Reklama

Puls tygodnia

Czas działania

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dwa obrazy z wydarzeń minionych tygodni nie dają mi spokoju. Pierwszy to obraz Papieża, który spotkał się z młodymi w Szwajcarii. Do 13 tys. młodych Szwajcarów mówił on: „Wyrusz w drogę. Już nadszedł czas działania (…). Na początku tego trzeciego tysiąclecia również Wy, młodzi, jesteście powołani do głoszenia orędzia Ewangelii świadectwem życia. Kościół potrzebuje Waszej energii, Waszych młodzieńczych ideałów, aby Ewangelia mogła przenikać w tkankę społeczeństwa i wzbudzić cywilizację prawdziwej sprawiedliwości i miłości bez dyskryminacji. Dziś bardziej niż kiedykolwiek przedtem w świecie, często bez światła i bez odwagi szlachetnych ideałów, nie ma czasu, aby wstydzić się Ewangelii, ale jest to raczej czas głoszenia jej na dachach”. I dalej wzywał Jan Paweł II młodych: „Miejcie w rękach Krzyż Chrystusa. Na wargach słowa Życia. W sercu zbawczą łaskę Pana Zmartwychwstałego!”. Mocne i wymagające słowa. Nie ma czasu na bezczynność. Trzeba zabrać się do roboty i to do tej na najwyższym poziomie. Nie ma bowiem też czasu na bylejakość, na nijakość życia. I Papież to wie. Wie, że trzeba ze zdwojoną energią stawiać przed sobą wymagania i je realizować. Papież stawia na młodzież, na jej entuzjazm i energię. Na jej zapał i odwagę. Jest w tym tyle zaufania do młodych, tyle pewności, że trudno nie odbierać słów Ojca Świętego jako nadziei na przyszłość, nadziei na dobre jutro.
I drugi obraz, który narzucił mi się następnego dnia, 6 czerwca. Wybory do Parlamentu Europejskiego. W szkole podstawowej, która stała się siedzibą Obwodowej Komisji Wyborczej, na ścianach korytarza wiszą prace-plakaty uczniów. Na pierwszym arkuszu szarego papieru wypisane wielkimi literami pytanie: „Jakie są moje ulubione skarpetki?”. I pod spodem wykres słupkowy przedstawiający wyniki odpowiedzi uczniów: jednokolorowe - tyle i tyle procent, w kratkę - tyle i tyle procent, wielokolorowe - tyle i tyle procent, inne - tyle i tyle procent. Druga płachta papieru. I napis: „Mój ulubiony serial”. Pod spodem wielkie koło, na którym różnymi kolorami zaznaczano różne seriale. Prym wiedzie M jak miłość, potem Klan i na szczęście (!) na trzeciej pozycji Nie mam. Stałam przed tymi plakatami i zastanawiałam się, na jakim ja świecie żyję. Dzieci w szkole przepytywane są z noszonych skarpetek i oglądanych seriali. Stałam dłuższą chwilę przed tymi kartkami na kolorowo wymazanego papieru i zadawałam sobie pytania, czemu to ma służyć? Czego w ten sposób te dzieci miały się nauczyć, czego się dowiedzieć, co poznać? Być może jestem zbyt głupia, ale nie znalazłam odpowiedzi...
Gdy wróciłam do domu, w telewizji znów zobaczyłam tłumy ludzi zasłuchanych w słowa Ojca Świętego. Tego jakże mądrego człowieka, mądrego w swojej prostocie. W Szwajcarii zamieszkał w domu opieki, w którym na co dzień przebywa 200 osób w podeszłym wieku. To się nazywa świadectwo życia. Tak wygląda czas działania. Jałowość i bylejakość życia, nuda codzienności… - lekarstwem na nie stają się mocne i wymagające słowa Papieża wzywające do działania. I na szczęście wciąż są tacy, i jest ich wciąż dużo, którzy takiej zachęty potrzebują i przyjmują ją jak zeschła ziemia pragnąca wody.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Brat Albert – artysta wrażliwy

Niedziela sosnowiecka 38/2020, str. VI

[ TEMATY ]

św. Brat Albert

Brat Albert

Archiwum

Św. Brat Albert, mal. Leon Wyczółkowski

Św. Brat Albert, mal. Leon Wyczółkowski

Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów przyjęła prośbę z Polski, by ogłosić św. Brata Alberta patronem pracowników pomocy społecznej. Ale Patron naszej diecezji to nie tylko człowiek miłości Boga i bliźniego, lecz także utalentowany artysta.

Trudno przypuszczać, żeby sztuka ze swej istoty była jakimś osobnym światem, udziałem niektórych. Jeżeli więc sztuka wydaje się być czymś oderwanym od życia, wina to barbarzyństwa ludzi, fałszywych teorii, nie zaś samej sztuki” – tak pisał o jedności sztuki i życia Adam Chmielowski. Paradoks połączenia w jedno dwóch jakże różnych światów – sztuki i życia, kultu materii i świątyni ducha, świata salonów i mroków ogrzewalni, zwykłej codzienności i wyżyn świętości – to przestrzeń działania artysty wrażliwego, jakim jest Adam Chmielowski, późniejszy św. Brat Albert.

CZYTAJ DALEJ

Mamy obowiązek kochać swoją ojczyznę

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mt 5, 38-42.

Poniedziałek, 17 czerwca. Wspomnienie św. brata Alberta Chmielowskiego, zakonnika

CZYTAJ DALEJ

Diecezja sandomierska: każdy z księży podejmie post o chlebie i wodzie w intencji własnej świętości

2024-06-17 13:37

Bożena Sztajner/Niedziela

W Kurii Diecezjalnej w Sandomierzu pod przewodnictwem Biskupa Ordynariusza Krzysztofa Nitkiewicza odbyło się posiedzenie Rady Kapłańskiej. Obecny był także biskup pomocniczy senior Edward Frankowski oraz wikariusz generalny ks. Rafał Kułaga.

Na początku spotkania bp Krzysztof Nitkiewicz zreferował zagadnienia poruszane na ostatnim posiedzeniu plenarnym Konferencji Episkopatu Polski.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję