Reklama

Wenezuela: Pierwsza Wirtualna Pielgrzymka do obrazu Matki Boskiej Pocieszycielki

Wprowadzona 17 marca i trwająca do dzisiaj ostra kwarantanna, spowodowana koronawirusem, sparaliżowała Wenezuelę, nie powstrzymała jednak życia duchowego jej mieszkańców. Diecezja San Cristóbal w zachodniej części kraju uznała, że ze względu na pandemię doroczna pielgrzymka do obrazu Maryi Pocieszycielki – patronki andyjskiego regionu i stanu Táchira, graniczącego z Kolumbią – nie odbędzie się w sposób tradycyjny, w postaci wędrowania, ale może to być pielgrzymka wirtualna.

[ TEMATY ]

Matka Boża

wenezuela

Matka Boża Pocieszenia

źródło: pixabay.com

Flaga Wenezueli

Flaga Wenezueli

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z tej okazji ukazała się swego rodzaju instrukcja takiej Pierwszej Wirtualnej Pielgrzymki do Matki Boskiej Pocieszycielki. Wskazano w niej kilka możliwości jej odbycia. Zalecano m.in.: ustawienie ołtarzyka z Jej wizerunkiem w domach, codzienne odmawianie Różańca w gronie rodzinnym, czytanie Ewangelii i rozważanie Słowa Bożego, udział we Mszy św. za pośrednictwem internetu.

Pielgrzymowanie trwało osiem dni, od 7 sierpnia, a w sobotę 15 bm., w święto patronalne Matki Bożej Pocieszenia, gdy tradycyjnie odbywały się co roku uroczystości ku Jej czci i kończyła się pielgrzymka, w katedrze w San Cristóbal została odprawiona Msza św. za zamkniętymi drzwiami. Pielgrzymi uczestniczyli w niej za pośrednictwem diecezjalnego kanału Youtube, regionalnych rozgłośni radiowych i kanałów telewizyjnych. Mszy św. przewodniczył miejscowy biskup Mario Moronta, a wraz z nim koncelebrowało ją kilku księży, posługujących duszpastersko w tym mieście.

Podziel się cytatem

Reklama

W kazaniu główny celebrans wezwał do naśladowania Maryi, postępując zgodnie z zaleceniami Jezusa, dochowując wierności swej wierze i żyjąc zawsze zgodnie z nauczaniem Kościoła katolickiego. Na koniec pomodlił się do Patronki regionu o zakończenie pandemii i zaapelował do rządu, aby w kraju nie zabrakło lekarstw ani opieki medycznej.

Reklama

Wizerunek Matki Boskiej Pocieszycielki znajduje się na stałe w bazylice mniejszej w miejscowości Tariba, skąd corocznie 15 sierpnia przenoszony jest w procesji na ramionach wiernych do odległej 9 km katedry w San Cristóbal. W tym roku po raz pierwszy święty obraz przewieziono z Tariby do stolicy diecezji samochodem 14 bm. – przejazd trwał 16 minut.

Reklama

historia tego wykonanego na desce wizerunku maryjnego liczy ponad 460 lat. Przywieźli go tutaj 15 sierpnia 1560 roku dwaj hiszpańscy misjonarze augustianie, powierzając go miejscowemu Indianinowi, który nieco wcześniej przyjął chrzest. Obraz jednak porzucono w pośpiechu, gdy na miejscowość tę napadło inne plemię indiańskie i odnaleziono go w 1600 roku w jednym ze spichlerzy, gdy zaczął wysyłać promienie światła.

Kronikarze tak to opisali: „Był rok 1600. Pewnego dnia, po obiedzie, synowie Alvareza Zamory: Pedro, Jerónimo i Antonio zagrali w kręgle. A gdy jeden z patyków [do grania] się zepsuł, aby nadal grać, poszli do spichlerza z kukurydzą, szukając go. Zauważyli jaśniejącą małą deseczkę, która zachowała zamazany obraz. Próbując dopasować ją do gry, chcieli wygładzić deseczkę nożem, ale poza tym, że nie dawała się zniszczyć, przy każdej próbie cięcia brzmiała jak bęben. Zwróciło to uwagę matki chłopców, która zabrała im deseczkę i odłożyła ją na półce w spiżarni. W nocy zauważono, że ze spiżarni, wydobywa się blask, który początkowo wzięto za pożar, ale gdy mieszkańcy domu przybiegli, aby ugasić ogień, ze zdumieniem zobaczyli, że blask wydobywa się z deski, na której był wyraźnie widoczny wizerunek Matki Boskiej. O wszystkim powiadomiono miejscowego księdza, który przyszedł z parafianami obserwować wizerunek, a po uznaniu objawienia oddano cześć Matce Boskiej.

Liczne są uzdrowienia pierwszych wielbicieli Dziewicy z Tariby, którą z czasem zaczęto nazywać Matką Boską Pocieszenia. W ciągu ponad czterech stuleci od momentu Jej objawienia wielu wiernych z tego terenu odzyskało zdrowie lub zostało obdarzonych łaskami”.

Podziel się cytatem

Reklama

Do dzisiaj na obrazie Pani Pocieszycielki widać cztery wgłębienia, które zdają się świadczyć o zamiarze młodych ludzi przystosowania go nożem do swojej gry.

Badania, przeprowadzone za zgodą kurii z udziałem członków Akademii historii stanu Táchira, potwierdziły wiek malowidła.

2020-08-16 15:08

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wschowa. Koronacja obrazu Matki Bożej Pocieszenia

[ TEMATY ]

Wschowa

Matka Boża Pocieszenia

Karolina Krasowska

abp Stanisław Gądecki koronował wizerunek Maryi złotymi koronami

abp Stanisław Gądecki koronował wizerunek Maryi złotymi koronami

Na placu przy wschowskim Ratuszu 4 września odbyła się uroczystość koronacji Łaskami Słynącego Obrazu Matki Bożej Pocieszenia, Pani Wschowy.

Obraz Matki Bożej Pocieszenia na co dzień znajduje w bocznym ołtarzu w kościele franciszkanów pw. św. Józefa we Wschowie, który w 2018 r. został ustanowiony jednym z nowych diecezjalnych sanktuariów pw. Matki Bożej Pocieszenia. Od tamtego czasu trwały starania, aby ustanowić Ją Patronką Wschowy, co udało się w ubiegłym roku, a także koronować Jej łaskami słynący wizerunek. Uroczystość patronalna obchodzona jest we Wschowie 4 września.

CZYTAJ DALEJ

Świętość na wyciągnięcie ręki

Niedziela Ogólnopolska 48/2022, str. 8-11

[ TEMATY ]

Carlo Acutis

bł. Carlo Acutis

bł Carlo Acutis

Fot. z publikacji abp Domenico Sorrentino

O fenomenie „świętego w trampkach”, który skradł serca współczesnej młodzieży i stał się dowodem na to, że świętość jest osiągalna dla każdego, z abp. Domenico Sorrentino z Asyżu, autorem książki Oryginały, nie fotokopie. Karol Acutis i Franciszek z Asyżu, rozmawia ks. Jarosław Grabowski.

Ks. Jarosław Grabowski: Błogosławionego Carla Acutisa pochowano w Asyżu, mieście św. Franciszka. Święty Biedaczyna i „święty w trampkach” to dość oryginalne zestawienie. Czterdziestopięcioletni Franciszek zmarł w 1226 r., a zaledwie 15-letni Carlo – w 2006 r. Ksiądz Arcybiskup napisał książkę na ten temat. Wiemy, że te osoby dzieli wiele, nie tylko czas, a co je łączy?

Abp Domenico Sorrentino: Jest wiele elementów wspólnych. Obydwaj byli zakochani w Stwórcy i stworzeniu. U Franciszka natura lśni blaskiem w sposób bardzo poetycki jak w Pieśni słonecznej. Carlo, który żył w naszych czasach, kochał przyrodę, ale także sport, muzykę, a przede wszystkim internet – to współczesne medium komunikacji. Obydwaj wiedli głębokie życie duchowe. I choć żyli w jakże różnych epokach, to obydwaj uznawali, że cały wszechświat – w tym także technologie – jest wielkim darem Boga.

CZYTAJ DALEJ

Dzieweczko Lipska, módl się za nami...

2024-05-03 20:00

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Od wieków żywa i nieustanna miłość do Matki Najświętszej sprawiła, że 2 lipca 1969 roku doszło do koronacji „Maryi Lipskiej w maleńkiej posturze”. Dokonał jej Prymas Polski, Stefan Kardynał Wyszyński.

Rozważanie 4

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję