Ks. Waldemar Kulbat: - Księże Kapelanie, jaka jest geneza tego spotkania? Czy stało się ono popularne wśród policjantów?
Ks. Kazimierz Zaleski: - W 2000 r., z racji Roku Świętego, przybyło do Rzymu kilka tysięcy żołnierzy i policjantów z całego świata. W polskiej grupie było ponad 300 policjantów i księża kapelani. Myślę, że ta pierwsza pielgrzymka do stolicy chrześcijaństwa, a także słowa Jana Pawła II i jego błogosławieństwo udzielone policjantom, stały się źródłem rozpoczętych w 2002 r. Jasnogórskich Spotkań Środowisk Policyjnych.
Nasza pielgrzymka rozpoczęła się, podobnie jak poprzednie, przed katedrą częstochowską. Stamtąd delegacje policjantów z całej Polski, poczty sztandarowe i orkiestra policyjna udały się na Jasną Górę. Modlitwie w Kaplicy Cudownego Obrazu i przed tablicą pamiątkową „Gloria victis”, poświęconą policjantom zamordowanym w Twerze-Kalininie i Miednoje, przewodniczył bp Marian Duś. Mszę św. w Bazylice Jasnogórskiej w intencji środowisk policyjnych koncelebrowało 30 kapelanów. Uczestniczyły także rodziny policjantów i członkowie Stowarzyszenia „Rodzina Policyjna 1939 r.”. Obecny był również komendant wojewódzki Policji w Łodzi insp. Ferdynand Skiba.
- Od ilu lat pełni Ksiądz posługę duszpasterza policjantów. Na czym ona polega?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
- Początki duszpasterstwa policji związane są z przemianami społeczno-politycznymi lat 80. Oczekiwania milicjantów spełniła ustawa Sejmu III RP z dnia 6 kwietnia 1990 r., rozwiązująca MO i powołująca Policję. Ustawa sejmowa zaznacza, że policjanci nie mogą być członkami partii politycznych i gwarantuje im pełnię praw publicznych, a więc również prawo swobodnego wyznawania wiary. W nowej rzeczywistości ustrojowej przedstawiciele środowisk policyjnych występowali do swoich przełożonych, a przez nich do biskupów lokalnych, z prośbą o mianowanie kapelanów policji.
Duszpasterstwo policji w archidiecezji łódzkiej powołał we wrześniu 1990 r. abp Władysław Ziółek. 10 listopada 1990 r. Ksiądz Arcybiskup poświęcił kaplicę garnizonową przy ul. Pienistej w Łodzi. W każdą niedzielę i święta jest tam sprawowana Msza św., w której mogą uczestniczyć policjanci i ich rodziny. Ponadto młodzi policjanci korzystają z katechezy przygotowującej do sakramentu małżeństwa i bierzmowania. W okresie świąt Bożego Narodzenia odbywają się spotkania opłatkowe z policjantami. Policjanci brali udział w wielu wydarzeniach patriotyczno-religijnych, jak pielgrzymka do Krakowa na spotkanie służb mundurowych, do Rzymu na obchody Światowego Jubileuszu Wojska i Policji, do archikatedry łódzkiej z okazji Roku Świętego oraz w pielgrzymkach na Jasną Górę.
Posługa kapelana jest podobna do tej, jaką pełnią duszpasterze innych środowisk zawodowych. Policjanci potrzebują „swojego” duszpasterza, który rozumie specyfikę ich pracy i przyjdzie im z pomocą w dylematach moralnych. Głównym zadaniem kapelana policjantów jest duszpasterska opieka względem funkcjonariuszy policji i ich rodzin, umacnianie ich w wierze i miłości do Boga i ludzi. Zarówno policjanci, jak i duchowni, troszczą się o dobro człowieka, choć na innej płaszczyźnie i w różny sposób, ale ta troska jest i powinna być płaszczyzną współpracy policji i Kościoła.
- Czy wywodząca się z dawnej sytuacji bariera między społeczeństwem a funkcjonariuszami zanikła?
- Trzeba najpierw zwrócić uwagę na przyczyny ideologiczne, które wytworzyły barierę między społeczeństwem a funkcjonariuszami. W powojennej historii milicja obywatelska, oprócz zadań porządkowych, musiała też zapewniać dominację ideologiczną totalitarnego systemu. Charakter działalności SB i Milicji oraz stosowane metody budziły społeczny sprzeciw i nie sprzyjały obywatelskim postawom. Od 1990 r. bariera ideologiczna nie istnieje. Policja cieszy się coraz większą akceptacją i poparciem, a współpraca z funkcjonariuszami nie jest uważana za donosicielstwo, lecz za działanie na rzecz dobra wspólnego. Z wiadomych powodów jednak zawsze będzie istniała bariera nie do przejścia między światem przestępczym a policjantami, stróżami prawa i porządku publicznego.
- Dziękuję Księdzu za rozmowę i życzę jak najlepszych owoców pracy.