Reklama

Kościół

Katowice: 40 lat Krucjaty Wyzwolenia Człowieka

Ruch Krucjaty Wyzwolenia Człowieka (KWC), zrzeszający abstynentów i działający na rzecz abstynencji od alkoholu, obchodzi 40-lecie istnienia. Z tej okazji bp Adam Wodarczyk przewodniczył Mszy św. w kościele Matki Kościoła Niepokalanej Jutrzenki Wolności. W homilii zachęcał wszystkich do pogłębionej modlitwy, zwłaszcza za młodych.

[ TEMATY ]

krucjata

Ks. Adam Stachowicz

Składanie deklaracji Krucjaty Wyzwolenia Człowieka

Składanie deklaracji Krucjaty Wyzwolenia Człowieka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z diecezji gliwickiej, bielsko-żywieckiej, katowickiej, a nawet gdańskiej przybyli członkowie Krucjaty Wyzwolenia Człowieka, aby wspólnie przeżywać 40. rocznicę tego dzieła. Spotkali się w Katowicach, w kościele – wotum KWC pod wezwaniem Niepokalanej Jutrzenki Wolności.

Bp Wodarczyk zauważył, że wydarzenia związane z Krucjatą Wyzwolenia Człowieka oraz Ruchem Światło-Życie należy odczytywać w pewnej sekwencji. – 50 lat temu powstał Ruch Światło-Życie. Po 10 latach powstaje to wielkie dzieło, jakim jest Krucjata Wyzwolenia Człowieka. To jedno z najbardziej owocnych dzieł. Żywe świadectwo. Po kolejnych 10 latach przeżywamy w Polsce przemiany, gdzie widzimy owocowanie tej wielkiej modlitwy Jana Pawła z placu Piłsudskiego, kiedy modlił się „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi” – mówił biskup.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Duchowny mówił również o pielgrzymce do Warszawy z 2009 podczas której dziękowano za 30-lecie Krucjaty oraz modlitwy św. Jana Pawła II. – Wiązało się to z błogosławieństwem krzyża, który tam do dzisiaj stoi – przypomniał biskup pomocniczy archidiecezji katowickiej.

Mówiąc o samym dziele Krucjaty Wyzwolenia Człowieka zauważył, że „różnych tłumaczeń, czy to trzeba takiego czynu, czy to konieczne, czy może należy inaczej - było wiele”. – Każdy z nas wie, przed iloma pokusami szatańskimi to dzieło nas uchroniło. Wydawało by się, że to każdy składa ofiarę, ale faktycznie jest tak, że to każdy został uratowany – zauważył bp Wodarczyk.

Zachęcał także członków KWC do wytrwałej modlitwy zwłaszcza za młodzież, która zastanawia się czy podjąć to niełatwe dzieło. – Dzisiaj młodzi są poddani wielu trudnym bodźcom, więc myślę, że składanie tych deklaracji jest pewnie nawet trudniejsze niż kiedyś. O nich trzeba się bardzo modlić. To jest wielkie wyzwanie! – apelował.

Ks. Wojciech Ignasiak, duszpasterz trzeźwości archidiecezji katowickiej oraz moderator Ośrodka Profilaktyczno-Szkoleniowego im. ks. Franciszka Blachnickiego w Katowicach zauważył, że spotkanie ze św. Janem Pawłem II w Nowym Targu było wielkim umocnieniem i wielką inspiracją dla Ruchu Światło-Życie.

Reklama

Krucjata Wyzwolenia Człowieka zrzesza w swoich szeregach całkowitych abstynentów i zmierza do tego, aby jak najwięcej ludzi w imię miłości do Niepokalanej nakłonić do decyzji całkowitej abstynencji od alkoholu.

Abstynencja w KWC ma przede wszystkim wartość nadprzyrodzoną, jako akt ekspiacji, wynagrodzenia za grzechy pijaństwa. Chodzi w niej o dobrowolne wyrzeczenie się alkoholu z motywu miłości Boga i bliźniego.

2019-06-08 13:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Krucjata Wyzwolenia Człowieka

Niedziela przemyska 33/2017, str. 6

[ TEMATY ]

krucjata

Graziako

Z metropolitą przemyskim abp. Adamem Szalem rozmawia ks. Zbigniew Suchy

KS. ZBIGNIEW SUCHY: – Księże Arcybiskupie, trwa sierpień, miesiąc trzeźwości. Skąd zrodziła się myśl w łonie Episkopatu, aby podjąć taką inicjatywę i zaproponować ją wiernym?

CZYTAJ DALEJ

Święta Miss - Gemma Galgani

Niedziela Ogólnopolska 18/2003

[ TEMATY ]

święci

wikipedia.org

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję