Procesje są starożytną praktyką w Kościele. Miały one zazwyczaj charakter pokutno-błagalny. W procesjach noszono wizerunki Matki Bożej, Świętych, a także relikwie. Wśród nich szczególne miejsce zajmują
procesje eucharystyczne, jak chociażby ta w uroczystość Bożego Ciała.
Jednym z rodzajów procesji są także procesje różańcowe. Ich początek wiąże się z bitwą pod Lepanto, a w Polsce z bitwą pod Chocimiem. Wówczas to procesje błagalne z modlitwą różańcową odbywały się
w Krakowie. Praktyka ta znana jest także w sanktuariach maryjnych.
7 października, gdy w Kościele wspominaliśmy Najświętszą Maryję Pannę Królową Różańca Świętego, procesja różańcowa przeszła ulicami Raciąża. Procesja wyruszyła, po Mszy św. o godz. 17.30. W asyście
harcerek i harcerzy ze Szczepu Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej, niosących zapalone pochodnie, szły członkinie kół Żywego Różańca niosące feretrony oraz różaniec. Harcerze nieśli figurę Niepokalanej,
a wierni odmawiali modlitwę różańcową.
Podczas drogi rozważano 5 tajemnic wybranych spośród 20. Jako pierwszą rozważano tajemnicę Zwiastowania, następnie Głoszenie Królestwa Bożego i Wzywanie do nawrócenia, Śmierć Jezusa na krzyżu, Zmartwychwstanie
Pana Jezusa oraz Ukoronowanie Najświętszej Maryi Panny na Królową Nieba i Ziemi. Rozważania tajemnic czytała Mariola Siemiątkowska, a kolejne tajemnice odmawiały i śpiewały zelatorki kół: Zofia Sałasińska,
Krystyna Okrzes, Daniela Kubińska, Hanna Żmijewska, Danuta Giżyńska.
Procesja zakończyła się po dojściu do kościoła modlitwą Pod Twoją obronę i błogosławieństwem. W procesji uczestniczyło kilkaset osób - czcicieli Maryi Królowej Różańca Świętego, wśród nich liczna
grupa członków kół Żywego Różańca, które w parafii pw. św. Wojciecha w Raciążu mają długą tradycję.
Pierwsza wzmianka w kronikach parafialnych o Bractwie Różańcowym sięga roku 1678, kiedy to zostało ono erygowane w raciąskiej parafii.
Obok Bractwa Różańcowego wyrastają także koła Żywego Różańca, które istniały już w XIX w., a w 1922 r. utworzyły unię Żywego Różańca. Po II wojnie światowej władze komunistyczne zabroniły działalności
bractw i stowarzyszeń kościelnych. Tę walkę z Kościołem przetrwały koła Żywego Różańca, mocno zakorzenione w maryjnej pobożności. W raciąskiej parafii istnieją koła dla dorosłych, młodzieży i dzieci.
Skupiają w sumie 480 osób. Oprócz codziennej modlitwy różańcowej ich członkowie gromadzą się w każdą I sobotę miesiąca na Mszy św. o godz. 10.00, po której następuje wymiana tajemnic.
Ufam, że starożytna modlitwa różańcowa, odmawiana nie tylko w październiku i nie tylko w kościołach, lecz także wielu rodzinach, pomoże przezwyciężyć trudną polską rzeczywistość.
Pomóż w rozwoju naszego portalu