Maryjo! Bądź nam drogowskazem!
Taką prośbą powitali Matkę polskiego narodu przedstawiciele parafian: Nina Baryła i Mieczysław Gajowiak. Słowa powitalnej modlitwy wypowiadali także: Tomasz Suryś (wójt) i Piotr Rybak (jego zastępca), Estera Hernik i Maciej Zuber (w imieniu licznie zebranej młodzieży), Patrycja Słomka i Michał Błaszczak jako delegacja dzieci. Ucałowawszy dłonie Matki Jasnogórskiej, proboszcz parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Milejowie, ks. kan. Franciszek Kamiński zawierzył swoich parafian Jej obecności: „Milczeniem mówisz do nas ważkie zdanie: rozpocznij od umiłowania ciszy... Pod Twoim spojrzeniem, Matko, każde dziecko odnajduje drogę...”. Ponieważ szczególnym czasem poszukiwania drogowskazów jest młodość, o. Jarosław Obroślak, prowadzący duchowe przygotowanie peregrynacji, wiele miejsca poświęcił młodzieży. Duża liczba młodych osób, od KSM po scholę i uczniów LO im. S. Bolivara, wzięło udział nie tylko w powitaniu Ikony Matki Jasnogórskiej, ale też spotkaniach apelowych i Mszy św. rodzin.
Doświadczenie ran Kościoła
Reklama
W Kanie Galilejskiej „Maryja zatroszczyła się o nowożeńców i gości - sama zostając w czterech ścianach, gdy Jezus opuścił zaciszny dom w Nazarecie” - powiedział abp Józef Życiński, nawiązując do słów Ewangelii. Maryja nie była mimo to samotna, bo oddalając się od słonecznej Kany, blisko mroków Golgoty, „potrafiła trwać aż do poranka Wielkanocy”. Nie zatrzymała się na szukaniu winnych ran i śmierci Jej Syna. „W Milejowie doświadczyliście bolesnych ran Kościoła. Dlaczego nie zawsze Apostołowie stawali na wysokości zadania, dlaczego nawet Piotr się zaparł?”. Życie Apostołów i życie Kościoła pokazują, że „rany Chrystusa są okazją do większego umiłowania Go. Apostołowie, zamiast plotkować o zaparciu się Piotra czy zdradzie Judasza, głosili Ewangelię nadziei, czynili wszystko, co im powiedział Chrystus”. Arcypasterz zwrócił uwagę, że „ci, którzy nie potrafią się modlić, będą przede wszystkim plotkować”. Przypomniał w tym kontekście postawę Ojca Świętego, inspirowaną zawierzeniem Maryi: po wyborze na papieża nie wypominał ran, które mu zadano, gdy był biskupem krakowskim, nie kazał ścigać winnych. Metropolita w duchu modlitwy życzył wiernym, aby „w stągwiach nawróconych serc, wyzbywających się egoizmu i tego, co doskwiera i boli, dokonała się przemiana wody codzienności w wyborne wino Bożej łaski”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Stągwie łaski Bożej pełne
Na zakończenie Mszy św. Ksiądz Arcybiskup wyraził radość z dużej liczby przystępujących do Komunii św. i licznej obecności matek z dziećmi na rękach. Wielka liczba zaangażowanych w przygotowanie uroczystości, powołania do służby Kościołowi - to owe stągwie, w których zadziałała łaska Chrystusowa. Mszę św. powitania wraz z Arcypasterzem koncelebrował m.in. pochodzący z Milejowa ks. kan. Stanisław Grzesiuk. Na pasterkę maryjną przybył ks. kan. Ryszard Wasilak, który wygłosił kazanie do rodaków. Wespół z nim koncelebrowali: ks. kan. Ryszard Jurak, ks. kan. Franciszek Haładyj (główny celebrans), ks. kan. Kazimierz Smyl, ks. kan. Zbigniew Pietrzela, ks. Roman Bednarczyk, ks. Marek Janus, ks. Waldemar Ćwiek - wszyscy niegdyś posługiwali w tutejszej parafii.
Róże: piękne i kolczaste
Co wybierzesz: Kryształ, w którym kwiat jest jeszcze piękniejszy, czy śmietnik, pełny wszelkiej zgnilizny? - to jedno z głównych pytań, które postawił młodzieży paulin, o. Jarosław, podczas Mszy św. o godz. 10.30 w dniu 27 października. Symbol róży, pięknej, ale też mogącej ukłuć, Kaznodzieja zestawił z młodością. „Wy także, przy ołtarzu i w »kryształowym wazonie« rodziny, będziecie prezentować się pięknie. Ale co się stanie, jeśli wybierzesz śmietnik: alkohol, papierosy, narkotyki, wulgarne słowa, pornografię czy lenistwo?”. Aby nie chciało się kiedyś zapomnieć o zniszczonym, zamazanym obrazie swojej młodości, trzeba stawić czoła zwiększonym wymaganiom - podpowiadał o. Paulin. „Jezus może ci pomóc naprawić błędy, które już może popełniłeś, a które odbierają ci poczucie sensu życia i radość życia. Ten, który ma swoje miejsce w kościele, u boku Matki w Jasnogórskiej Ikonie, ma prawo mieć miejsce w twoim sercu. A gdzie jest twoje miejsce w Kościele? Wybierasz kryształ czy śmietnik tego świata?”.
***
Począwszy od różańca ognistych płomyków wokół świątyni, poprzez przygotowane śpiewy i orkiestralne wykonanie jasnogórskich fanfar, uroczystości w Milejowie godnie zasługują na miano finalnej stacji nawiedzenia w dekanacie. Wielka w tym zasługa członków Akcji Katolickiej i Rady Parafialnej: Marii Gajowiak, Bożeny Michalewskiej, Małgorzaty Wójcik; członków straży pożarnej, orkiestry, młodzieży wraz z nauczycielami, służby zdrowia, Legionu Maryi, lektorów i grup młodzieżowych, prowadzonych przez wikariuszy: ks. Piotra Jeduta i ks. Krzysztofa Lichotę oraz organisty Arkadiusza Gańskiego. Pamiątką po spotkaniu z Matką będzie różaniec, ryngraf, tablica wmurowana w ścianę świątyni, film i liczne fotografie. Jeszcze cenniejszą pamiątką będzie odnawiany na co dzień akt zawierzenia i obraz Matki Jezusa, który przypomina o tym, co najważniejsze. Zarówno w weselnej Kanie, jak i na bolesnej, ale przecież zbawczej Golgocie.