- W tym "gorącym" dla tegorocznych maturzystów czasie, Komisja Wychowania Katolickiego KEP zachęca do modlitwy w ich intencji. Módlmy się nie tylko o dary Ducha Świętego na czas egzaminów, ale na cały ten okres, kiedy będą podejmować ważne dla swojego życia decyzje. Módlmy się, aby umieli oni dobrze i mądrze wybierać, a w konsekwencji: dobrze i mądrze żyć - zaprasza biskup.
Podkreśla, że w roku, w którym odbywać się będzie Synod Biskupów nt. "Młodzież, wiara i rozeznawanie powołania", Kościół i całe społeczeństwo wezwani są do jeszcze głębszej refleksji nt. młodzieży.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- To wydarzenie motywuje nas do tego, żeby nie tylko modlić się za młodych, ale też zastanowić się, czy my, jako Kościół i duszpasterze, wystarczająco dużo czasu poświęcamy im, aby im towarzyszyć w różnych sytuacjach życiowych i pomagając znaleźć odpowiedzi na różne życiowe pytania i problemy - mówi.
Hierarcha przypomina, że ważnymi kontekstami w tegorocznej refleksji nt. młodzieży są jubileusz 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości i 450. rocznica śmierci patrona młodych, św. Stanisława Kostki.
Reklama
- Pamiętajmy o tym, co napisali biskupi na rozpoczęcie Roku św. Stanisława Kostki: by "Kostka" znaczyło: "więcej". By młodzi, na wzór tego świętego mieli odwagę odczytywać swoje życie jako wezwanie do większych rzeczy, większych wymagań, większej służby, miłości i wrażliwości - mówi.
Przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP składa też życzenia tegorocznym maturzystom. - Wiedzcie, że o was pamiętamy i modlimy się za was. Życzę wam przekonania, że nie jesteście w tym wyzwaniu sami, że jest przy was Pan Bóg, jest Jezus Chrystus, mistrz i nauczyciel, ale też Matka Najświętsza, której wstawiennictwa przywołujemy w tych majowych dniach - mówi bp Mendyk.
Biskup wspomina też swoją własną maturę i podkreśla, że modlitwa była dla niego źródłem siły do podjęcia egzaminacyjnych zmagań. - Po latach z wdzięcznością wspominam troskę moich rodziców, nauczycieli i wielu innych serdecznych i otwartych osób, które nie tylko pamiętały o mnie w czasie egzaminów maturalnych, ale w całej tej drodze, kiedy, jako młody człowiek, próbowałem osiągnąć coś ważnego. Odwołując się do tych doświadczeń mogę powiedzieć, że młody człowiek, któremu udało się do czegoś w życiu dojść, potrzebuje przekonania, że nie osiągnął tego sam z siebie, ale z pomocą bliskich mu osób - wspomina hierarcha.
Jak dodaje, z okresu przygotowań do matury, pozostały mu w pamięci słowa ówczesnego katechety: "bądźcie wdzięczni tym osobom, które was wspierają, bo prawdziwą radość zna tylko serce wdzięczne". - Te słowa, usłyszane na krótko przed maturą, pamiętam do dziś - mówi biskup.