Reklama

Kościół

Franciszek przybył do Zjednoczonych Emiratów Arabskich

Franciszek przybył do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. O godz. 17.49 samolot Boeing 777 "Monte Argentario" włoskich linii lotniczych Alitalia z papieżem wylądował w Abu Zabi. Papież będzie tam przebywał w dniach 3-5 lutego br. Głównym celem wizyty pod hasłem: „Uczyń mnie narzędziem Twojego pokoju” jest udział Ojca Świętego w spotkaniu międzyreligijnym, którego tematem jest: "Braterstwo ludzkie". Będzie to pierwszy pobyt głowy Kościoła katolickiego w tym kraju i w ogóle na Półwyspie Arabskim. Jest to 27. podróż zagraniczna papieża Bergoglio.

[ TEMATY ]

Franciszek w ZEA

Korea.net/foter.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W budynku lotniska papieża powitał następca tronu emira Abu Zabi, książę Mohammed bin Zayed Al Nahyan. Dwoje dzieci w tradycyjnych strojach ofiarowały papieżowi kwiaty. Nie było żadnych wystąpień. Papież i książę przeszli przed kompanią reprezentacyjną. Przedstawiono sobie delegacje Watykanu i rządu ZEA.

Wśród witających byli także wikariusz apostolski dla Arabii Południowej, bp Paul Hinder, nuncjusz apostolski w ZEA, abp Francisco Padilla i ambasador ZEA przy Stolicy Apostolskiej, pani Al Otaiba Hissa Abdulla

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Franciszkowi towarzyszą: kard. kard. Pietro Parolin, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej, kard. Leonardo Sandri, prefekt Kongregacji dla Kościołów Wschodnich i prefekt Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów, kard. Fernando Filoni.

Papieża powitał też Wielki Immam Uniwersytetu al-Azhar w Kairze, szejk Ahamed al-Tayyib, jeden z głównych organizatorów międzyreligijnego spotkania.

Z lotniska papież pojechał wraz szejkiem Ahamedem al-Tayyibem do Pałacu Al Mushrif, jednej z oficjalnych państwowych rezydencji państwa zarezerwowany dla znamienitych gości, który znajduje się w centralnej dzielnicy miasta Abu Zabi. Tam Franciszek będzie nocował.

Jutro 4 lutego w południe (9 czasu polskiego) w pałacu prezydenckim odbędzie się oficjalna ceremonia powitalna. Tam też Franciszek zostanie przyjęty przez księcia następcę tronu. O godz. 17.00 (14.00 czasu polskiego) papież spotka się z członkami rady starszych Wielkiego Meczetu, a następnie weźmie udział w spotkaniu międzyreligijnym.

W konferencji poświęconej ludzkiemu braterstwu obok papieża Franciszka wezmą udział m. in.: wielki szejk islamskiego Uniwersytetu Al-Azhar w Kairze, Ahmad al Tayyeb, sekretarz generalny Światowej Rady Kościołów, norweski pastor Olav Fykse Tveit, minister tolerancji ZEA, szejk Nahyana bin Mubaraka Al Nahyana, sekretarz generalny Ligi Arabskiej, Ahmed Aboul Gheit, duchowi przywódcy muzułmanów sunnickich a także przedstawiciele judaizmu, buddyzmu i bahaitów.

Reklama

Na liście mówców znaleźli się także Naczelny Rabin Polski Michael Schudrich, były Wielki Mufti Bośni i Hercegowiny Mustafa Cerić, patriarcha maronicki kard. Béchara Boutros Raï Bechara Rai i przewodniczący Wspólnoty Sant’Egidio, Marco Impagliazzo.

Dwudniowa "Globalna konferencja na temat braterstwa ludzkiego" z udziałem 700 uczestników, wśród których będzie kilku przywódców politycznych regionu, jest organizowana przez Muzułmańską Radę Starszych - Muslim Council of Elders. To założone w 2014 stowarzyszenie ma siedzibę w stolicy kraju - Abu Zabi, a jego celem jest przełamanie podziałów i waśni w łonie islamu, a także obrona tej religii przed ekstremistami, krzewienie przesłania ludzkich wartości i tolerancji. Na czele Rady stoi wielki szejk Ahmad al-Tayyeb z kairskiego Uniwersytetu al-Azhar.

Program konferencji składa się z trzech części tematycznych: "zasady braterstwa ludzkiego", "wspólna odpowiedzialność" oraz "wyzwania i szanse". Głównym inicjatorem konferencji jest rząd ZEA, który od lat zdecydowanie promuje idee tolerancji religijnej.

Uznana już za historyczną wizyta Franciszka w ZEA spotyka się z nadzwyczajnym zainteresowaniem światowych mediów. Dotychczas akredytowało się prawie 700 dziennikarzy z 30 krajów, aby relacjonować pobyt papieża w Abu Zabi.

2019-02-03 20:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rosja: ks. W. Czaplin zarzuca papieżowi i Kościołowi katolickiemu "ekspansję na świecie"

[ TEMATY ]

prawosławie

Rosja

Franciszek w ZEA

josef.stuefer / Foter.com / CC BY

Znany ze skrajnych a niekiedy nawet ekstrawaganckich poglądów rosyjski kapłan prawosławny ks. protojerej Wsiewołod Czaplin ocenił krytycznie niedawną podróż Franciszka do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Jego zdaniem za wizytą tą kryją się "zakłamanie" i chęć zwiększenia liczby parafii i diecezji na świecie.

"Jest oczywiste, że Watykan usiłuje przypodobać się światu islamskiemu, ale obawiam się, że w czasie tej podróży nie wspomniano nic o tych różnicach teologicznych, jakie istnieją między chrześcijaństwem a islamem" - powiedział 5 lutego były przewodniczący synodalnego Wydziału Stosunków Wzajemnych Kościoła i Społeczeństwa Patriarchatu Moskiewskiego w wywiadzie dla portalu "Nation News". Dlatego - jego zdaniem - w obecnym postępowaniu Watykanu jest pewne zakłamanie: "zamiast misji i uczciwego świadectwa o tym, że Chrystus jest jedyną drogą do Boga, będą wypowiadane okrągłe formułki".

CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

[ TEMATY ]

św. Katarzyna Sieneńska

Giovanni Battista Tiepolo

Św. Katarzyna ze Sieny

Św. Katarzyna ze Sieny

W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.

CZYTAJ DALEJ

Projekt nowelizacji "uelastyczniającej" organizację lekcji religii lub etyki

2024-04-30 12:22

[ TEMATY ]

katecheza

Karol Porwich/Niedziela

Do konsultacji publicznych skierowany został projekt nowelizacji rozporządzenia, który "uelastycznia" możliwość organizacji nauki religii i etyki. Łatwiej niż dotychczas będzie można tworzyć grupy dzieci z różnych roczników i oddziałów klasowych.

Chodzi o projekt nowelizacji rozporządzenia ministra edukacji w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach. Treść projektu opublikowano we wtorek na stronie internetowej Rządowego Centrum Legislacji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję