Reklama

ŻYCIE STOLICY

Dla kogo „Budzik”?

Córka Ewy Błaszczyk zachłysnęła się popijając tabletkę. Straciła przytomność i zapadła w śpiączkę. Doznała ciężkiego urazu mózgu. Od pięciu lat nie chodzi, nie mówi, unieruchomiona leży cały czas w łóżku. Ten wypadek sprawił, że aktorka postanowiła zbudować klinikę dla chorych dzieci. Na ten właśnie cel zostanie przeznaczony dochód ze sprzedaży nowowydanych płyt CD i DVD z koncertem charytatywnym pt. „Kofta, Kreczmar, Janczarski”.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pracuję dla fundacji, bo Ola mnie do tego skłania. W Oli bije źródło wszystkich moich wysiłków - mówi znana aktorka Ewa Błaszczyk

Na płytach został zarejestrowany dźwięk (CD) oraz obraz (DVD) charytatywnego koncertu, który nagrano w podziemiach kamedulskich w Lasku Bielańskim. Można na nich wysłuchać i obejrzeć dziewiętnaście utworów napisanych przez wymienionych w tytule płyty tekściarzy: Jonasza Kofty, Adama Kreczmara i Jacka Janczarskiego. Krążek otwierają znaczące słowa Jonasza Kofty: „Żeby coś się zdarzyło, żeby mogło się zdarzyć, i zjawiła się miłość, trzeba marzyć”. Marzeniem i celem organizatorów koncertu jest wybudowanie kliniki „Budzik” przy Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, w której będą leczone dzieci-ofiary śpiączki. Dlatego też dochód ze sprzedaży wydawnictwa zostanie przeznaczony na sfinansowanie tego przedsięwzięcia.
Koncert został zorganizowany przez Fundację Ewy Błaszczyk „AKOGO?”, która pomaga rodzicom zdobyć informacje w zakresie schorzeń neurologicznych, skomunikować się z fachowcami, rehabilitantami i psychologami. - Działając razem, w jednej sprawie, chcemy zamanifestować naszą postawę opowiadającą się po stronie cywilizacji życia, a nie śmierci. Klinikę „Budzik” dedykujemy Janowi Pawłowi II - mówi Ewa Błaszczyk. Wyjaśnia, że dzieci chore, tak jak jej córka Ola, wymagają długotrwałej rehabilitacji, a w Polsce nie ma odpowiednich do tego placówek. - One są zawieszone pomiędzy życiem, a śmiercią.
Fundację „AKOGO?” założyła w 2002 r. Ewa Błaszczyk wraz z ks. Wojciechem Drozdowiczem, proboszczem pokamedulskiego kościoła przy UKSW w Lesie Bielańskim. Jej celem jest wybudowanie pierwszej w Polsce kliniki-wzorca (na 12 łóżek) przy Oddziale Rehabilitacji Neurologicznej w Centralnym Szpitalu Dziecięcym. Pacjenci będą tu leczeni i rehabilitowani nawet do półtora roku po wypadku według indywidualnego programu, który ustalą wspólnie lekarze, rehabilitanci i rodzice. Ewa Błaszczyk zamierza tam stworzyć struktury dla dzieci po urazach neurologicznych wymagających długiej, intensywnej i drogiej rehabilitacji. Od początku istnienia „AKOGO?” wspiera oddział neurologii, a przede wszystkim rehabilitacji neurologicznej, przy której ma powstać klinika „Budzik”.

Na płytach znajdziemy dziewiętnaście utworów przeplatanych krótkimi i błyskotliwymi wspomnieniami o Kofcie, Kreczmarze i Janczarskim. Są tam piosenki i skecze w wykonaniu najwybitniejszych artystów scen polskich. Usłyszymy takie klasyki jak skecz Kocham pana, Panie Sułku, Samba przed rozstaniem z repertuaru Hanny Banaszak, czy Wakacje z blondynką w wykonaniu Kwartetu „Rampa”.
Zarejestrowany w nastrojowych podziemiach kamedulskich koncert uświetniło wiele gwiazd polskiej estrady. Honorowo wystąpili: Hanna Banaszak, Ewa Błaszczyk, Ewa Dałkowska, Edyta Geppert, Katarzyna Groniec, Marta Lipińska, Olena Leonenko, Anna Serafińska, Justyna Szafran, Mirosław Czyżykiewicz, Adam Ferency, Stefan Friedmann, Krzysztof Kowalewski, Daniel Olbrychski, Marian Opania, Jan Pietrzak, Wojciech Pszoniak, Omar Sangare, Maciej Zembaty oraz Kwartet „Rampa”. (as)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Była sumieniem pielęgniarek

Niedziela rzeszowska 19/2018, str. IV

[ TEMATY ]

bp Kaziemierz Górny

Hanna Chrzanowska

Jerzy Rumun

Hanna Chrzanowska z chorymi w Trzebini, obok po prawej stronie, s. Serafina Paluszek, felicjanka, i Alina Rumun

Hanna Chrzanowska z chorymi w Trzebini, obok po prawej stronie,
s. Serafina Paluszek, felicjanka, i Alina Rumun

Katarzyna Czerniawska: – Ksiądz Biskup był świadkiem życia bł. Hanny Chrzanowskiej. W jakich okolicznościach miał Ksiądz Biskup okazję poznać Hannę Chrzanowską?

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy - po raz dwunasty

2024-04-28 15:17

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Na Jasnej Górze odbył się zjazd zorganizowany po raz dwunasty przez Stowarzyszenie Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy. Odwołuje się ono tradycji przedwojennych regionu. To druga grupa, która rozpoczęła w kwietniu sezon w częstochowskim sanktuarium. Zjazd wpisujący się w obchodzoną dziś XVIII Ogólnopolską Niedzielę Modlitw za Kierowców był czasem prośby o wzajemny szacunek na drodze i szczęśliwe powroty do domu dla motocyklistów i wszystkich użytkowników dróg.

W zjeździe uczestniczyli motocykliści z całej Polski. Marta Fawroska-Sroka z Będzina jeździ z mężem. Jak przyznaje, choć na początku odnosiła się z rezerwą do pasji małżonka, dziś nie wyobraża sobie życia bez wspólnych wypraw. - Co roku jeździmy na rozpoczęcie sezonu na Jasną Górę, bo Jasna Góra to nasza duma narodowa. Modlimy się rozpoczynając kolejny etap motocyklowej przygody - wyjaśnia uczestniczka motocyklowego spotkania. Motocyklowa pasja staje się wśród kobiet coraz popularniejsza.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję