Reklama

Jan Paweł II

Jan Paweł II i świat nauki

"Papież Jan Paweł II zrobił dla zrozumienia relacji między nauką a religią najwięcej niż jakikolwiek inny papież w historii, choć uważa się też, że nie zrobił wszystkiego, co mógł i powinien był w tej kwestii uczynić" - uważa ks. prof. Michał Heller, światowej sławy kosmolog, filozof, teolog i naukowiec przez lata blisko związany z papieżem. Przez cały pontyfikat Jan Paweł II starał się promować naukę nie tylko poprzez ważne wystąpienia na temat Galileusza, Newtona, czy ewolucjonizmu. Do letniej rezydencji w Castel Gandolfo zapraszał najwybitniejszych intelektualistów współczesnego świata, fizyków, biologów, filozofów i historyków.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rehabilitacja Galileusza

W 1979 roku wypadała setna rocznica urodzin Alberta Einsteina, genialnego fizyka twórcy szczególnej i ogólnej teorii względności. Z tej okazji Jan Paweł II wygłosił 10 września 1979 r. przemówienie do Papieskiej Akademii Nauk w którym obok słów poświęconych Einsteinowi wiele miejsca poświęcił Galileuszowi, jako symbolu konfrontacji między naukami i religią. Papież powiedział wtedy m. in., że Galileusz „musiał wiele wycierpieć... ze strony ludzi i instytucji Kościoła. Sobór Watykański uznał pewne swoje postawy za niewłaściwe i wyraził z tego powodu ubolewanie".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W przemówieniu wyraził wolę powołania komisji do zbadania sprawy Galileusza i sporu ptolemejsko-kopernikańskiego XVI i XVII w. pod różnymi kątami: z punktu widzenia historycznego, prawa kanonicznego, biblijnego, astronomicznego i komisje te zostały powołane w 1981 r. Papież pozostawił historykom dokładne zbadanie szczegółów sporu, sam zaś powołując się na słowa św. Augustyna: "Intellectum valde ama" (bardzo kochaj rozum), zwrócił uwagę na to, że nauki podstawowe, teoretyczne, mają za cel poznawanie prawdy bez ulegania jakiejkolwiek władzy politycznej lub gospodarczej, natomiast nauki stosowane oraz technika winny sprzymierzyć się z sumieniem, aby zawsze służyły dobru człowieka. Takie podejście zachowuje zarówno autonomię nauk, jak i włącza je w całość wysiłku poznawczego i etycznego, jaki podejmuje człowiek poprzez kulturę i religię. Ponieważ spór z Galileuszem dotyczył głównie interpretacji Pisma Świętego, papież przywołuje sformułowane właśnie przez Galileusza normy epistemologiczne, które okazują się „niezbędne do pogodzenia Pisma Świętego i nauki".

Prace zakończono po 11 latach, 31 października 1992 r., na sesji plenarnej Papieskiej Akademii Nauk Jan Paweł II wraz z francuskim kardynałem Paulem Poupardem, ówczesnym przewodniczącym Papieskiej Rady ds. Kultury przedstawił wyniki prac. W przemówieniu papież powiedział, że Galileusz „odrzucił sugestię, jaką mu podsunięto, by system Kopernika przedstawił jako hipotezę, dopóki nie znajdzie on potwierdzenia w niezaprzeczalnych dowodach. Chodziło zatem o wymóg narzucony przez metodę eksperymentalną, której on sam był pionierem”. „Problem, jaki postawili przed sobą ówcześni teologowie polegał więc na ustaleniu zgodności heliocentryzmu z tekstami Pisma”. Nowa nauka zmuszała ich „do rozstrzygania tego zagadnienia w oparciu o jej własne kryteria interpretacji Pisma. Większość tego nie potrafiła. Paradoksalnie, Galileusz, człowiek głęboko wierzący, okazał więcej przenikliwości w tej kwestii od swych teologów-adwersarzy. Większość teologów nie wyczuwała formalnej różnicy między Pismem Świętym a jego interpretacją, co doprowadziło ich do niewłaściwego przeniesienia w obszar doktryny wiary kwestii należącej de facto do badań naukowych”. Ich błąd „tkwił w wyobrażeniu, iż nasza znajomość struktury świata fizycznego była w pewien sposób narzucona przez dosłowny sens Pisma Świętego”.


List do Georga Coine`a

Reklama

Za jeden z najważniejszych dokumentów Jana Pawła II poświęconych relacjom między światem nauki a światem religii uważa się jego słynny List do George’a Coyne’a, dyrektora Obserwatorium Watykańskiego z dnia 1 czerwca 1988 r. z okazji obchodzonego w 1987 r. 300-lecia publikacji dzieła Izaaka Newtona "Philosophiae Naturalis Principia Mathematica", które uważa się za umowną datę początku nauk nowożytnych. Wcześniej z tej okazji Obserwatorium Watykańskie — Specola Vaticana zorganizowała konferencję na temat: „Nasza wiedza o Bogu i przyrodzie: fizyka, filozofia i teologia”.

List papieża przenika idea jedności między fizyką, filozofią i teologią. Poszukiwanie jedności między tymi dziedzinami ma być odpowiedzią na różnego rodzaju podziały obecne w dzisiejszym świecie, m.in. podział na trzy kultury: naukową, humanistyczną i religijną. Poszukiwanie na nowo jedności między tymi kulturami znajduje swoje podstawy nie tylko w narzuconych z zewnątrz postulatach zachęcających do unikania niszczących podziałów. Jan Paweł II zaznacza, że koniecznym warunkiem poszukiwania jedności jest niesprzeczność między twierdzeniami teologii i nauki. Przypomina, że nauka oparta na racjonalnych motywach i posługująca się rzetelną metodologią nie może dojść do twierdzeń, które mogłyby stać w konflikcie z prawdami wiary, ale również w wewnętrznych wartościach odkrywanych przez nauki i pielęgnowanych przez Kościół.

Reklama

Zdaniem Jana Pawła II, nauki odkrywając coraz doskonalej racjonalne struktury świata kierują umysły uczonych w stronę Tego, który jest podstawą tego porządku, do Boga „subtelnego, ale nie złośliwego” wedle wyrażenia Einsteina. Tego Boga wskazuje również religia jako Stwórcę świata zawierającego w sobie odblask mądrości Bożej. Poszukiwanie jedności między naukami przyrodniczymi i teologią jest, zdaniem papieża, mocno wspomagane poszukiwaniem we współczesnej fizyce tzw. teorii wszystkiego, która połączy w jeden system równań, w jedną symetrię, wszystkie cztery podstawowe działania fizyczne: grawitację, elektromagnetyzm, oddziaływania jądrowe słabe i silne. Podobne dążenie do jedności widzi papież w naukach o życiu, które wskazują na istnienie tych samych podstawowych elementów będących budulcem genów i protein.

W liście Jan Paweł pisze: "Zachęcając do otwartości między Kościołem a społecznością naukowców, nie tworzymy wizji dyscyplinarnej jedności między teologią a nauką, jaka istnieje na polu danej dziedziny naukowej czy teologii w ścisłym tego słowa znaczeniu. W miarę trwającego dialogu i wspólnych badań, rosnąc będzie wzajemne zrozumienie (...). Zarówno religia jak nauka muszą zachować swą autonomię i właściwy dla siebie charakter. Religia nie opiera się na nauce, a nauka nie stanowi przedłużenia religii (...). Podczas gdy obie mogą i powinny wspierać się jako istotne wymiary wspólnej ludzkiej kultury, żadna z nich nie powinna zakładać, że tworzy niezbędne przesłanki dla drugiej".

Papież zachęca także: "Byłoby wskazane, by przynajmniej niektórzy teologowie byli na tyle biegli w naukach, aby mogli uczynić autentyczny i twórczy użytek z możliwości, które oferują im najlepiej uzasadnione teorie. Tego rodzaju ekspertyza zapobiegałaby bezkrytycznemu i zbyt pośpiesznemu wykorzystaniu w celach apologetycznych teorii takich, jak kosmologiczna teoria Big Bangu. Powstrzymywałaby ona również od lekceważenia potencjalnych możliwości tego rodzaju teorii w pogłębianiu zrozumienia na tradycyjnym terenie badań teologicznych".

