Reklama

Jan Paweł II

Jan Paweł II i świat nauki

"Papież Jan Paweł II zrobił dla zrozumienia relacji między nauką a religią najwięcej niż jakikolwiek inny papież w historii, choć uważa się też, że nie zrobił wszystkiego, co mógł i powinien był w tej kwestii uczynić" - uważa ks. prof. Michał Heller, światowej sławy kosmolog, filozof, teolog i naukowiec przez lata blisko związany z papieżem. Przez cały pontyfikat Jan Paweł II starał się promować naukę nie tylko poprzez ważne wystąpienia na temat Galileusza, Newtona, czy ewolucjonizmu. Do letniej rezydencji w Castel Gandolfo zapraszał najwybitniejszych intelektualistów współczesnego świata, fizyków, biologów, filozofów i historyków.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ewolucjonizm

Innym niezwykle ważnym głosem papieża dotyczącym relacji nauka - wiara było przesłanie do członków Papieskiej Akademii Nauk w sprawie ewolucji w 1996 r. Jan Paweł II stwierdził m. in., że teoria ewolucji jest "czymś więcej niż hipotezą". Papież uznał, że badania prowadzone w różnych dziedzinach wiedzy doprowadziły do szeregu odkryć, które niezależnie od siebie są poważnymi argumentami na rzecz teorii ewolucji. Jan Paweł II zaznaczył, że każda teoria jest swego rodzaju tworem metanaukowym, różnym od bezpośrednich rezultatów obserwacji i zależnym między innymi od przyjętej filozofii natury.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Należałoby raczej, jego zdaniem, mówić o teoriach ewolucji, z których niektóre są nie do pogodzenia z chrześcijańską antropologią. Podkreślił, że Magisterium Kościoła jest szczególnie zainteresowane kwestią ewolucji, gdyż dotyczy ona bezpośrednio koncepcji człowieka, co do którego Objawienie uczy, że został stworzony na obraz i podobieństwo Boże.

Papież przypomniał status ontologiczny osoby ludzkiej, która w ujęciu nauki chrześcijańskiej wyrażonej w konstytucji soborowej "Gaudium et spes", jest "jedynym stworzeniem na Ziemi, które Bóg chciał dla niego samego". Człowiek został wezwany do relacji poznania i miłości z Bogiem; relacji, która znajdzie swe dopełnienie w wieczności. Dzięki swej woli i inteligencji, jest w stanie wchodzić z innymi osobami ludzkimi w relacje komunii, solidarności i daru z siebie względem swoich bliźnich.

Jan Paweł II podkreślił zasadniczy punkt nauczania Kościoła, wyrażony już przez papieża Piusa XII w encyklice "Humani generis": o ile ciało ludzkie wywodzi się z materii ożywionej, która stworzona przez Boga istniała i rozwijała się przed powstaniem człowieka, o tyle dusza jest wprost stworzona przez Boga. Stąd też, podkreślił Ojciec Święty, te teorie ewolucyjne, które w oparciu o prądy filozoficzne, z których wypływają, uważają ducha ludzkiego za stworzonego przez siły materii ożywionej lub też jako zwykły epifenomen tej materii, są nie do pogodzenia z prawdą o człowieku. Są one również niezdolne do określenia godności osoby ludzkiej.

Reklama

W przypadku człowieka mamy do czynienia ze swego rodzaju "skokiem ontologicznym". O ile nauki przyrodnicze są w stanie badać z coraz większą precyzją wielorakie przejawy życia i określać ich występowanie w czasie, o tyle są niezdolne do opisania momentu przejścia od rzeczywistości materialnej do duchowej. Jedynie refleksja filozoficzna jest w stanie adekwatnie opisać to przejście, zdając zarazem sprawę z doświadczenia metafizycznego, etycznego i religijnego. Teologia zaś odkrywa w odniesieniu do człowieka najgłębszy sens zamiarów Bożych - stwierdził Jan Paweł II.


Testament do zrealizowania

Według ks. prof. Hellera część "testamentu" Jana Pawła II dotycząca idei zbliżenia świata nauki i religii jest nadal wyzwaniem i czeka na realizację. Zdaniem kosmologa w dziedzinie deklaracji papież zrobił bardzo dużo. Jego dokumenty na temat stosunku religii i nauki są ważne i więcej w nich zostało powiedziane niż w wypowiedziach wszystkich wcześniejszych papieży. Bardzo istotne deklaracje zostały więc złożone, ale oczekujemy również działań, które nie nastąpiły. Niestety nie jest łatwo dziś zainteresować teologów nauką. Dlatego że mają oni najczęściej przygotowanie humanistyczne i nie czują nauk przyrodniczych. Wielu z nich uważa, że sprawa nauki i religii została już metodologicznie wyjaśniona, że to dwie różne płaszczyzny, a spory wynikają jedynie z nieporozumień.

Ks. Heller zauważa też, że w Kościele nasilają się ruchy fundamentalistyczne, z czego mogą wyniknąć zagrożenia w przyszłości. W jego opinii największe wyzwania dla dialogu nauki i wiary sytuują się obecnie w obszarze nauki o mózgu, tzw. neuroscience, i nauk kognitywnych, dotyczących umysłowości człowieka. - Jeśli teologowie nie będą tego znali i czuli, to mogą być w przyszłości konflikty, i będą - podkreśla.

Reklama

Jego zdaniem obecnie najbardziej potrzebni są ludzie mogący stanowić pomost, to znaczy tacy, którzy są wykształceni w dwóch dziedzinach: filozofii albo teologii oraz w naukach ścisłych. Tacy ludzie potrafią zrozumieć obydwie strony. Na przykład więcej księży powinno być wysyłanych na studia w dziedzinie nauk przyrodniczych. Jednak to głównie księża uczą w seminariach przyszłych księży i to oni mogą przekazać klerykom pewne rzeczy, w których kapłani są niedouczeni do dziś. Przydałoby się mieć więcej takich księży, żeby było wielu teologów, którzy nie boją się nauk. Ponadto ważną sprawą jest reforma kościelnych uniwersytetów i wyższych uczelni, z rzymskimi na czele, żeby ich absolwenci mówili tym samym językiem, co absolwenci uczelni świeckich.

Trzeba pamiętać, że współczesne nauki przyrodnicze z fizyką na czele niewątpliwie poszerzają kontekst, w jakim prowadzone są rozważania o tradycyjnych problemach metafizycznych i teologicznych. Fizyka odrzuciła wiele zdroworozsądkowych wyobrażeń na temat materii, przestrzeni i czasu, że żaden poważny teolog nie może ignorować jej ogromnych osiągnięć. Jan Paweł II przypomina, że nie tylko teologowie winni liczyć się z nauką, ale również uczeni powinni mieć kontakt z teologią, bo z tego kontaktu mogą czerpać korzyści również dla swojej pracy naukowej. Zatem korzyści są obopólne: „Nauka może oczyścić religię z błędów i przesądów; religia może oczyścić naukę z idolatrii i fałszywych absolutów. Każda z nich może wprowadzić drugą w szerszy świat, świat, w którym obie mogą się rozwijać".

Zatem istnieją spore szanse na stworzenie nowej całościowej wizji rzeczywistości, w której zarówno fizyka, jak i metafizyka oraz teologia chrześcijańska będą elementami jednego spójnego systemu myślowego, do czego tak zachęcał Jan Paweł II.

2020-05-15 14:02

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Schönborn: Jan Paweł II był „dobrym pasterzem dla całego świata”

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

100‑lecie

100. rocznica urodzin JPII

#100JP2

Joanna Łukaszuk-Ritter

kard. Christoph Schönborn

kard. Christoph Schönborn

Jan Paweł II był „z pewnością jednym z największych papieży”: człowiek z kraju rządzonego przez komunistów, z kraju słowiańskiego, pierwszy papież słowiański, pierwszy Polak na tronie papieskim. Podkreślił to arcybiskup Wiednia w obszernym i bardzo osobistym wywiadzie dla tygodnika „Der Sonntag” archidiecezji wiedeńskiej z okazji 100. rocznicy urodzin papieża Wojtyły, która przypada 18 maja. W czasie swego długiego, ponad 26-letniego pontyfikatu, Jan Paweł II w znacznym stopniu przyczynił się do upadku komunizmu, otworzył Kościół katolicki na inne religie, zwłaszcza na judaizm oraz poprzez liczne podróże apostolskie stał się „pasterzem dla całego świata”.

"Pierwszy słowiański papież, który przyszedł na świat 18 maja przed stu laty, miał wielki wpływ na lata mojej aktywnej posługi w Kościele", przyznał kard. Schönborn. W chwili rozpoczęcia pontyfikatu Jana Pawła II był 33-letnim profesorem teologii, a w chwili jego śmierci w 2005 roku miał 60 lat i był członkiem Kolegium Kardynalskiego. Kardynał ciągle żywo w pamięci nosi „najbardziej fascynującą spośród ponad setki podróży zagranicznych” papieża – pierwszej wizyty w jego ojczyźnie w 1979 roku. Ta wizyta nieprzypadkowo została nazwana w filmie dokumentarnym jako „Nine Days that changed the world” (Dziewięć dni, które odmieniły świat). Jego słów dodających otuchy słuchały miliony Polaków, którzy czerpali z tego „siły do przemian”. „Niewątpliwie był to powód, dlaczego Moskwa zdecydowała, że ten człowiek musi odejść, bo jest zagrożeniem dla systemu komunistycznego” - przyznał metropolita Wiednia. Zaznaczył, że jednak zmiana okazała się „nie do powstrzymania”.

CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Wielkanoc prawosławnych i wiernych innych obrządków wschodnich

2024-05-05 10:04

[ TEMATY ]

prawosławie

Piotr Drzewiecki

Prawosławni i wierni innych obrządków wschodnich rozpoczęli w niedzielę obchody Świąt Wielkanocnych, które w tym roku przypadają u nich pięć tygodni później niż u katolików.

Data tego święta w Kościele katolickim wyliczana jest nieco inaczej niż w Kościele wschodnim, więc w tym samym terminie Wielkanoc przypada w obu obrządkach tylko raz na jakiś czas. Tak było np. w 2017 roku; przeważnie prawosławni świętują jednak Wielkanoc później, maksymalnie właśnie nawet pięć tygodni po katolikach.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję