Reklama

O miłości w małżeństwie

O ludzkiej seksualności, Bożej obecności w akcie seksualnym i słabości naszego języka w opisywaniu zachowań intymnych mówił 13 września w Bielskim Centrum Kultury o. Ksawery Knotz OFM Cap. Tego wieczoru, posiadająca ponad 500 miejsc siedzących sala w BCK-u wypełniona była po brzegi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Możliwość posłuchania na żywo autora książki „Seks, jakiego nie znacie” przyciągnęła zarówno osoby nastoletnie, jak i znacznie dojrzalszych odbiorców. Spotkanie z zakonnikiem podzielone było na dwie części: pierwszą z nich wypełniła konferencja, a drugą odpowiedzi na zadane przez publiczność pytania.
W trakcie swego wywodu, o. Ksawery mówił o religijnym wymiarze aktu płciowego. Mówił, iż dobry stosunek seksualny to taki, do którego zaprasza się samego Boga. - Nie mylcie klasycznego aktu religijnego z religijnym wymiarem aktu seksualnego. W tym drugim przypadku, trzeba zdawać sobie sprawę, że chodzi o Boga ukrytego w więzi istniejącej między małżonkami. Bóg zawsze przychodzi do nas przez drugiego człowieka, a w małżeństwie wyraża się to w sposób szczególny. Wzajemne uświęcanie się małżonków polega na zaproszeniu Boga do swego życia. Nie tylko do takich jego przejawów jak praca, czy rozmowa, ale także seks - wspomniał zakonnik.
O. Ksawery podkreślił, że współżycie seksualne to nie tylko fizjologiczne napięcie, które trzeba rozładować. - Akt seksualny daje nie tylko błogostan, ale coś znacznie więcej. W tym czasie Bóg przychodzi ze swą miłością. Współżycie seksualne wydaje u małżonków takie owoce, jak pokój, wzajemną miłość, a także większą cierpliwość i wyrozumiałość we wzajemnych relacjach - stwierdził kapucyn.
Jednocześnie o. Knotz zwrócił uwagę na anachroniczny sposób podchodzenia do ludzkiej seksualności, jaki występuje w duszpasterstwie. Jak zaznaczył zakonnik, w kapłańskich rozważaniach nad cielesnością dominuje język patetyczny, wzniosły. Nie ma w nich ani słowa o przyjemności, jaką ze współżycia mają czerpać małżonkowie. W tą zawoalowaną postawę względem aktu płciowego, o. Ksawery wpisał także dość powszechną, jego zdaniem, wśród katolików szczególnie starszego i średniego pokolenia, ucieczkę przed tematami i terminologią z zakresu ludzkiej seksualności.
Jak mówił zakonnik, od tematów związanych z życiem płciowym nie ucieknie się ani w domu, ani w szkole. Jeżeli katolicy nie będą potrafili o nich mówić, nie będą mieli dobrych programów, to seksualną edukację ich dzieci przejmą promujące rozwiązłość, liberalne formy nauczania bądź pseudo-mądrości rodem ze szkolnej ubikacji.
Przechodząc do wyjaśniania różnic między dopuszczonymi, a niedozwolonymi przez moralność katolicką formami zachowań intymnych, zakonnik odniósł się m.in. do kwestii współżycia przed ślubem. Omawiając kolejne tematy poddawane mu przez słuchaczy, kapucyn stanowczo potępił zarówno współżycie przed ślubem, jak i seks grupowy obojga małżonków z innymi partnerami.
O. Ksawery stwierdził: - Całe ciało oddajecie sobie z miłością i troską. Dlatego całe ciało może być pieszczone, a nie tylko jakieś jego fragmenty. Tutaj nie ma żadnych granic. Im bardziej jednak pieszczoty są intymne, tym bardziej wymagają wsłuchania się w małżonka. Nie może być tak, że dla kogoś coś jest bardzo przyjemne, a dla drugiego wstrętne.
W trakcie swojej prelekcji o. Ksawery Knotz odniósł się także do pytania, które wraca niczym mantra na każdej konferencji z jego udziałem. Chodzi o zależność, jaka występuje między brakiem doświadczenia seksualnego a udzielanymi przez niego poradami dotyczącymi aktu płciowego. - Stawiając w ten sposób sprawę, trzeba by było stwierdzić, że największymi ekspertami w temacie ludzkiej seksualności są prostytutki. Jakoś jednak nikt nie szuka u nich porady. Moja niewiedza ma więc podłoże jedynie techniczne. To chyba zrozumiałe. Nikt zresztą nie oczekuje od ginekologa mężczyzny, że ma doświadczenie w rodzeniu dziecka, ani też od lekarza, że chorował na to samo, co jego pacjent - stwierdził zakonnik.
Po prelekcji zainteresowani mogli nabyć najnowszą książkę o. Ksawerego Knotza OFM Cap. Jej oficjalny debiut na rynku wydawniczym nastąpił dzień później.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Chcemy zobaczyć Jezusa

2024-05-04 17:55

[ TEMATY ]

ministranci

lektorzy

Służba Liturgiczna Ołtarza

Pielgrzymka służby liturgicznej

Rokitno sanktuarium

Katarzyna Krawcewicz

Centralnym punktem pielgrzymki była Eucharystia przy ołtarzu polowym

Centralnym punktem pielgrzymki była Eucharystia przy ołtarzu polowym

4 maja w Rokitnie modliła się służba liturgiczna z całej diecezji.

Pielgrzymka rozpoczęła się koncertem księdza – rapera Jakuba Bartczaka, który pokazywał młodzieży wartość powołania, szczególnie powołania do kapłaństwa. Po koncercie rozpoczęła się uroczysta Msza święta pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego. Pasterz diecezji wręczył każdemu ministrantowi mały egzemplarz Ewangelii św. Łukasza. Gest ten nawiązał do tegorocznego hasła pielgrzymki „Chcemy zobaczyć Jezusa”. Młodzież sięgając do tekstu Pisma świętego, będzie mogła każdego dnia odkrywać Chrystusa.

CZYTAJ DALEJ

O Świętogórska Panno z Gostynia, módl się za nami...

2024-05-04 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Piąty dzień naszego majowego pielgrzymowania pozwala nam stanąć na gościnnej ziemi Archidiecezji Poznańskiej. Wśród wielu świątyń, znajduje się Świętogórskie Sanktuarium, którego sercem i duszą jest umieszczony w głównym ołtarzu obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem i kwiatem róży w dłoni.

Rozważanie 5

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję