzał też noclegownię dla bezdomnych i zajmował się przyjmowaniem migrantów.

Przybyły na miejsce zbrodni ordynariusz diecezji Como bp Oscar Cantoni zaprosił wszystkich na wieczorny różaniec w katedrze. „W obliczu tej tragedii Kościół w Como zgromadzi się na modlitwie w intencji swego kapłana ks. Roberta oraz tego, kto zadał mu śmierć” – czytamy w oświadczeniu diecezji.

2020-09-15 14:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sierra Leone znosi karę śmierci

[ TEMATY ]

śmierć

Sierra Leone

Graziako

Większość parlamentarzystów w Sierra Leone zagłosowała za zniesieniem kary śmierci. Aby decyzja ta stała się obowiązującym prawem wymagany jest jeszcze podpis prezydenta Juliusa Maady Bio.

Ostatnie egzekucje w tym afrykańskim kraju wykonano w 1988 r. Życie straciło wówczas 24 żołnierzy skazanych na śmierć pod zarzutem zorganizowania zamachu stanu.

CZYTAJ DALEJ

Jezu, ufam Twemu miłosierdziu. Jezu, ufam Tobie!

2024-04-15 13:58

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 16, 5-11.

Wtorek, 7 maja

CZYTAJ DALEJ

Co nas dzieli niech nas łączy

2024-05-08 07:29

[ TEMATY ]

historia

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Na początku chciałbym gorąco i serdecznie przywitać się z czytelnikami portalu „Niedziela”! Jestem zaszczycony tym, że mogę publikować na łamach portalu, który wyrósł w tradycji tygodnika, który za dwa lata obchodzić będzie swoje 100. urodziny i jest na stałe wpisany w polską historię.

W czasie II wojny światowej czasopismo „Niedziela”, a konkretnie jego nazwa została zawłaszczona przez Niemców na potrzeby dodatku do gadzinowego Kuriera Częstochowskiego, a powojenne aresztowanie redaktora naczelnego wznowionego pisma, ks. Antoniego Marchewkę to był tylko jeden z elementów prześladowań ze strony komunistów, których tygodnik „Niedziela” niesamowicie „uwierał”. Czym? Tym samym co dziś uwiera wrogów Kościoła Katolickiego: pomocą duchową i otuchą jaką otrzymywali Polacy, nauczaniem o zbawieniu, prawdzie i kłamstwie, złu i dobru oraz naturze ludzkiej. Ostatecznie w 1953 r. pismo zostało przez władze komunistyczne zawieszone, a w latach 80. ubiegłego tygodnik było wielokrotnie obiektem ingerencji cenzorskich.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję