Reklama

Sport

Tour de Pologne - Carapaz zwyciężył w Bielsku-Białej

Ekwadorczyk Richard Carapaz z ekipy Ineos wygrał w Bielsku-Białej trzeci etap wyścigu kolarskiego Tour de Pologne i zdobył koszulkę lidera. Najlepszy z Polaków, Rafał Majka (Bora-Hansgrohe) był dziesiąty.

[ TEMATY ]

kolarstwo

Tour de Pologne

PAP

Richard Carapaz na finiszu

Richard Carapaz na finiszu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Carapaz, zwycięzca ubiegłorocznego Giro d'Italia, zaskoczył rywali na prowadzącej lekko pod górę ostatniej prostej. Zaatakował 300 metrów przed metą i nie dał się doścignąć. Drugie miejsce zajął Włoch Diego Ulissi (UAE Team Emirates), a trzecie Francuz Rudy Molard (Groupama-FDJ).

W piątek kolarze ruszyli z Wadowic, rodzinnego miasta św. Jana Pawła II, którego setna rocznica urodzin była obchodzona 18 maja. W roli honorowego startera wystąpił wieloletni osobisty sekretarz Papieża Polaka, kardynał Stanisław Dziwisz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Rywalizacja rozpoczęła się z 15-minutowym opóźnieniem, bo nie wszystkie ekipy zdążyły na czas do Wadowic. Mocno świeciło słońce, było upalnie, a przed zawodnikami najdłuższy w tegorocznym wyścigu odcinek (203,1 km) po górach Beskidu Małego i Żywieckiego, z solidnym przewyższeniem wynoszącym 3303 m.

Krótko po starcie zaatakowali Patryk Stosz z reprezentacji Polski, Kamil Gradek (CCC), Francuz Quentin Jauregui (AG2R) oraz Holender Taco van der Hoorn (Jumbo-Visma). Na 20. kilometrze etapu wyprzedzali peleton już o ponad cztery minuty. Potem przewaga nie rosła, ale rywale nie spieszyli się z pościgiem i pozwolili śmiałkom podzielić między siebie punkty na górskich premiach. Stosz toczył na nich zacięte pojedynki z Gradkiem i choć wygrał 4:2, to jednak kolarz ekipy CCC zdobył koszulkę najlepszego „górala”, która w tym roku zmieniła barwy – z zielonej na białą w niebieskie grochy.

Tempo w peletonie nie było wysokie, ale mimo to na jednym z podjazdów, ok. 80 km przed metą, kłopoty miał lider wyścigu, mistrz świata Duńczyk Mads Pedersen (Trek-Segafredo). Kolarzom we znaki dawał się upał. Temperatura przekraczała 30 stopni Celsjusza. Pedersen doścignął główną grupę, ale na następnych podjazdach znów odpadał.

Premia górska na Przegibku (164 km), ostatnia na trasie, padła łupem jadącego już samotnie ostatniego uczestnika ucieczki Taco van der Hoorna. Doścignięto go na rundzie w Bielsku-Białej. Indywidualnej szarży próbował jeszcze Australijczyk Nathan Haas (Cofidis), zyskując minutę przewagi. Mocno rozciągnięty peleton wchłonął go 7 km przed metą.

Reklama

W pierwszej grupie dojechało do mety 37 kolarzy, w tym czterech Polaków: Majka, Tomasz Marczyński (Lotto Soudal), Piotr Brożyna z reprezentacji oraz Kamil Małecki (CCC). Ten ostatni wciąż zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej, tracąc do Carapaza cztery sekundy. Taką samą stratę notuje drugi kolarz – Ulissi. Majka jest ósmy ze stratą 10 sekund.

Niestety, nie obyło się bez groźnego wypadku. Na jednym ze zjazdów przewrócił się Francuz Mickael Delage i został przetransportowany do szpitala w Bielsku-Białej. Jego ekipa Groupama-FDJ poinformowała, że jest przytomny.

Podziel się cytatem

W trakcie etapu napłynęły dobre wiadomości ze szpitala w Sosnowcu. Po blisko dwóch dobach został wybudzony ze śpiączki farmakologicznej Fabio Jakobsen, ofiara koszmarnego wypadku na finiszu w Katowicach. Stan zdrowia Holendra lekarze oceniają jako dobry. Mówili, że pacjent jest przytomny, rozumie i wykonuje polecenia, ale musi pozostać w szpitalu jeszcze dwa tygodnie.

W sobotę odbędzie się królewski etap wyścigu wokół Bukowiny Tatrzańskiej. (PAP)

af/ sab/

2020-08-07 17:45

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Giro d'Italia - Cerny z ekipy CCC wygrał etap, w czołówce bez zmian (opis)

[ TEMATY ]

kolarstwo

Giro d'Italia

PAP

Czech Josef Cerny z polskiej ekipy CCC

Czech Josef Cerny z polskiej ekipy CCC

Czech Josef Cerny z polskiej ekipy CCC wygrał w mieście Asti, po samotnym finiszu, 19. etap wyścigu kolarskiego Giro d'Italia. Różową koszulkę lidera zachował Holender Wilco Kelderman. Rafał Majka wciąż zajmuje 10. miejsce.

Cerny uzyskał na mecie 18 sekund przewagi nad pierwszym towarzyszem ucieczki Belgiem Victorem Campenaertsem (NTT Pro Cycling). Trzecie miejsce, ze stratą 26 sekund, zajął Włoch Jacopo Mosca (Trek-Segafredo).

CZYTAJ DALEJ

Abp Crepaldi: obecny kształt projektu europejskiego niezgodny z wizją katolicką

2024-04-30 14:29

[ TEMATY ]

Unia Europejska

projekt

pixabay.com

Zielony Ład, ataki na własność prywatną, aborcja jako jedna z zasad podstawowych, ingerencja w wewnętrzne sprawy państw członkowskich, dążenie do przyspieszenia procesu centralizacji - są niezgodne z wizją katolicką - twierdzi w wywiadzie dla portalu „La Nuova Bussola Quotidiana” abp Giampaolo Crepaldi. Emerytowany biskup Triestu, który przez długi czas kierował komisją Caritas in veritate CCEE (Rady Konferencji Episkopatów Europy), w latach 1994-2001 był podsekretarzem, zaś 2001-2009 sekretarzem Papieskiej Rady Iustitia et Pax zdecydowanie krytykuje obecny kształt projektu europejskiego. Przestrzega też przed przekształceniem się europejskiego „marzenia” w ideologiczny europeizm.

Odnosząc się do zbliżających się wyborów do Parlamentu Europejskiego abp Crepaldi podkreśla ich wyjątkową ważność. „Unia Europejska nie sprawdziła się w ostatnim czasie. Wiele osób wskazywało na poważne wady Europejskiego Zielonego Ładu, ale nie zostały wysłuchane. Polityka klimatyczna i transformacji energetycznej była centralistyczna, kosztowna, nieskuteczna i iluzoryczna, wywołując reakcje odrzucenia. Niedawne głosowanie Parlamentu Europejskiego w sprawie aborcji jako prawa człowieka podkreśliło przejęcie kontroli nad parlamentem przez destrukcyjną i beznadziejną ideologię. Wtrącanie się instytucji UE w wybory parlamentarne w Polsce i forsowanie decyzji przez rząd Węgier, narodu często traktowanego jako «obcy» dla Unii, to tylko niektóre aspekty sytuacji wyraźnego kryzysu. Dodajmy do tego znaczącą porażkę w polityce zagranicznej” - stwierdził emerytowany biskup Triestu.

CZYTAJ DALEJ

Ofiara za wiarę

2024-04-30 16:08

Mateusz Góra

    Kościół katolicki obchodzi 29 kwietnia Dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego podczas II wojny światowej.

    Adolf Hitler wydał 12 września 1939 r. rozkaz całkowitej eksterminacji duchowieństwa polskiego. To polecenie sprawiło, że wielu kapłanów, zakonników i sióstr zakonnych trafiło do niemieckich obozów koncentracyjnych, na skutek czego wielu z nich straciło życie. Najwięcej duchownych przebywało i zginęło w obozie koncentracyjnym w Dachau. Obóz wyzwolono 29 kwietnia i właśnie pod tą datą obchodzi się dzień pamięci kapłanów, zakonników i sióstr zakonnych, którzy zginęli podczas II wojny światowej.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję