Reklama

Niedzielny Orzech

Eucharystia to Jezus

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rozważając tajemnicę Eucharystii jako Najświętszego Sakramentu, czyli znaku przymierza, nie da się powiedzieć inaczej: Eucharystia to Jezus. Jezus równa się Eucharystia.
Wielcy ludzie, twórcy wielkich dzieł ducha niczego by bez Eucharystii nie dokonali. Oni dzięki włączeniu w Eucharystię egzystują i działają. Jacy to ludzie? Ano choćby Jan Paweł II. Pamiętam dzień, w którym celebrował Mszę św. w Warszawie i głosił kazanie w ogromnym upale, tuż przed burzą, przy ołtarzu bez zadaszenia. Znikomy procent ludzi wie, ile to wymaga energii. Nawet ci, którzy mdleją, nie uświadamiają sobie wysiłku pasterza. Po tej właśnie Mszy św., która kończyła II Kongres Eucharystyczny, Papież - przed rozpoczęciem Konferencji Episkopatu - poszedł do sióstr. Sądzono, że odpocząć, a On tymczasem odprawił z siostrami w kaplicy domowej Drogę Krzyżową! Modlitwa jednocząca z Chrystusem jest odpoczynkiem i źródłem energii.
Inny tytan pracy - chucherko, z rozrusznikiem serca, powinna była prowadzić oszczędny tryb życia, a ona fruwała po świecie i zakładała coraz to nowe placówki! Wiemy, o kogo chodzi: już dziś bł. Matka Teresa z Kalkuty. Przecież nie powinna była nawet latać samolotem, bo to psuje rytm pracy rozrusznika! A Ona? Cóż, do swoich sióstr mówiła: „Będziemy poświęcać dwie godziny dziennie, o wschodzie i zachodzie słońca, na adorację Jezusa w Najświętszym Sakramencie.[...] Msza św. jest pokarmem duchowym, który mnie podtrzymuje, bez którego nie dałabym rady przeżyć ani jednego dnia czy godziny”.
I jeszcze jedna postać, może mniej znana - irlandzka zakonnica, s. Brigide McKennah, za młodu skazana na wózek inwalidzki, uzdrowiona i później obdarzona darem uzdrawiania. Siostra McKennah spędza przy tabernakulum minimum trzy godziny dziennie i mówi tak: „W Eucharystii ważne jest nie to, co ja robię, ale czego dokonuje we mnie Jezus i to, co ja Mu pozwalam czynić w moim sercu. Muszę pozwolić, aby kochający mnie Jezus uzdrowił mnie, przemienił przez swoje Ciało i Krew. To nie mój wysiłek, ale Jego działanie jest źródłem dokonującej się we mnie przemiany”.
Jak to się dzieje? Ano tak. Każdy blady człowiek, kiedy chce się opalić, siada na słońcu. Nie widzimy właściwie, co robią słoneczne promienie z jego skórą, ale po pewnym czasie możemy zobaczyć, że ten człowiek się opalił! Podobnie działa Jezus. Nie widać jak, ale wiadomo, że na skutek siedzenia przed Chrystusem dokonuje się przemiana. I jeśli w Tobie żadna przemiana się nie dokonuje, jeśli stoisz w miejscu, to w Twoim chrześcijaństwie coś się popsuło. Koniecznie musisz zacząć się leczyć! Zacznij od Eucharystii. Tam i tylko tam znajdziesz oliwę do swojej lampy, która kopci i może zgasnąć.
I co jeszcze z tego wynika? Wynika jeszcze to, że przeżywanie komunii z Chrystusem prowadzi do komunii z innymi. Dlatego wspólnoty Kościoła powinny widzieć swe Źródło w Eucharystii. Jeśli tego Źródła tam nie widzą, jeśli Eucharystia nie jest w centrum ich życia, to wszystko może okazać się puste. Taka „mowa trawa” albo zwykły aktywizm.
Eucharystia. Tu Pan jest obecny z całym Bóstwem i człowieczeństwem. Dla naszego rozumu to niemożliwe, ale to jest wielka tajemnica wiary. To jest Prawda, która wyzwala.

Na podst. książki pt. Orzech na ambonie. Homilie, kazania i konferencje ks. Stanisława Orzechowskiego, cz. I, red. ks. Aleksander Radecki, Wrocław 2002.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przerażający opis obrażeń, jakich doznał zamordowany ks. Lachowicz

2024-11-20 20:57

[ TEMATY ]

ks. Lech Lachowicz

ks. Jacek Bacewicz

morderstwo kapłana

obrażenia

Instytut św. Maksymiliana Kolbego

ks. prałat Lech Lachowicz

ks. prałat Lech Lachowicz

Makabryczny opis okoliczności napadu na ks. Lecha Lachowicza. - Jeden z policjantów stwierdził, że przez całą swoją służbę nigdy nie spotkał się z takim bestialstwem - powiedział w wywiadzie dla „Naszego Dziennika” ks. Jacek Bacewicz, który był na miejscu, gdy z plebanii wynoszono ciało zamordowanego kapłana.

Ks. Bacewicz, proboszcz parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Szymanach jako jeden z pierwszych dotarł na miejsce zbrodni. Jak opisuje, drzwi do plebanii były zniszczone, a ksiądz Lachowicz został zaatakowany w przedsionku przy kancelarii, gdy zszedł na dół, by zobaczyć co się dzieje.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek: radość – owoc Ducha Świętego niezbędny w głoszeniu Ewangelii

2024-11-27 09:52

[ TEMATY ]

Watykan

papież Franciszek

audiencja ogólna

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Ewangelii nie można przekazywać ze smutną miną i ponurym obliczem, lecz z radością tego, kto znalazł ukryty skarb i drogocenną perłę - powiedział papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. W swojej katechezie Ojciec Święty mówił o radości - jednym z owoców Ducha Świętego.

Na wstępie Franciszek przypomniał, że św. Paweł wymienia radość jako jeden z owoców Ducha Świętego (Ef 5,22). Są one rezultatem współpracy łaski i wolności, wyrażając kreatywność osoby, w której „wiara działa przez miłość” (Ga 5, 6). Przytoczył słowa swojej pierwszej, niejako programowej adhortacji apostolskiej Evangelii gaudium, wskazujące na radość jako skutek spotkania z Jezusem (n.1).
CZYTAJ DALEJ

Chiński kontenerowiec celowo przeciął kable na Bałtyku?

2024-11-27 19:15

[ TEMATY ]

Niemcy

Finlandia

sabotaż

chiński kontenerowiec

kable na Bałtyku

Yi Peng 3

Adobe Stock

Kontenerowiec, zdjęcie ilustracyjne

Kontenerowiec, zdjęcie ilustracyjne

Śledczy, którzy badają sprawę przerwania kabli komunikacyjnych na dnie Bałtyku przypuszczają, że zatrzymany chiński kontenerowiec Yi Peng 3 celowo przeciął przewody - podał we środę dziennik "Wall Street Journal". Śledztwo koncentruje się na kwestii, czy sabotaż zleciły rosyjskie służby.

Według "Wall Street Journal" śledczy ustalili, że chiński kontenerowiec, który transportował rosyjskie nawozy, spuścił kotwicę w okolicach pierwszego przeciętego kabla między Szwecją i Litwą i przeciągnął ją po dnie przez ponad 100 mil (ok. 160 km). W efekcie przeciął drugi kabel między Niemcami i Finlandią, a spuszczona kotwica zauważalnie zmniejszyła jego prędkość, co zdaje się wykluczać możliwość przypadkowego zdarzenia. Statek wyłączył też wtedy transponder, a po przecięciu drugiego przewodu, podniósł kotwicę.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję