Reklama

Matka Boża Częstochowska - Orędowniczka ziemi naszej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miejscami szczególnego kultu Bogarodzicy, w których Lud Boży szuka obecności Matki są sanktuaria, miejsca szczególnie uprzywilejowane. Gdy patrzymy na mapę sanktuariów maryjnych w Polsce, nasz wzrok przykuwa Jasna Góra. Jak każde sanktuarium maryjne - jednak z niepowtarzalną intensywnością - Jasna Góra głosi Ewangelię o obecności Matki Chrystusa wśród pielgrzymującego Kościoła, w losach narodu, w sprawach ludzkich, które dzięki Jej wstawiennictwu i pomocy powinny stać się boskimi.
Sanktuarium Jasnogórskie z ikoną Matki Bożej Częstochowskiej jest duchową stolicą Polski. Tutaj nasz naród gromadził się przez wieki, aby dać świadectwo swojej wierze i przywiązaniu do wspólnoty Kościoła Chrystusowego w świecie i w Polsce. Do tego miejsca od lat przychodzą Polacy prosić Matkę Bożą „o pomoc w walce o dochowanie wierności Bogu, Krzyżowi, Ewangelii, Kościołowi Świętemu”.
Należy zadać sobie pytanie, dlaczego właśnie Maryja w Sanktuarium Jasnogórskim odgrywa w życiu Polaków tak ogromną rolę?
Od lat Matka Boża Częstochowska w bardzo „namacalny” sposób uczestniczy w życiu narodu polskiego, wstawiając się i orędując do swojego Syna w różnych potrzebach. Matka Boża wzięła Polskę pod szczególną opiekę, czego odzwierciedlenie mamy w historii naszego kraju.
Pielgrzymowano do Niej w sprawach osobistych i narodowych, królowie polscy powierzali się Jej opiece (Zygmunt II August, Władysław IV) i obierali Ją na patronkę. Ślubował Jej wierność król Michał Korybut Wiśniowiecki. Jasna Góra zasłynęła szczególnie w roku 1655, kiedy garstka rycerstwa i zakonników odparła oblegające wojska szwedzkie, po czym konstytucja sejmowa w roku 1764 potwierdziła szczególne przywiązanie Polaków do słynącego cudami obrazu Matki Bożej Częstochowskiej.
Gdy w 1918 r. Polska odzyskała niepodległość, nastąpiło rozszerzenie się kultu Pani Jasnogórskiej. W czasie II wojny światowej, mimo wielu niebezpieczeństw i zakazów, nie ustawały pielgrzymki na Jasną Górę, odbywane małymi grupkami, w sposób zakonspirowany. „I wtedy Jasna Góra, podobnie jak cały Kościół polski, była ostoją patriotyzmu i wiary w przetrwanie”. Po wojnie znacznie wzrósł ruch pielgrzymkowy, tutaj składano śluby, a kard. Stefan Wyszyński zainicjował Wielką Nowennę, która poprzedziła obchody Tysiąclecia Chrztu Polski.
Niejako wstępem do Wielkiej Nowenny było - także zainicjowane przez Prymasa - złożenie 26 sierpnia 1956 r. przez Episkopat Polski w imieniu całego społeczeństwa Jasnogórskich Ślubów Narodu, nawiązujących do ślubów króla Jana Kazimierza (1656) i powtórnie powierzających cały naród polski opiece Matki Bożej Częstochowskiej.
Dzięki opiece i pośrednictwu Matki Bożej Częstochowskiej Polacy mają poczucie całkowitej przynależności do Maryi a przez Nią do Jej umiłowanego Syna Jezusa Chrystusa. Tak jak Jezus Chrystus potrzebował Maryi jako Matki, tak również i Polacy - dzieci Boże - potrzebują swojej Matki - „Matki Narodu”.
Matka Kościoła „stanowi podstawowe ognisko między Chrystusem a Kościołem danego narodu. Rodzi ten Kościół niejako na życie ziemskie, wyposaża go w łaski Syna, wznosi jego struktury służby społecznej, buduje doskonały obraz Chrystusa społecznego na narodzie, wspiera posłannictwo ewangeliczne narodu”. Dla swych dzieci Maryja jest pośredniczką „nauczycielką, orędowniczką, uświęcicielką, pojednawczynią, wzorem służb społecznych i zaczynem wspólnej modlitwy narodowej”.
Maryja ofiarowuje swym czcicielom wszystko, o cokolwiek Ją poproszą; leczy rany, wybawia od niebezpieczeństw i klęsk, troszczy się o chorych i cierpiących, zagubionych i kroczących ciemnymi drogami życia. Zawsze wierna i oddana współcierpi z narodem, stoi pod krzyżem jego męki, ale tą drogą przemienia go, ostatecznie aż ku zmartwychwstaniu.
Czy wystarczy tylko pomoc Maryi by naród polski był zawsze wierny Bogu i Ojczyźnie? Nieustająca pomoc i wstawiennictwo, jakie otrzymujemy od Maryi powinna być wspierana również naszym działaniem, szczerą i żarliwą modlitwą. Maryja jest wielkim darem Boga dla nas, możemy Ją przyjąć lub odrzucić. Nie przyjmując Jej miłości nie doświadczymy Jej dobra. Nie wystarczy tylko mówić, że się wierzy w orędownictwo Maryi, należy Jej zaufać i uklęknąć przed Jej cudownym obliczem w pokornej prośbie. Dlatego też, jeśli nie przyjdziemy do Niej jako małe dzieci, nie może nam pomóc. Bóg będzie nas kochał nadal ogromną miłością, ale nigdy nasze serca nie zostaną ogrzane promieniami Jej miłości, ponieważ sami zamkniemy drzwi i okna naszego życia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mecenas Wąsowski: ks. Olszewski prosił, abym Wam to przekazał

2024-05-24 09:48

[ TEMATY ]

Ks. Michał Olszewski

Robert Krawczyk

Ks. Michał Olszewski SCJ

Ks. Michał Olszewski SCJ

Właśnie przed chwilą zakończyłem "widzenie adwokackie" z aresztowanym ks. Michałem, który dzisiaj obchodzi 15. rocznicę swoich święceń kapłańskich (akurat w Kościele dzisiaj wspominamy Jezusa Chrystusa Najwyższego Kapłana) - pisze na swoim profilu na portalu X mec. Krzysztof Wąsowski, obrońca ks. Michała Olszewskiego.

Ksiądz Michał prosił mnie, abym przekazał, że za wszystkich się modli (także za tych, którzy uznali go już za winnego...) i wszystkim błogosławi (tak z serca... mocą swojego kapłaństwa).

CZYTAJ DALEJ

KSM apeluje do prezydenta Warszawy o zmianę decyzji ws. krzyży w urzędach

2024-05-24 20:52

[ TEMATY ]

KSM

prezydent Warszawy

Adobe Stock

"Głębokie zaniepokojenie decyzją o usunięciu krzyży z urzędów publicznych w stolicy" wyraziło Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży (KSM). W liście otwartym do prezydenta Warszawy KSM stwierdza, że decyzja ta "stanowi naruszenie wielowiekowej tradycji oraz symboliki religijnej, która jest integralną częścią polskiego dziedzictwa kulturowego". Apeluje też do prezydenta Rafał Trzaskowskiego o zmianę decyzji ws. symboli religijnych w stołecznych urzędach.

W liście otwartym KSM podkreśla, że krzyż jest symbolem nie tylko religijnym, ale również historycznym i kulturowym, który odgrywa ważną rolę w życiu wielu Polaków. Stowarzyszenie apeluje o zmianę tej decyzji.

CZYTAJ DALEJ

76 lat temu został zamordowany rtm. Witold Pilecki

2024-05-25 08:53

[ TEMATY ]

historia

rtm. Witold Pilecki

pl.wikipedia.org

76 lat temu, 25 maja 1948 r., w więzieniu mokotowskim komuniści zamordowali rtm. Witolda Pileckiego, uczestnika wojny polsko-bolszewickiej, kampanii 1939 r., oficera AK, więźnia Auschwitz. „Przez całe życie pracowałem dla Polski” – pisał w liście do komunistycznego dyktatora Bolesława Bieruta.

Witold Pilecki pochodził z rodziny szlacheckiej o tradycjach niepodległościowych. Jego dziad Józef Pilecki został zesłany na Syberię za udział w Powstaniu Styczniowym, a majątek rodzinny na Nowogródczyźnie uległ częściowej konfiskacie. Jako uczeń gimnazjum związał się z ruchem harcerskim. Pod koniec I wojny światowej wstąpił do oddziałów samoobrony, które na przełomie 1918 i 1919 r. przejęły władzę w mieście, a następnie broniły go przed bolszewikami. Następnie walczył w oddziale ułanów dowodzonym przez legendarnego „Łupaszkę”, czyli rtm. Jerzego Dąmbrowskiego. W 1920 r. podczas wojny polsko-bolszewickiej bronił Warszawy.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję