Sekretarz Generalny KEP powiedział, że wiadomość o śmierci Stanisława Karnacewicza, mimo że chorował, była dla niego zaskoczeniem. „Był zawsze tam, gdzie działy się rzeczy najważniejsze dla Kościoła w Polsce. Trudno uwierzyć, że go zabraknie” - podkreślił. „Pamiętam go doskonale z aktywnej obecności na konferencjach prasowych w Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski. Trudno przypomnieć sobie konferencję prasową bez jego udziału” - powiedział bp Miziński. „Przychodził jako jeden z pierwszych, zawsze życzliwy, uśmiechnięty, pogodny, otwarty” - wspominał.
Jak podkreślił, to, że z PAP wychodziły rzetelne informacje o tym, czym żyją ludzie wiary, to w dużej mierze zasługa red. Karnacewicza. Bp Miziński przypomniał, że przez prawie 30 lat swojej pracy w PAP, w której zajmował się przede wszystkim sprawami Kościoła, Stanisław Karnacewicz zyskał umiejętności i doświadczenie, które pozwalały mu szybko i profesjonalnie przekazywać informacje. „Doceniono to m.in. poprzez uhonorowanie go nagrodą specjalną Ślad w 2016 roku czy też złotą odznaką PAP dla najbardziej zasłużonych pracowników” - powiedział. „Można powiedzieć, że już za życia pan Stanisław Karnacewicz był legendą i wzorem dla kolejnych pokoleń dziennikarzy zajmujących się tematyką kościelną. Bardzo cenne dla Kościoła było, że to on relacjonował wydarzenia z jego życia” – dodał.
Sekretarz Generalny KEP zaznaczył, że Stanisław Karnacewicz był znanym i cenionym dziennikarzem zarówno przez księży biskupów, z którymi często przeprowadzał wywiady, jak i w środowisku dziennikarskim. „Potrafił zbudować zaufanie do siebie, szczególnie przez to, że pisał rzetelnie. Udzielałem mu wywiadów i mogłem być pewny, że słowa nie zostaną zmienione czy zniekształcone, dlatego nie potrzebowałem autoryzować wypowiedzi” – podkreślił bp Miziński. „Stanisław Karnacewicz mówił, że relacjonowanie wydarzeń z życia Kościoła jest dla niego nie tylko pracą, ale też misją. Kochał to, co robił i kochał Kościół, o którym pisał” – dodał hierarcha. „Będzie nam go bardzo brakowało" - powiedział.
Pomóż w rozwoju naszego portalu