Reklama

Niedziela Lubelska

Abp Budzik po śmierci abp. Pylaka: cieszył się ogromną sympatią

Abp Bolesław Pylak cieszył się ogromną sympatią wiernych i duchownych, jako człowiek pełen pokory i życzliwości aż do ostatniej chwili - tak w rozmowie z KAI abp Stanisław Budzik wspominał postać zmarłego dziś emerytowanego metropolity lubelskiego, abp. Bolesława Pylaka.

[ TEMATY ]

Lublin

abp Stanisław Budzik

episkopat.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Jego odejście było dla nas zaskoczeniem, mimo że miał już 98 lat. Kilka dni temu obchodził kolejną, 53. rocznicę swoich święceń biskupich. Kiedy z nim rozmawiałem, nie przypuszczaliśmy, że tak szybko odejdzie. Przyzwyczailiśmy się po prostu, że przez dziesiątki lat był ważną osobą w diecezji lubelskiej. Przez dziesięciolecia wpisał się w lokalną historię: pochodził z archidiecezji lubelskiej, studiował tu w seminarium duchownym i na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, tu przyjął święcenia kapłańskie z rąk ówczesnego biskupa lubelskiego Stefana Wyszyńskiego, którego był bliskim współpracownikiem, jako diakon towarzyszył mu w czasie wizytacji pasterskich - wspominał w rozmowie z KAI obecny metropolita lubelski.

Zmarły dziś abp Pylak był wicerektorem seminarium duchownego, a potem biskupem pomocniczym diecezji lubelskiej. "Jest ciekawą rzeczą, że został wyświęcony jako pierwszy biskup w drugim tysiącleciu chrześcijaństwa w Polsce, w roku 1966. W kwietniu obchodziliśmy wówczas rocznicę chrztu Polski, a on był wyświęcony 29 maja. Przez 22 lata od 1975 do 1997 r. był biskupem lubelskim i Wielkim Kanclerzem KUL, a w tym przez pięć lat, od 1992, po reformie struktur administracyjnych, pierwszym arcybiskupem lubelskim" - mówił abp Budzik.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Jego działalność duszpasterska była niesamowicie bogata. Bardzo duży nacisk kładł na formację ludzi świeckich. Za jego sprawą powstało wiele wspólnot odnowy religijnej, modlitewno-formacyjnych; rozwijał dobroczynną działalność w parafiach; wspierał przywróconą Caritas. Był wielkim czcicielem Maryi, należał do komisji maryjnej Episkopatu, przeprowadził kilka koronacji obrazów słynących łaskami. Jego dziełem był II synod diecezji lubelskiej, a w dziedzinie budownictwa kościelnego mało kto mu dorówna. Jak obliczyliśmy, ponad 400 kościołów i kaplic powstało w czasie jego rządów w diecezji, zwłaszcza że była ona niegdyś znacznie bardziej rozległa. Założył rozgłośnię radiową, wydawnictwo diecezjalne Gaudium. Jego wielką dumą i radością było gościć św. Jana Pawła II w roku 1987. Był profesorem KUL, jako Wielki Kanclerz dbał o dobry poziom nauczania, bronił także uniwersytetu w trudnych sytuacjach, gdy był ograniczany przez ówczesne komunistyczne władze - przypomniał metropolita lubelski.

Reklama

Zaznaczył, że abp Pylak cieszył się ogromną sympatią wiernych i duchownych, jako człowiek pełen pokory i życzliwości aż do ostatniej chwili: "Nawet jeszcze dzisiaj rano jadł śniadanie bardzo pogodny. Miał już kłopoty ze słuchem, ale do końca zachował świadomość i taki zdrowy dystans do siebie. Powtarzał, że właściwie chciałby już odejść, ale siostry, które tak się o niego troszczą, mu na to nie pozwalają. Był bardzo wdzięczny za posługę sióstr towarzyszących mu w ostatnich latach w domu księży emerytów i podkreślał to mocno".

- Dziękujemy Bogu za tak piękną postać biskupa, za jego długie, bogate i owocne życie i zachęcamy wszystkich do modlitwy za jego duszę - zachęcił abp Budzik.

2019-06-06 19:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Na drogach wiary

W nadwiślańskim Gołębiu pierwsze majowe dni upłynęły na radosnym spotkaniu wspólnoty parafialnej z abp. Stanisławem Budzikiem.

W ramach wizytacji kanonicznej 2 maja metropolita przewodniczył Mszy św. odpustowej ku czci św. Floriana, udzielił młodzieży sakramentu bierzmowania, nawiedził kościół parafialny oraz kaplice w Borowej i Niebrzegowie, wlewał w serca wiernych słowa nadziei i umocnienia w wierze.

CZYTAJ DALEJ

Wołam Twoje Imię, Matko… Śladami „Polskiej litanii” ks. Jana Twardowskiego

2024-04-30 21:00

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Artur Stelmasiak

Najpiękniejszy miesiąc maj, Twoim Matko jest od lat – śpiewamy w jednej z pieśni. I oto po raz kolejny w naszym życiu, swoje podwoje otwiera przed nami ten szczególny miesiąc, tak pięknie wpisujący się w maryjną pobożność Polskiego Narodu.

Jak kraj długi i szeroki, ze wszystkich świątyń, chat, przydrożnych krzyży i kapliczek popłynie śpiew litanii loretańskiej. Tak bardzo przyzwyczailiśmy się wołać do Maryi, bo przecież to nasza Matka, nasza Królowa. Dla wielu z nas Maryja jest prawdziwą powierniczką, Przyjaciółką, z którą rozmawiamy w modlitwie, powierzając Jej swoje sekrety, trudności, pragnienia i radości. Ileż tego wszystkiego się uzbierało i ile jeszcze będzie? Tak wiele spraw każdego dnia składamy w Jej matczynych dłoniach. Ktoś słusznie kiedyś zauważył, że „z maryjną pieśnią na ustach, lżej idzie się przez życie”. Niech więc śpiew litanii loretańskiej uczyni nasze życie lżejszym, zwłaszcza w przypadku chorób, cierpień, problemów i trudnych sytuacji, których po ludzku nie dajemy rady unieść. Powierzajmy wszystkie sprawy naszego życia wstawiennictwu Najświętszej Maryi Panny. Niech naszym przewodnikiem po majowych rozważaniach będzie ks. Jan Twardowski, który w „Polskiej litanii” opiewa cześć i miłość Matki Najświętszej, czczonej w tylu sanktuariach rozsianych po naszej ojczystej ziemi.

CZYTAJ DALEJ

Mikołów: Dziecko w Oknie Życia

2024-05-01 11:12

[ TEMATY ]

okno życia

Pixabay.com

W Oknie Życia znajdującym się na terenie Ośrodka dla Osób Niepełnosprawnych Miłosierdzie Boże w Mikołowie Borowej Wsi we wtorek 30 kwietnia 2024 r. znaleziono dziewczynkę. Na miejsce, wezwano pogotowie i policję. Dziewczynka została przebadana przez personel medyczny, który określił, że jest zdrowa. Niemowlę zostało zabrane przez pracowników służby zdrowia na dalszą obserwację i opiekę. To już drugie dziecko, które znalazło się w mikołowskim Oknie Życia.

Okno życia to specjalnie przygotowane miejsce, w którym matka może anonimowo zostawić swoje nowonarodzone dziecko. Zlokalizowane jest zawsze w dostępnym, a zarazem dyskretnym miejscu, otwartym przez całą dobę. Jest ostatecznością w tych wypadkach, gdzie nie doszło do zrzeczenia się praw rodzicielskich i przekazania dziecka do adopcji drogą prawną. Z jednej strony ma zapobiegać porzuceniom niemowląt, a z drugiej, być nieustannym głosem za życiem oraz alternatywą dla wyboru śmierci i aborcji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję