Reklama

W prasie i na antenie

Powroty do źródeł

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przeglądając prasę, słuchając wiadomości radiowych, telewizyjnych, korzystając z informacji internetowej, często zauważamy, że media stwarzają niekiedy sztucznie tematy chwytliwe dla odbiorców, nie angażują się natomiast w sprawy dla nich mniej komercyjne. Za taką sprawę uważam m.in. zbyt słabe nagłośnienie Światowego Spotkania Rodzin, jakie, jeszcze z inicjatywy Jana Pawła II, miało miejsce w Walencji w dniach 1-9 lipca br. Owszem, później, zwłaszcza gdy do Walencji przybył Ojciec Święty, temat był już podejmowany, była nawet transmisja w TV z uroczystej Mszy św. z Papieżem, ale wcześniej prawie w ogóle o Spotkaniu nie mówiono. Myślę, że działo się tak m.in. dlatego, że pojęcie współczesnej rodziny - jej roli i wartości - ulega dziś zachwianiu, że jest wiele środowisk, którym tradycyjna rodzina przeszkadza - przypomnijmy tu tylko kwestię tzw. małżeństw homoseksualnych i fakt, że co i raz jakiś kraj rozważa prawne możliwości adoptowania przez nie dzieci. A przecież jeżeli mówimy o rodzinie, to mamy na uwadze związek kobiety i mężczyzny oraz ich dzieci, ich życie w rodzinnej wspólnocie, wzajemne relacje, ale także problemy, z jakimi się borykają. Jest bowiem rodzina odwiecznym naturalnym środowiskiem życia człowieka, w którym otrzymuje on niezbędne zaspokojenie swoich potrzeb fizycznych i psychicznych oraz właściwe „wyposażenie” życiowe.
Mówiąc o problemach rodziny, mamy dziś, zwłaszcza w Europie, na uwadze tzw. dzietność rodziny, która u rodowitych Europejczyków z roku na rok jest coraz niższa. Postęp cywilizacyjny sprawia, że młodzi ludzie inwestują w swoją karierę lub po prostu chcą żyć wygodniej i ograniczają liczbę dzieci w swych rodzinach, czasem rezygnując z nich w ogóle. Stwarza to poważne niebezpieczeństwo dla tego kontynentu, który zaczyna się wyradzać, na którym zaczyna się zaznaczać silny wpływ innych, obcych nam kultur. A jeśli nakłada się na to jeszcze problem niebezpiecznych zjawisk społecznych, które dotykają współczesną rodzinę, to naprawdę mamy się o co martwić.
Dobrze jest zatem, że odbywają się takie spotkania jak to w Walencji, które niosą wielkie wołanie o to, by w imię dobra i szczęścia człowieka zatroszczyć się o rodzinę, by ją wspomagać i pozwolić jej rozwijać się w trudnych warunkach XXI wieku.
Przy okazji Światowego Spotkania Rodzin popatrzmy też na polską rodzinę, dźwigającą na swoich barkach ciężar skutków szybkich przemian polityczno-gospodarczych, rozdartą dziś wielką emigracją zarobkową, rodzinę żyjącą z dnia na dzień, bez perspektywy jakiejś stabilizacji... Musi to przynieść zmiany w jej funkcjonowaniu, przede wszystkim zmiany w podejściu do jej funkcji i do roli jej członków. Czy nie naruszą one przy tym jej podstawy - zapewnienia poczucia bezpieczeństwa zwłaszcza najmłodszym jej członkom... Czy nie zagrożą zerwaniem więzów, które były jej siłą... Czy przyniosą ludziom szczęście...
Sami wielkich systemowych zmian wprowadzić nie możemy. Możemy jednak wpływać na jakość naszych rodzin, zwrócić uwagę na wychowanie człowieka w rodzinie, na znaczenie więzi rodzinnych. Wiemy, jak ważne jest mieć oparcie w kimś serdecznym, bliskim, w przyjacielu. Takie warunki znajdujemy w rodzinie.
Może czas wakacji, urlopów pozwoli nam na spędzenie wolnych chwil właśnie w łączności z rodziną. Oprócz czasu dla najbliższych pomyślmy też o odwiedzeniu tzw. dalszej rodziny, którą znamy może tylko z opowiadań starszych. Odwiedźmy miejsca naszego dzieciństwa, młodości i na nowo zaczerpnijmy z nich siłę, która - jestem tego pewien - napełni nas radością i szczęściem. A może niektórych z nas stać będzie na wsparcie finansowe np. szkoły, do której chodziliśmy, by pomóc dzieciom i nauczycielom... Odwiedźmy także księdza proboszcza ze swojej dawnej parafii, by wiedział, że ma zaplecze w tych, którzy wywodzą się z tej wspólnoty.
Niech wakacyjny czas umocni życie naszych rodzin przez dobry, serdeczny powrót do źródeł.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Po co ten rząd rządzi?

2024-06-15 11:51

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Codziennie słyszymy o rozliczeniach Prawa i Sprawiedliwości, które mają odwrócić uwagę od tego co się dzieje od grudnia zeszłego roku, a zamieniły się w groteskę, gdy np. Dariusz Joński przed wyborami za wszelką cenę chce ściągnąć na przedstawienie Daniela Obajtka (i to w sprawie, która w żaden sposób nie dotyczy jego i Orlenu, którym zarządzał), a gdy jest już po wyborach, to Joński niczym pingwinek z mema – już nie chce przesłuchiwać byłego prezesa największego koncernu paliwowego w tym rejonie Europy.

Boi się, że usłyszy, że zmiana władzy przyniosła Orlenowi spadek wyników w pięciu na sześć kluczowych biznesach? Albo Polacy dowiedzą się o wielkich odpisach obciążających wyniki 2023 r. m.in. przez opłaconą ropę, która nie dotarła do spółki? W czasie takiego posiedzenia komisji mogłaby paść również informacja o tym, że dzięki uśmiechniętej koalicji polski gigant paliwowo-energetyczny zaliczył duży zjazd w wynikach za pierwszy kwartał. Po co to komu, jak mają igrzyska trwać. Pogadajmy lepiej o Mateckim na dachu Sejmu.

CZYTAJ DALEJ

Ukrzyżuj, Jezu, moją słabość i udziel mi łaski

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Bożena Sztajner/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mt 5, 27-32.

Piątek, 14 czerwca. Wspomnienie bł. Michała Kozala, biskupa i męczennika

CZYTAJ DALEJ

Prezydent Andrzej Duda o bł. ks. Michale Rapaczu: wzór odwagi głoszenia prawdy nawet w obliczu prześladowań

2024-06-15 15:41

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

Ks. Michał Rapacz

Karol Porwich/Niedziela

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda

„Tragiczny los, jaki go spotkał, budzi głęboki smutek, ale jego posługa kapłańska i całe, niespełna 42-letnie, życie są wspaniałym świadectwem niezłomnego ducha. Ksiądz Michał Rapacz, który walczył o godność ludzką, stanowi wzór odwagi głoszenia prawdy nawet w obliczu prześladowań” - napisał prezydent Andrzej Duda w liście skierowanym do uczestników uroczystości beatyfikacyjnych proboszcza z Płok, które odbyły się dziś w krakowskich Łagiewnikach.

List w imieniu Andrzeja Dudy w Bazylice Bożego Miłosierdzia odczytał Zastępca Szefa Kancelarii Prezydenta Piotr Ćwik. Prezydent zaznaczył, że dzisiejsza uroczystość w krakowskich Łagiewnikach przypomina o cierpieniach licznych polskich duchownych, zakonników i świeckich ludzi Kościoła prześladowanych w okresie komunizmu. „Męstwo i patriotyzm ks. Michała Rapacza stawiają go w długim rzędzie tych, którzy w duchowej walce o wolność zapłacili cenę najwyższą” - podkreślił prezydent wymieniając w tym kontekście także bł. ks. Jerzego Popiełuszkę, bł. ks. Władysława Findysza, bł. s. Marię Paschalis Jahn i jej 9 towarzyszek ze zgromadzenia elżbietanek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję