Reklama

Dziękczynienie za pobyt Jana Pawła II w Toruniu

Bóg przeszedł przez nasze serca...

W bogatym programie obchodów 5. rocznicy wizyty Ojca Świętego w Toruniu, obejmującym sympozja, konkursy, sesje naukowe, pikniki i festyny, najważniejsze miejsce przypadło modlitwie dziękczynnej. Mieszkańcy miasta pragnęli wyrazić w niej wdzięczność za obecność Następcy św. Piotra 7 czerwca 1999 r. na ziemi toruńskiej: za bezprecedensowe spotkanie ze światem polskiej nauki w auli UMK i za beatyfikację ks. Stefana Wincentego Frelichowskiego podczas nabożeństwa czerwcowego na lotnisku - wydarzenia, z których doniosłości w miarę upływu czasu coraz pełniej zdajemy sobie sprawę.

Niedziela toruńska 27/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Msza św. w katedrze toruńskiej

W niedzielę 6 czerwca bp Józef Szamocki przewodniczył Mszy św. koncelebrowanej, sprawowanej w intencji Ojca Świętego w bazylice katedralnej Świętych Janów. Oczy zebranych w świątyni mimowolnie kierowały się na ustawiony przed prezbiterium fotel - ten sam, na którym Jan Paweł II zasiadł przed 5 laty podczas spotkania na lotnisku z 300-tysięczną rzeszą pielgrzymów.
Bp Józef Szamocki, nawiązując do przypadającej tego dnia uroczystości Trójcy Przenajświętszej, podkreślił, że Bóg objawia się nam na różne sposoby. Pismo Święte i sakramenty sprawowane przez Kościół są niewątpliwie podstawową przestrzenią, w której Bóg spotyka się z nami, ale nie jedyną. Bóg może do nas przemówić również przez drugiego człowieka.
Niewątpliwie tak było owego pamiętnego dnia, kiedy na naszej ziemi stanął Namiestnik Chrystusowy. - Klimat tamtych wzniosłych dni przeminął, ale Bóg miłości, poznany w Objawieniu, przeszedł przez nasze życie, pozostawiając głęboki i trwały ślad. Nie tylko w pomnikach, budynkach, kaplicach i instytucjach upamiętniających spotkanie z Janem Pawłem II. On przeszedł również przez nasze serca, a owoców tego doświadczamy, ciesząc się sobą, wpatrzeni w to, co udało się nam dokonać z inspiracji Ojca Świętego - powiedział bp Józef. - Uczymy się kochać Boga, siadając razem, otwarci, zapatrzeni już nie tyle w siebie, co w bliźnich. Bogaci z biednymi, uczeni z łaknącymi wiedzy, wierzący z poszukującymi wiary, szczęśliwi w życiu, bo zdrowi, z tymi, którym szczęście przychodzi odkrywać w nieszczęściu. Modlitwy i nauczanie Papieża sprawiły, że Bóg mógł zostawić nam największy dar: Siebie. Stał się nam bliższy, bardziej dotykalny - Bóg w trzech Osobach. Po prostu Miłość.
Msza św. miała bardzo uroczystą oprawę. Od strony muzycznej ubogaciły ją chór „Tibi Domine” i orkiestra wojskowa. W nabożeństwie wzięły też udział poczty sztandarowe oraz oddział żołnierzy z garnizonu toruńskiego. Członkowie Akcji Katolickiej złożyli dar - tekst Nowenny, poprzez którą w poszczególnych oddziałach parafialnych przygotowywali się do rocznicy papieskiej wizyty.

Pod Drzewem Życia

Następnego dnia, dokładnie w rocznicę spotkania na lotnisku, w kościele Miłosierdzia Bożego odbyło się nabożeństwo czerwcowe, któremu przewodniczył bp Andrzej Suski. I tutaj uwagę zebranych przykuwał element wystroju świątyni, jakże mocno przywołujący pamięć spotkania z Ojcem Świętym: replika Drzewa Życia - przed 5 laty główna ozdoba papieskiego ołtarza.
W klimat tamtego wieczoru wprowadził zebranych bp Józef Szamocki, który odczytał tekst przemówienia, wygłoszonego przez Jana Pawła II na lotnisku. Po nabożeństwie czerwcowym rozpoczęło się czuwanie, w które wprowadził wiernych bp Andrzej Suski. Ukazał on wielkość pontyfikatu pierwszego Papieża Polaka, niestrudzonego pielgrzyma docierającego do wszystkich zakątków świata, który tak właśnie odczytał wezwanie, skierowane niegdyś przez Jezusa do św. Piotra: „Utwierdzaj braci w wierze”. - Mimo upływu ponad 25 lat - powiedział bp Andrzej - wciąż idą za nami programowe słowa tego Pontyfikatu: „Nie lękajcie się przyjąć Chrystusa! Otwórzcie dla Jego mocy zbawczej granice państw, systemów ekonomicznych i politycznych, rozległe dziedziny kultury, cywilizacji, postępu! Chrystus wie, co jest w człowieku. On - jedyny”. - Z tym przesłaniem - dodał bp Andrzej - Papież dociera do ludzi w oficjalnych dokumentach Stolicy Apostolskiej, katechezach, pielgrzymkach, w zdrowiu i chorobie, bo - jak powiedział św. Paweł - „moc w słabości się doskonali”...
Ksiądz Biskup, nawiązując do symboliki Drzewa Życia, podkreślił, że tym, co w chrześcijaństwie najistotniejsze, jest przewartościowanie cierpienia, nadanie mu nowej perspektywy. Krzyż, nie przestając być symbolem tego, co w życiu trudne, odejmuje poczucie bezsensu człowiekowi, który przyjmuje go z męstwem i nadzieją. Właściwie przyjęty, poszerza nasze spojrzenie, tak że dostrzegamy innych, często bardziej doświadczonych od nas, i spiesząc im z pomocą, odnajdujemy radość, zyskujemy na nowo perspektywę zdolną zaspokoić nasze najgłębsze pragnienia i tęsknoty. Tak rozumiany krzyż przekreśla wszelkie, wynikające z niezrozumienia, twierdzenia o chrześcijaństwie, że jest ono religią wysuwającą na pierwszy plan smutek i cierpienie. „Oto drzewo krzyża, na którym zawisło zbawienie świata. Pójdźmy z pokłonem” - zakończył bp Andrzej.
Na program czuwania złożył się występ przygotowany przez przedstawicieli Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży i scholę „Portamus Gaudium” z parafii katedralnej, a całe spotkanie zakończyło się Apelem Jasnogórskim.
Na początku uroczystości gospodarz miejsca - ks. prał. Stanisław Majewski, witając zebranych, poinformował, że Ojciec Święty przysłał telegram, w którym zapewnił o swojej łączności w modlitwie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sosnowiec: bp Ważny skierował do diecezjan swój „list programowy”

2024-06-16 10:03

[ TEMATY ]

bp Artur Ważny

Episkopat News

- Nasza diecezjalna wspólnota nie jest wysokim drzewem. Jest drzewem, które trwa mimo licznych wichur i huraganów. Jest drzewem mocno doświadczonym, ale także drzewem, które się nie złamało, które walczy z przeciwnościami - napisał do diecezjan bp Artur Ważny. Z okazji swojego ingresu skierował do wiernych list pasterski o charakterze programowym. Pismo odczytywane jest we wszystkich kościołach i kaplicach diecezji sosnowieckiej w niedzielę 16 czerwca 2024 r.

Zapowiada w nim tworzenie relacji i wspólne wędrowanie razem z wiernymi. Podstawą tych działań ma być Boża obietnica bycia jak cedr, znane biblijne drzewo.

CZYTAJ DALEJ

Papież Franciszek: Benedykt zrezygnował ze względu na swą uczciwość

2024-06-17 13:20

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

„Benedykt zrezygnował ze względu na swą uczciwość” - powiedział Franciszek w rozmowie z Javierem Martínezem-Brocalem, watykanistą hiszpańskiego dziennika ABC. Rzymski dziennik La Repubblica opublikował dziś fragment książki „Il successore. I miei ricordi di Benedetto XVI” (Następca. Moje wspomnienia o Benedykcie XVI), wydanej przez Marsilio i dostępnej od dziś we włoskich księgarniach. Jest ona owocem trzech rozmów między argentyńskim papieżem a autorem, które miały miejsce między lipcem 2023 a styczniem 2024 roku.

Franciszek powołuje się na rozmowę ze swoim poprzednikiem. „Pewnego razu rozmawialiśmy i pojawiło się to pytanie. Czuł, że jego siły go zawodzą, a to był problem, ponieważ w lipcu 2013 r. miał udać się do Rio de Janeiro na Światowe Dni Młodzieży. Jego rezygnacja była gestem szczerości. Nie był w ogóle przywiązany do władzy” - wyznał Franciszek.

CZYTAJ DALEJ

Papież Franciszek: Benedykt zrezygnował ze względu na swą uczciwość

2024-06-17 13:20

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

„Benedykt zrezygnował ze względu na swą uczciwość” - powiedział Franciszek w rozmowie z Javierem Martínezem-Brocalem, watykanistą hiszpańskiego dziennika ABC. Rzymski dziennik La Repubblica opublikował dziś fragment książki „Il successore. I miei ricordi di Benedetto XVI” (Następca. Moje wspomnienia o Benedykcie XVI), wydanej przez Marsilio i dostępnej od dziś we włoskich księgarniach. Jest ona owocem trzech rozmów między argentyńskim papieżem a autorem, które miały miejsce między lipcem 2023 a styczniem 2024 roku.

Franciszek powołuje się na rozmowę ze swoim poprzednikiem. „Pewnego razu rozmawialiśmy i pojawiło się to pytanie. Czuł, że jego siły go zawodzą, a to był problem, ponieważ w lipcu 2013 r. miał udać się do Rio de Janeiro na Światowe Dni Młodzieży. Jego rezygnacja była gestem szczerości. Nie był w ogóle przywiązany do władzy” - wyznał Franciszek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję