Przyznał ponadto, że poważną przeszkodą w zakończeniu konfliktu jest korupcja. „W czasie mych spotkań z uchodźcami myślałem właśnie o tym, jak ważne jest, by ci, którzy kierują losami ludzkości, mogli spojrzeć ludziom prosto w oczy i zobaczyć, że płaczą oni i cierpią. Ważne jest wzruszyć się tym cierpieniem. Korupcja tymczasem to mur, który nie pozwala nam się wznieść ponad własne interesy” – zaznaczył kard. Parolin.
Nazajutrz po powrocie kard. Parolina z Ukrainy do Watykanu udał się do Moskwy wiceszef papieskiej dyplomacji. Wczoraj został on przyjęty przez wiceministra spraw zagranicznych Aleksieja Mieszkowa. Jak podaje agencja Tass, rozmawiano o kryzysie na Ukrainie, sytuacji w Europie i na Bliskim Wschodzie, a także o ochronie chrześcijan.
Pomóż w rozwoju naszego portalu