Świętowanie diecezjalne, które odbyło się 7 czerwca, rozpoczęło się od Mszy św. w bazylice katedralnej. Przewodniczył jej i homilię wygłosił bp Wiesław Śmigiel. – Kiedy św. Jan Paweł II odwiedził Toruń, była uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa. Przez to wskazał nam Serce Jezusa jako zadanie, a cały jego pontyfikat był afirmacją miłości Boga do człowieka – mówił.
Ponadczasowe nauczanie
Przypomniał także nauczanie papieża i słowa, które wypowiedział na toruńskim lotnisku. Dzień ten był również związany z 25. rocznicą beatyfikacji ks. Stefana Frelichowskiego, który nazywany jest kapłanem pokoju. – Mamy być tymi, którzy niosą pokój. Martwimy się, że na świecie jest tyle konfliktów, a sami nie potrafimy zachować pokoju z naszymi najbliższymi, w naszej relacji do drugiego człowieka – akcentował biskup. Dodał, że papież w swoim nauczaniu podkreślał znaczenie rodziny. – Rodzice są pierwszymi wychowawcami, a ich zadaniem jest być obrazem miłości i przebaczenia. To rodzinie powierzono misję budowania pokoju i dobra – podkreślał. W 1999 r. Jan Paweł II odwiedził uniwersytet, podkreślając, że wiara musi iść razem z nauką. – Słowa te są niezwykle ważne, a dziś jest szczególny dzień, w którym powinniśmy do nich wracać – mówił biskup Wiesław.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zjednoczeni w Bogu
Reklama
Druga część obchodów miała miejsce w Fosie Zamkowej, gdzie odbywał się festiwal Song of Songs. – Jest to koncert ekumeniczny, a więc jednoczy nas Jezus Chrystus. Dziękuję za to, że po raz kolejny udało się zorganizować ten festiwal, gdzie możemy słuchać wspaniałych artystów z Polski, ale i ze świata. Pamiętajmy, że jest to wspomnienie Jana Pawła II, który zachęcał nas, aby nawet w zabawie myśleć o sprawach ważnych, żeby nie zapominać o wartościach – mówił biskup.
Wydarzenie zostało reaktywowane po kilku latach. – Bardzo ucieszyliśmy się, że festiwal Song of Songs znów odbędzie się w Toruniu. Zdecydowaliśmy, że wybierzemy się na niego całą rodziną. Spotkaliśmy bardzo wielu znajomych z różnych wspólnot, środowisk katolickich, uczelni. To było dobre doświadczenie móc wspólnie porozmawiać i bawić się w rytmie muzyki chrześcijańskiej. Jesteśmy dumni, że kultura chrześcijańska ma tak wielu genialnych artystów – mówił Maciej.
Ważnym momentem spotkania było błogosławieństwo przedstawicieli Kościołów chrześcijańskich. Obecni byli: biskup toruński Wiesław Śmigiel, proboszcz parafii prawosławnej św. Mikołaja w Toruniu ks. mitrat Mikołaj Hajduczenia oraz pastor Janusz Lindner z Kościoła zielonoświątkowego „Centrum Charisma” w Krotoszynie. – Wracamy nieustannie do słów Pana Jezusa „abyśmy byli jedno”. Ciągle potrzebujemy Bożego Ducha, czekamy na tę jedność i zdajemy sobie sprawę, że nie jest to takie proste – podkreślał biskup toruński.
Na chwałę Pana
Uczestnicy spotkania podzielili się swoimi wrażeniami. – Festiwal był wspaniały, atmosfera, przemili ludzie. Cieszę się, że mogłam znów poczuć się przez chwilę, jakbym była na Lednicy, dzięki znanym pieśniom śpiewanym na tym wydarzeniu – podzieliła się Adrianna. – Największe wrażenie wywarł na mnie koncert Siewców Lednicy, a widok ludzi, którzy wspólnie uwielbiali Boga śpiewem i tańcem był niesamowity – dodała Agnieszka. -Najbardziej podobała mi się atmosfera. Podczas piosenek lednickich i Owcy wszyscy wspólnie śpiewali i tańczyli – mówiła Zuzanna.
– Był to pierwszy festiwal, na którym byłam i bardzo jestem zadowolona. Najbardziej czekałam na Owcę oraz 2TM2,3. Miałam również ciekawe doświadczenie, ponieważ na Song of Songs wybrałam się z moim dwuletnim siostrzeńcem. Było to niesamowite, kiedy widziałam, jak świetnie tańczył do tych utworów. Cieszę się, że zespoły zostały tak ułożone, ponieważ na koniec Hillsong Worship poprowadził piękną modlitwę uwielbienia, która pozwoliła się wyciszyć – opowiadała Nikola. – Najpiękniejszym elementem festiwalu było uwielbienie prowadzone przez zespół Hillsong Worship – mówiła Kamila. – Niezwykle wzruszający był ostatni występ zespołu, który w piękny sposób przekazał jak wielka jest miłość Boga do człowieka – zakończyła Zuzanna.