O. Bogdan Waliczek po przeczytaniu fragmentu Ewangelii o nawiedzeniu przez Maryję św. Elżbiety podkreślił, że tajemnica ta dotyczy wszystkich, bo Matka Boża wciąż wyrusza na spotkanie z każdym z nas.- Maryja idzie z pośpiechem w góry naszego życia, gdzie mamy różne skały zmagań codziennych, usypiska różnych pożądliwości, niepewności, gdzie są rozpadliny rozpaczy, depresji. Te spotkania nie mają granic. Maryja nieustannie niesie nam Boga i zachęca do konkretnego podążania za Nim – podkreślił paulin.
Zakonnik przypomniał, że na wieść o spotkaniu Elżbietę napełnił Duch Święty i z radości poruszyło się dzieciątko w jej łonie. - Nas też napełnia Boży Duch, gdy tylko na to pozwolimy, gdy otworzymy się na Jego działanie i to jest najpiękniejszy moment w naszym życiu, bo Duch nas przemienia, On pozwala nam się nawracać - podkreślił o. Waliczek.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zauważył, że Maryja wyruszyła w drogę do swej ciotki pełna niepokoju i trudności. - To dla nas jest pocieszenie, że mamy się nie zrażać naszymi słabościami i upadkami, ale z radością iść za Chrystusem - powiedział paulin.
Reklama
O. Waliczek podkreślił, że szczególnym rodzajem trwającego wciąż w Polsce nawiedzenia jest peregrynacja kopii Cudownego Obrazu Matki Bożej po parafiach, zainicjowana przez kard. Stefana Wyszyńskiego. - To jest wielkie wydarzenie, które porusza wiele serc i które głęboko przemienia. Maryja prowadzi do konfesjonału i do ołtarza, Ona zaprasza do przemiany i przypomina, że Bóg kocha każdego z nas i czyni wszystko byśmy mogli zawsze do Niego wrócić – powiedział gość spotkania.
Podkreślił, że „miłość uzdalnia nas do służby a służyć to znaczy być posłanym, to jest coś co nas głęboko wyzwala a nigdy nie zniewala”.
Katarzyna Łaniewska, aktorka teatralna i filmowa, działaczka opozycji antykomunistycznej w PRL, odniosła się do tajemnicy nawiedzenia jako pokonania pewnej drogi. Opowiadała o swej drodze powrotu do Kościoła m.in. o tym jak spotkała się z ks. Jerzym Popiełuszką, który zachęcił ją, by uczestniczyła i ubogaciła swoim głosem Msze św. za Ojczyznę w kościele św. Stanisława Kostki w Warszawie. - Mieliśmy wtedy wiele trudności, spalili nam samochody, ale ks. Jerzy, z którym wiele rozmawialiśmy, zapytał nas tylko czy chcemy być w Kościele i tak zostałam – mówiła aktora podkreślając, że wcześniej jej życie, choć chrześcijańskie, nie było „kościelnie zaangażowane” a raczej pełne działań społecznych. Wspominała także niezwykłe spotkania z papieżem Janem Pawłem II, przed którym recytowała jego poezję.
Katarzyna Łaniewska podkreślała, że tajemnica nawiedzenia jest dla niej drogą służby. - Wystąpiłam już w 460. miejscach i wszędzie od 31. lat daję świadectwo, Bóg dał mi talenty, one są dane, ale są i zadane - powiedziała aktorka.
Reklama
Odnosząc się do hasła spotkania „Moja Mama jest Królową” podkreśliła, że Maryja jest dla niej przede wszystkim matką „ matką Boga i każdego z nas, ale jest też matką naszej Ojczyzny”. - Królowa Polski, ten tytuł ma dla mnie ogromne znaczenie, Polska dla mnie znaczy bardzo dużo, tu chcę żyć w prawdzie, chcę żyć w wolności i starałam się o to także w stanie wojennym kiedy pracowałam w tzw. drugim obiegu czyli przy drukowaniu książek, dochodzeniu do tego, żeby ta prawda trafiała, a wtedy prawda mogła trafiać tylko w kościołach – mówiła aktorka. Zauważyła, że po odzyskaniu wolności ludzie odwrócili się od Kościoła i odeszli, ale „teraz wracają, bo widzą, że tylko tu jest to źródło. Mamy Matkę a do Tej Matki w tym roku dołączył w Polsce Jezus Chrystus Król i chyba jesteśmy jeszcze silniejsi”.
Katarzyna Łaniewska podkreśliła, że jest pełna nadziei, bo „nasza Królowa zawsze dba o swoje królestwo i nigdy nie pozostawi go samego”.
Wieczory Maryjne odbywają się 8 dnia każdego miesiąca, bo to 8 września 1717 roku miała miejsce koronacja jasnogórskiego wizerunku Matki Bożej.
Na program składa się Msza św. celebrowana o 18.30 w Kaplicy Matki Bożej. Po czym o 19.30 z udziałem zaproszonych gości odbywają się spotkania. Kapłani głoszą specjalne katechezy w odniesieniu do tajemnic różańcowych, po czym Agnieszka Porzezińska, scenarzystka filmowa i dziennikarka, prowadzi rozmowę. Jest też czas na świadectwa uczestników Wieczorów oraz na zadawanie pytań.
Całość kończy Apel Jasnogórski, po którym chętni mogą pozostać do 24.00 na nocnym czuwaniu przed Wizerunkiem Jasnogórskiej Maryi. Kolejne spotkanie z cyklu „Moja mama jest królową” zaplanowano na 8 stycznia a rozważana będzie tajemnica Bożego Narodzenia.