Niszczący żywioł
Pomimo bohaterskiej postawy mieszkańców wielu dolnośląskich miast i wsi - Brzegu, Oławy, Jelcza Laskowic, Siechnic, Wrocławia, Urazu, Brzegu Dolnego, Malczyc i Lubiąża - nie wszędzie udało się zatrzymać wielką falę. W Jelczu Laskowicach zalane zostało ponad 150 posesji, w tym kościół pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Ucierpiała również stolica regionu. Dramatyczne sceny rozegrały się na Kozanowie, który do dziś, pomimo surowych doświadczeń Powodzi Tysiąclecia, nie ma wału przeciwpowodziowego. Podobnie jak 13 lat temu, także i teraz wody z Odry i Ślęzy wdarły się na osiedle, nie bacząc na morderczą pracę mieszkańców, służb i wojska. Zalane zostało, czasem do wysokości 1,5 metra, kilkanaście bloków. Woda zalewała nie tylko piwnice i chodniki, ale mieszkania i pozostawione na parkingach samochody. Przez kolejne dni tysiące mieszkańców Kozanowa nie miało prądu i wody, a zaopatrzenie, jak 13 lat temu, dostarczano łódkami. Ocalały inne część Wrocławia, jednak niebezpieczne okazały się wody nie tylko Odry. Niewielka Widawa wijąca się na północy miasta poważnie zagroziła Psiemu Polu, Sołtysowicom, Krzyżanowicom, Szymanowowi i Psarom. Tam również dzięki mieszkańcom i służbom udało się w uratować większość domów.
Pomóż powodzianom!
Dla wielu powodzian bilans strat - dziś ciągle trudny do oszacowania - może się okazać ponad siły. Dlatego tak ważna jest solidarność i konkretna pomoc. Kozanów, Jelcz Laskowice i polder Lipki-Oława jeszcze podczas powodzi odwiedził metropolita wrocławski Marian Gołębiewski. Arcybiskup zaapelował do wiernych o wszechstronną pomoc dla potrzebujących, zdecydował też, że 30 maja odbędzie się zbiórka do puszek przeznaczona na potrzeby powodzian. Natychmiast ze wsparciem ruszył Polski Czerwony Krzyż, wrocławski Bank Żywności, liczne stowarzyszenia, firmy i osoby prywatne. W pomoc włączyła się także wrocławska Caritas, która jest w stałym kontakcie ze sztabami kryzysowymi zalanych miejscowości i tamtejszymi parafiami. Kilka dni po powodzi ks. Tomasz Burchardt, szef wrocławskiej Caritas, na antenie Radia Rodzina prosił: - W pierwszej kolejności powodzianie potrzebują koców, pościeli, środków higieny osobistej, chemii sanitarnej, żywności i wody mineralnej, a także środków finansowych. Pieniądze, jak zapewnia Caritas, przydadzą się do zakupu ubrań, gumowców, szczotek, mopów i wiader. W późniejszym terminie Caritas sfinansuje zakup sprzętu do napraw w postaci materiałów budowlanych, pędzli i farb czy gipsu. Pomaga także wrocławska Księgarnia Archidiecezjalna, organizując kiermasz książki religijnej, z którego 50% dochodu przeznaczone zostanie dla potrzebujących. A potrzeby są ogromne. W samym tylko Jelczu-Laskowicach poszkodowanych zostało ok. 500 osób.
Jak przekazać pomoc?
Wszelkie dary można przekazywać w siedzibie Caritas we Wrocławiu przy ulicy Katedralnej 7 od poniedziałku do piątku w godzinach od 8.00 do 19.00, a w soboty i niedziele od 10.00 do 15.00. Informacje jak pomóc można uzyskać pod numerami telefonów: 71 327 13 00 lub 71 327 13 01. Dary dla powodzian z Jelcza Laskowic można też składać na miejscu w SP nr 2 przy al. Młodych 1.
Pomóż w rozwoju naszego portalu