Reklama

Polska

Jasna Góra: oblaci zainaugurowali przygotowania do obchodów stulecia zgromadzenia w Polsce

Przełożeni domów zakonnych w Polsce wraz z prowincjałem o. Pawłem Zającem i członkami administracji zawierzyli Matce Boskiej Częstochowskiej polską Prowincję Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej . Mszy św. przewodniczył abp Marek Jędraszewski. Spotkanie zainaugurowało trzyletni okres przygotowań przed jubileuszem 100-lecia obecności oblatów w Polsce. Niedawno całe zgromadzenie obchodziło swoje 200-lecie istnienia.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

oblaci

Piotr Drzewiecki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Wierzę, że dzisiejsze zawierzenie naszego zgromadzenia Matce Bożej Jasnogórskiej będzie dla nas mocnym duchowym impulsem do pobudzenia naszego zapału ewangelizacyjnego i duchowego – powiedział o. Paweł Zając, prowincjał Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej. Wśród planowanych inicjatyw wymienił m.in. peregrynacje relikwii Drzewa Krzyża św. w oblackich wspólnotach i parafiach oraz rok poświęcony Matce Bożej Kodeńskiej. Oblaci sprawują opiekę nad sanktuarium maryjnym w Kodniu, a także nad najstarszym polskim sanktuarium w Świętym Krzyżu. Przechowywane są w nim relikwie Drzewa Krzyża Świętego. Według tradycji benedyktyńskiej powtórzonej przez Jana Długosza pierwszy kościół (rotundę) wzniosła tam księżna Dąbrówka, natomiast opactwo benedyktyńskie miał założyć Bolesław Chrobry w 1006 r. Z kolei relikwiarz z cząstkami Drzewa Krzyża św. według legendy podarował klasztorowi w XII w. św. Emeryk, syn św. Stefana I, króla węgierskiego. Od 1938 r. kustoszami sanktuarium i gospodarzami klasztoru są właśnie Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej.

W Polsce oblaci są obecni od 1920 r. Zgromadzenie zostało założone przez św. Eugeniusza de Mazenoda w 1816 r. w Aix-en-Provence. Obecnie liczy ono 3776 zakonników, w tym 470 w Polsce, zakonnicy są obecni także w 50 polskich delegaturach zagranicznych; we Francji, na Ukrainie, w Rosji, na Białorusi, w Turkmenistanie, na Madagaskarze, w Kamerunie i Skandynawii. Dom prowincjalny znajduje się w Poznaniu. Domy formacyjne są: w Obrze - Wyższe Seminarium Duchowne i na Świętym Krzyżu - nowicjat i postulat dla braci zakonnych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Oblaci Maryi Niepokalanej są Zgromadzeniem misyjnym. Głównym celem oblatów jest głoszenie Ewangelii najbardziej opuszczonym. Tradycyjnie pierwsze miejsce w ich apostolstwie zajmuje głoszenie misji. Wydają również dwumiesięcznik „Misyjne Drogi”, prezentujący pracę ewangelizacyjną. Zobowiązani do propagowania czci i nabożeństwa do Matki Bożej, oblaci opiekują się na całym świecie sanktuariami maryjnymi.

Reklama

Współcześnie zakonnicy głoszą Ewangelię także wśród emigrantów, ludzi „marginesu”, narkomanów, uzależnionych i opuszczonych.

Zdaniem o. Zająca, potrzeba dziś odważnego podejmowania wyzwań współczesności. – Musimy się uczyć nowego języka współczesnej kultury, rozumieć go – podkreślił prowincjał. – Żeby nie zasiadać wygodnie w fotelu i nie patrzeć jak toczą się dzieje świata, tylko wziąć aktywny udział w tym Bożym dziele, w historii ludzkości z wielka odwagą – mówił zakonnik.

Wiele propozycji duszpasterskich oblaci kierują do młodzieży. Od ponad 10 lat pod ich skrzydłami rozwija się Ewangelizacyjna Wspólnota Młodzieżowa. Jej hasłem stało się słowo „Niniwa”, nawiązujące do Jonasza idącego głosić Boga w wielkim mieście. Młodzi z tego ruchu uczestniczą w zjazdach w różnych miastach Polski, biorą także udział w wolontariacie misyjnym. Im jest także dedykowany wakacyjny Festiwal Życia w Kodniu nad Bugiem. Centrum znajduje się w Młodzieżowym Ośrodku Niniwy w Kokotku k. Lublińca niedaleko Częstochowy. Pod tym „szyldem” działa także NINIWA Team, czyli grupa, która od 2007 r. w każde wakacje wyjeżdża na zagraniczną wyprawę rowerową, która trwa kilka tygodni. Byli już m.in. w Rzymie, Jerozolimie, Maroko i na Syberii.

- Piękna cechą naszego charyzmatu jest próba życia w świecie tak, jakby Ewangelia działa się dzisiaj w świecie po raz pierwszy. Ten charyzmat sprowadza nas jakby na nowo na karty Ewangelii – wyjaśnia oblacką duchowość o. Zając.

Znakiem wyróżniającym oblatów jest duży krzyż oblacki noszony na sutannie.

2017-06-21 21:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Młodzi na Jasnej Górze

Tradycją stało się już, że co roku 25 sierpnia w auli o. Kordeckiego odbywa się spotkanie młodzieży, która przybyła na Jasną Górę we wszystkich pielgrzymkach z terenu archidiecezji łódzkiej. Spotkanie rozpoczęło świadectwo Justyny – uczestniczki Światowych Dni Młodzieży w Rio de Janeiro. Z kolei Piotr opowiedział o Festiwalu Młodych „Welcome to Paradise”, jaki co roku w wakacje odbywa się we francuskim opactwie Hautecombe. Młodzi zostali także zaproszeni do włączenia się w wolontariat przed Światowymi Dniami Młodzieży, jakie odbędą się w 2016 r. w Krakowie.

CZYTAJ DALEJ

Nikaragua: co się stało z pamiątkami po Janie Pawle II?

2024-05-02 14:02

[ TEMATY ]

Nikaragua

Episkopat Flickr

Ani władze Managui, ani tamtejszy Kościół katolicki nie informują, co stało się z pamiątkami po św. Janie Pawle II, które znajdowały się w muzeum jego imienia w stolicy Nikaragui, zamienionym w ubiegłym roku na centrum kultury.

Walczący od kilku lat z Kościołem katolickim reżim Daniela Ortegi zamknął Muzeum Jana Pawła II, w którym znajdowały się przedmioty, jakich papież używał podczas swoich dwóch wizyt w Nikaragui, w 1983 i 1996 roku. W otwartej z udziałem Ortegi w 2016 roku placówce można było zobaczyć m.in. książkę z homiliami Jana Pawła II, jego buty, szaty liturgiczne, krzyż pektoralny, ręczniki, których używał oraz medal upamiętniający papieską wizytę. Znajdowała się tam również replika ołtarza, przy którym papież sprawował Eucharystię, oraz replika papamobile, z którego korzystał podczas pobytu w Nikaragui.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję