"Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie" - to tegoroczne hasło
wielkopostnej jałmużny, którą od wielu lat prowadzi Caritas; hasło,
które zawiera głęboką treść, dlatego trzeba popatrzyć wstecz na swoje
życie, by zobaczyć w jakim stopniu realizowaliśmy tę ewangeliczną
zasadę. Ten cząstkowy rachunek sumienia może zawrócić niejednych
z dotychczasowej drogi zdobywania dóbr (czasami) za wszelką cenę,
jedynie z myślą o sobie i swoich najbliższych, gdy tymczasem nie
ma dnia, by Bóg nie stawiał nam na drodze różnych ludzi, między którymi
znajdują się i tacy, którym należałoby pomóc. Pomóc choćby dlatego,
że mniej od nas otrzymali: zdolności, inteligencji, zaradności, że
trudno im pokonać dziedziczną biedę albo kalectwo. Spróbujmy ich
zrozumieć i pomóc im. Caritas Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej
dopisała na skarbonkach przeznaczonych dla dzieci szkolnych słowa,
które dodatkowo pomnażają dziecięcą ofiarę: "Składając ofiarę do
skarbonki, przebacz z serca czyjąś winę. Twoja ofiara przyniesie
wówczas owoc nie tylko materialny, ale przyczyni się do wzrostu pokoju
i ładu w życiu twoim i świata". To bardzo ważne, by od najmłodszych
lat uczyć dzieci dzielenia się z innymi oraz przebaczania, bez którego
nieosiągalne jest niebo, a jeszcze wcześniej pokój w naszych sercach
i na świecie.
Prócz skarbonek przygotowano cukrowe baranki w cenie 5,00
zł, z których połowa dochodu wpływa na konto Caritas, podobnie jest
z zyskami ze sprzedaży zniczy - w cenie 2,00 i 2,50 zł oraz chlebków
w cenie 2,00 zł. Warto, by wraz z barankiem owe chlebki zajęły miejsca
w naszych koszach, które w Wielką Sobotę przyniesiemy do święcenia.
Pisząc o corocznej akcji Caritas, na którą zapotrzebowanie z roku
na rok wzrasta (coraz bardziej pogłębia się podział na biednych i
bogatych), chciałabym przypomnieć wszystkim, że pomoc biednym ze
strony Caritas trwa przez cały rok, więc jeżeli ktoś nie może złożyć
ofiary w okresach do tego wyznaczonych, to może zawsze wesprzeć tę
instytucję w każdym innym dniu. Bóg jest Miłością, więc będziemy
rozliczani z miłości. Dlatego jestem przekonana, że hojnie pospieszymy
z pomocą tym, którzy od nas tej pomocy oczekują nie tylko w okresie
świątecznym. Niech w tej hojności pomoże nam świadomość zbliżających
się świąt wielkanocnych i pierwszej niedzieli po nich (zwanej Niedzielą
Miłosierdzia Bożego), która jest kolejnym dowodem przeogromnej Boskiej
hojności. Hojności przekraczającej ludzkie wyobrażenie, bo w tym
dniu możemy zostać zwolnieni nie tylko z win, ale i kar - jeżeli
przystąpimy do spowiedzi i Komunii św. (pisze o tym dokładnie w swoim
Dzienniczku apostołka Miłosierdzia Bożego - s. Faustyna). Darowanie
nie tylko win, ale i kar! A nam tak ciężko wesprzeć biedaka złotówką!
Otwórzmy więc na oścież nasze serca z wdzięczności Bogu za to, co
dla nas grzeszników uczynił i czyni każdego dnia. Wdzięczność jest
cechą ludzi szlachetnych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu