Reklama

Wiadomości

Podwójny jubileusz na Lotnisku Chopina

Ich powołaniem jest ratowanie ludzkiego życia – tego ziemskiego oraz wiecznego. Na warszawskim Okęciu wspólnie swoje 70-lecie świętowała Lotniskowa Straż Pożarna, a 25-lecie - Kapelania Lotniska Chopina.

[ TEMATY ]

lotnisko

Łukasz Krzysztofka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystość odbyła się na terenie przyległym do strażnicy LSP, tuż obok płyty lotniska. Prezes Przedsiębiorstwa Państwowego „Porty Lotnicze” Mariusz Szpikowski, zwracając się do strażaków, podziękował im za ich pełną zaangażowania i poświecenia pracę. - To jest służba nietypowa, bo im mniej ją widać, tym lepiej dla lotniska. Im mniej strażacy maja okazję się pokazać i zaprezentować na co dzień, tym lepiej dla wszystkich, bo znaczy to, że nic niebezpiecznego się nie wydarzyło. Dziękuję za ciężką, ofiarną służbę – powiedział. Dziękując następnie ks. dr. Zbigniewowi Stefaniakowi, kapelanowi Lotniska oraz siostrom zakonnym, które tu posługują, podkreślił, że nie wyobraża sobie lotniska bez Kapelanii. - Pokazaliście szczególnie duże zaangażowanie podczas Światowych Dni Młodzieży w 2016 r. w Krakowie. Może nie rzucacie się aż tak w oczy na lotnisku, ale wasza posługa, którą niesiecie, jest niezwykle ważna – zaznaczył Szpikowski.

List na jubileusz Kapelanii napłynął z Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej oraz od kard. Kazimierza Nycza, metropolity warszawskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. dr Stafaniak w rozmowie z „Niedzielą”, nawiązując do słów Benedykta XVI, które papież wypowiedział w czasie Światowego Spotkania Kapelanów Lotnisk Cywilnych, powiedział, że rolą kapelana jest przybliżanie Boga ludziom i przybliżanie ludzi do Boga. - Naszą misję realizujemy w warunkach lotniska. Jedną sprawą jest utrzymanie kaplicy, aby było takie miejsce modlitwy, oaza ciszy, gdzie ludzie mogą zajrzeć, zatrzymać się. A druga, równoległa dziedzina, to kontakt z pasażerami i personelem. Ważne jest, aby kapelan był do dyspozycji, aby była możliwość porozmawiania. Traktujemy to jako naszą misję, nasze zadanie – podkreślił. Dodał, że wiernych, korzystających z dwóch lotniskowych kaplic można podzielić na trzy grupy. - Są to pasażerowie indywidualni, którzy przychodzą na chwilę modlitwy po drodze; to także pracownicy, którzy zaglądają do kaplicy przed pracą czy na przerwie; nie brakuje także grup pielgrzymkowych.

Reklama

Ks. Stafaniak posługę kapelana na Lotnisku Chopina pełni od jedenastu lat. Pierwsza lotniskowa kaplica powstała dzięki zaangażowaniu ks. dr. Sławomira Kaweckiego, ówczesnego kapelana w 1993 r. i była pierwszą w krajach postkomunistycznych. Obecnie codziennie odwiedza kaplicę kilkaset osób, a rocznie rejestrowanych jest ok. 600 zorganizowanych grup.

Lotniskowa Straż Pożarna została powołana w 1948 r. na wniosek Głównego Inspektora Ochrony Przeciwpożarowej Ministerstwa Komunikacji. Jest specjalistyczną służbą, która realizuje szereg działań z zakresu ochrony przeciwpożarowej na Lotnisku Chopina. Jej podstawowymi zadaniami jest udział w akcjach ratowniczo-gaśniczych w rejonie operacyjnym lotniska w przypadku wypadku lotniczego lub pożarów obiektów i urządzeń portu lotniczego. Istotnymi zadaniami, jakie spełnia na co dzień LSP jest m.in. usuwanie i neutralizacja rozlewisk substancji ropopochodnych (np. paliwa lotniczego), zabezpieczenie tankowania samolotów z pasażerami na pokładzie, a także realizacja procedur wynikających z wykonywania operacji lotniczych przy ograniczonej widzialności. LSP zajmuje się ponadto także monitoringiem obiektów lotniskowych oraz prowadzeniem działań profilaktycznych z zakresu bezpieczeństwa i ochrony przeciwpożarowej.

Próbkę swoich umiejętności strażacy zaprezentowali w czasie specjalnego pokazu. Była także możliwość zobaczenia z bliska strażackiego sprzętu, a zasłużeni strażacy otrzymali z rąk prezesa Szpikowskiego nagrody i odznaczenia.

2018-06-28 07:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Poczta Polska zapewni bezpieczeństwo na lotnisku w Katowicach

[ TEMATY ]

lotnisko

poczta polska

Robert S. Donovan / Foter.com / CC BY

Poczta Polska wygrała przetarg na ochronę (kontrolę bezpieczeństwa i dostępu) Międzynarodowego Portu Lotniczego Katowice w Pyrzowicach, ponieważ oferta operatora pocztowego okazała się najkorzystniejsza. Wartość kontraktu to ponad 30 milionów złotych.

W ramach kontraktu Poczta zapewni na lotnisku w Pyrzowicach 100 operatorów kontroli bezpieczeństwa, którzy będą obsługiwać obiekt przez 48 miesięcy. – Klienci kojarzą Pocztę Polskę przede wszystkim z listami i paczkami. Tymczasem jesteśmy też liderem w sektorze ochrony. Nasi pracownicy obsługują logistykę gotówki na terenie całej Polski. Naszym atutem jest doświadczenie, zaufanie i pełen profesjonalizm – mówi Grzegorz Kurdziel, członek Zarządu Poczty Polskiej.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Fascynacja Słowem Bożym

2024-04-25 17:41

Paweł Wysoki

Laureaci ze swoimi katechetami. Od lewej: ks. Grzegorz Różyło, Łucja Bogdańska, Izabela Olech-Bąk, Karina Prokop i Paweł Wawer

Laureaci ze swoimi katechetami. Od lewej: ks. Grzegorz Różyło, Łucja Bogdańska, Izabela Olech-Bąk, Karina Prokop i Paweł Wawer

Łucja Bogdańska z „Biskupiaka” wygrała etap diecezjalny 28. edycji Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Biblijnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję