Rozpoczynają się dla nas najważniejsze dni w roku. Okres Wielkiego Tygodnia, zwłaszcza Triduum Paschalne, jest punktem kulminacyjnym wszystkich obchodów liturgicznych Roku Kościelnego. Cała intensywność naszej modlitwy, naszej nadziei, miłości i wiary, musi zaowocować głębokim przeżyciem tego czasu.
W Wielkim Tygodniu obchodzimy pamiątkę ustanowienia Eucharystii, która jest istotą życia chrześcijańskiego. W katedrach odprawiana jest Msza św. poranna, Msza Krzyżma, podczas której dokonuje się konsekracji krzyżma świętego i poświęcenia olejów świętych. Kapłani dziękują wtedy za dar swojego powołania, odnawiają swoje przyrzeczenia. To jest pierwszy akt dotyczący tylko kościołów katedralnych, biskupa i kapłanów skupionych na tej uroczystości. Natomiast dla ogółu wiernych najistotniejsza jest wieczorna Msza Wieczerzy Pańskiej. W niej właśnie wspominany i uobecniamy tajemnicę Eucharystii. Warto jeszcze zaznaczyć, że po soborowej odnowie liturgii tą Mszą św. rozpoczynamy Triduum Paschalne, które trwa do Nieszporów Niedzieli Wielkanocnej.
Wielki Piątek to czas żałoby, zadumy, ale też intensywnej modlitwy. Zwróćmy uwagę, że w Liturgii Wielkopiątkowej znajdują się tak bardzo wymowne momenty, jak powszechna modlitwa Kościoła, czytanie Męki Pańskiej, adoracja krzyża i wreszcie, według naszej tradycji, jest jeszcze procesja do Bożego Grobu.
Wielka Sobota jest dniem wielkiego milczenia i wyciszenia. W tym dniu należałoby się skupić na tym, że Chrystus zstąpił do grobu i do otchłani, a teraz oczekujemy na Zmartwychwstanie z wielkim napięciem naszej wiary.
I wreszcie to, co stanowi szczyt szczytów w liturgii - Wigilia Paschalna. Mamy Liturgię Światła z orędziem wielkanocnym, następnie wspaniałe czytania biblijne ze Starego i Nowego Testamentu: one wszystkie prowadzą do Zmartwychwstania i tajemnicy Chrztu Świętego. Według sugestii i najbardziej spójnego myślenia teologicznego, właściwą rzeczą jest, aby po Liturgii Wigilii Paschalnej od razu odprawiać procesję rezurekcyjną, która jest przecież tylko naszym zwyczajem, bo np. w Rzymie czy w Ameryce takiej tradycji nie ma. Myślę, że nie trzeba tego rozdzielać, gdyż cała Wigilia Paschalna to już przeżywanie tajemnicy Zmartwychwstania. Dlatego postanowiliśmy, aby w naszej archidiecezji procesja rezurekcyjna odbywała się zaraz po Wigilii Paschalnej.
Uczestnictwo w całym Triduum jest stopniowym przygotowaniem do wielkiego Misterium, jakim jest Zmartwychwstanie. Ktoś, kto naprawdę chce przeżyć Święta, autentycznie zatopić się w wielkiej tajemnicy, doznać wewnętrznego, duchowego zmartwychwstania, weźmie udział w obchodach Triduum Paschalnego. Tak rozplanuje swój czas, aby na ostatnią chwilę nie zostawiać spowiedzi, zakupów, porządków, ale by móc spokojnie uczestniczyć w tych pięknych i bogatych obrzędach.
Pomóż w rozwoju naszego portalu