Jak zauważa ks. prof. Michał Heller list do ojca Coyne`a został uznany — także przez ośrodki naukowe — za najważniejszą wypowiedź Stolicy Apostolskiej w sprawach nauki. Był on szeroko komentowany w prasie świeckiej, a także w czasopismach naukowych m. in. w „Nature”. Zdaniem kosmologa list bardziej trafił do ludzi nauki, a mniej do teologów, którzy prawie go nie cytowali.

2020-05-15 14:02

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Poznawać i naśladować

Święty Jan Paweł II otworzył Kościół na nowe formy duszpasterskiej posługi, nie niszcząc przy tym tradycyjnej pobożności – przekonuje abp Mieczysław Mokrzycki.

Ks. Jarosław Grabowski: Czy zdaniem Księdza Arcybiskupa, nauczanie św. Jana Pawła II jest dziś marginalizowane?
CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski podczas Pasterki na Wawelu: od chwili Wcielenia żyjemy w pełni czasu

2024-12-25 08:39

[ TEMATY ]

pasterka

Boże Narodzenie

abp Marek Jędraszewski

katedra na Wawelu

BP Archidiecezji Krakowskiej

2025 lat temu nastała pełnia czasu. Od chwili Wcielenia żyjemy w tej pełni. Jako chrześcijanie mamy obowiązek w tę pełnię każdego dnia niejako się zanurzać i w nią wchodzić, stając się synami Bożymi i dziedzicami nieba - powiedział abp Marek Jędraszewski podczas tradycyjnej Mszy św. pasterskiej w katedrze na Wawelu.

W homilii metropolita krakowski zauważył, że treść pełni czasów została rozwinięta w liście św. Pawła do Galatów, w którym Apostoł Narodów wskazuje na skutki narodzenia Bożego Syna, a w liście do Efezjan nadał temu przyjściu na świat Bożego Syna wymiar prawdziwie kosmiczny. Przed pełnią czasów - jak wyjaśniał - czas jawi się jako „chronos” - przemijanie i zdążanie ludzi do śmierci. Gdy Zbawiciel przyszedł na świat, los człowieczy nabrał zupełnie innego znaczenia. - Chrystus przyszedł na świat, abyśmy byli dziećmi Bożymi. Abyśmy byli dziedzicami nieba - mówił abp Marek Jędraszewski, zwracając uwagę na fakt, że nowa sytuacja człowieka jest tak radykalna, że odtąd czas liczy się według szczególnej cezury-granicy, jaką jest przyjście Chrystusa na świat - święty czas kairós. - Ciągle liczy się ten czas, nasz czas, od narodzin Chrystusa. To chrześcijańska, zatem nasza era. Era naszych wartości, wyznaczonych przez święty czas kairós, określonych wolnością dzieci Bożych. Poczuciem, że jesteśmy przeznaczeni do życia wiecznego, ludźmi, którzy żyją już innym kształtem wolności ducha. Wolności polegającej na zdążaniu do prawdy, a to zdążanie wypełniane jest nowym kształtem miłości - wskazywał metropolita krakowski.
CZYTAJ DALEJ

Podnieś rękę! Błogosław! Wspieraj!

2024-12-25 23:13

Biuro Prasowe AK

    – Doświadczenie Jezusowej kenozy, tego Jego wyniszczenia się z miłości dla nas, daje nam siłę nadziei, aby każdego roku, w tę cichą, świętą noc, ale także przez całe Święta Bożego Narodzenia z coraz większą ufnością Go błagać: Podnieś rękę! Błogosław! Wspieraj! – mówił abp Marek Jędraszewski w poranek Święta Bożego Narodzenia w czasie Mszy św. sprawowanej w kaplicy klasztornej Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach transmitowanej przez TVP.

W homilii abp Marek Jędraszewski zwrócił uwagę, że Ewangelia poranka Święta Bożego Narodzenia ukazuje drugą odsłonę historii betlejemskich pasterzy. Pierwsza odsłona – odczytana podczas Pasterki – zawierała anielskie przesłanie do pasterzy o narodzeniu Zbawiciela w Betlejem. Na treść drugiej odsłony składała się najpierw decyzja pasterzy, aby udać się do Betlejem a potem ich reakcja na widok Maryi, Józefa i Niemowlęcia.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję