Krzysztof Tadej mówiąc o ofierze życia polskich franciszkanów powiedział, że każdy z nas powinien zastanowić się nad własnym życiem i jego celem. - Ci franciszkanie zwyciężyli, bowiem po ich śmierci ludzie wyszli na ulice. Analogiczna sytuacja była w przypadku sługi Bożego ks. Jerzego Popiełuszki. Dokonane morderstwo było punktem zapalnym, ludzie nie wytrzymali. Dokładnie było w Peru, gdzie ludzie byli porywani i mordowani - powiedział Krzysztof Tadej, który był gościem Radia Plus Radom.
Autor scenariusza i reżyser filmu "Życia nie można zmarnować" zwrócił uwagę, że do 1991 r. ludzie z ugrupowania "Świetlisty szlak" nie zabijali ludzi związanych z Kościołem katolickim. - Polscy franciszkanie wiedzieli, że jest tam niebezpiecznie, myśleli, że wszystko będzie w porządku. Stało się inaczej. Po ich śmierci ludzie powiedzieli dosyć zbrodniom. Razem z biskupem Luisem Bambarenem, który zaprosił zakonników do pracy w Peru, wyszli na ulice i zaczęli demonstrować - mówił Tadej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Zwrócił uwagę, że komuniści zrozumieli, że nie przekonają społeczeństwa do swoich idei mordując przeciwników. - O tym mówił biskupowi Luisowi Bambarenowi przywódca Sendero Luminoso, który został złapany w 1991 r. i wydał rozkaz zabicia Polaków. Pytany przez biskupa, dlaczego zabito franciszkanów odpowiedział, że głosili wiarę. Opowiadał, że przez komunistów religia była traktowana jako opium dla ludu, że Polacy mówili dwa słowa "pokój i dobro", a oni chcieli zrobić rewolucję poprzez przemoc - opowiadał Krzysztof Tadej.
O. Zbigniew Strzałkowski i o. Michał Tomaszek odbyli nowicjat w sanktuarium św. Anny w Smardzewicach w diecezji radomskiej. - Każdego roku w dniu ich śmierci organizujemy specjalne niedziele, podczas których przypominamy naszych współbraci - mówi o. Marek Zienkiewicz, proboszcz parafii. - Modlitewnie przygotowujemy się do ich beatyfikacji. Czekamy też na ogłoszenie, którego dnia będziemy wspominać męczenników w kalendarzu liturgicznym - dodał o. Zienkiewicz. Parafia planuje również ufundować epitafium upamiętniające zamordowanych franciszkanów.
24 lata temu, 9 sierpnia 1991 r., dwaj polscy misjonarze z krakowskiej prowincji franciszkanów - o. Zbigniew Strzałkowski OFMConv i o. Michał Tomaszek OFMConv - ponieśli śmierć męczeńską w Pariacoto w Peru. 3 lutego br. papież Franciszek wyraził zgodę na ich beatyfikację. Wyniesienie na ołtarze nastąpi 5 grudnia w Chimbote w Peru. Będą to pierwsi błogosławieni polscy misjonarze-męczennicy. Słudzy Boży zginęli za wiarę z rąk terrorystów z komunistycznego ugrupowania o nazwie Sendero Luminoso (Świetlisty Szlak).
TVP 1 przygotowała dokument o polskich męczennikach, który zostanie wyemitowany w piątek 4 grudnia o godz. 20.25.