„Po drodze mieliśmy taki nasz własny, pielgrzymkowy moment ukoronowania wizerunku Obrazu Matki Bożej. Razem z nami pielgrzymuje obraz Matki Bożej Jasnogórskiej, który należał do pierwszego biskupa diec. drohiczyńskiej ks. bpa Władysława Jędruszuka. Chcieliśmy przypominać, że każdy z nas ma być ta koroną Matki Bożej - opowiada ks. Andrzej Falkowski, dyrektor pielgrzymki – Z Drohiczyna, z Katedry wyruszyliśmy 1 sierpnia, czyli w sumie prawie 2 tygodnie pielgrzymujemy. Po drodze był i upał do 38 stopni w cieniu, i trochę deszczu, trochę burz, ożywczy deszczyk po drodze nas zmoczył. Pielgrzymowało się bardzo dobrze, docieramy w nastrojach i duchowo, i fizycznie umocnieni, szczęśliwi”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Pod hasłem: „Idźcie i głoście” wędrowało w tym roku 562 pątników. W drodze spędzili 13 dni pokonując 370 km. Najmłodszy pielgrzymem to 1,5 roczny Staś, a najstarszy 84-letni Józef. Księdzu kierownikowi w drodze pomagało 28 księży, 9 kleryków oraz 3 siostry zakonne.
„Szło się dosyć ciężko przez tegoroczne upały, codziennie słońce nam przygrzewało, tylko dwa dni był deszcz - opowiada Natalia Czarnecka z grupy katedralnej – Pielgrzymka to jest taki czas w roku dla mnie, kiedy mogę zanieść te wszystkie troski całoroczne, wszystkie problemy, ale też wdzięczność moją, wszystko to, za co mogę podziękować, do Matki Bożej. I później, gdy wchodzę na Jasną Górę, jest ogromna radość, że w końcu dotarłam, i wymadlam te wszystkie intencje”.
„W tym roku się wędrowało dobrze, były oczywiście dolegliwości, były trudności fizyczne, ale duchowo to ja frunąłem, jestem szczęśliwy, że dotarłem” - opowiada ks. Grzegorz Zasłonka, przewodnik grupy katedralnej (fioletowej) z Drohiczyna.