Reklama

W wolnej chwili

Mistrz i uczniowie

Ignacy Jan Paderewski to postać wpisana wielkimi, złotymi literami w polską historię, zarówno jako polityk, jak i jako artysta.

2024-06-11 13:33

Niedziela Ogólnopolska 24/2024, str. 55

[ TEMATY ]

muzyka

Mat.prasowy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeśli spojrzeć wstecz, do czasu restytucji naszej państwowości po I wojnie światowej, ten mąż stanu, premier jawi się jako ktoś, kto w dużej mierze zdecydował o losach naszej ojczyzny.

29 czerwca będziemy obchodzić 81. rocznicę jego śmierci (Nowy Jork), a przypomnijmy, że urodził się 18 listopada 1860 r. (Kuryłówka). Paderewski był tak barwną postacią, że śmiało można nakręcić film bazujący na jego biografii, a mnogość równoległych wątków zapewne sprawiłaby, że byłby tak samo wartościowy zarówno z punktu widzenia historii, realiów politycznych, niepodległości Polski, jak i od strony artystycznej – muzycznej. Co tu ukrywać, był jednym z najwybitniejszych pianistów pierwszych dekad XX wieku. Dzisiaj, z perspektywy wieku, można powiedzieć, że był wręcz celebrytą, skupiał na sobie bowiem uwagę najwybitniejszych postaci polityki i nie tylko, gromadząc jednocześnie gigantyczne tłumy na koncertach. A jeśli dodać, że to wszystko łączył (udanie) z pracą kompozytora, to jaskrawo widać, że był postacią nietuzinkową. Jego dzieła, na czele z operą Manru (do dziś pozostaje jedyną operą skomponowaną przez Polaka, która została wystawiona w nowojorskiej Metropolitan Opera) oraz kompozycjami tworzonymi z myślą o fortepianie (również z akompaniamentem orkiestry), żyją swoim artystycznym życiem i wystawiają mistrzowi znakomitą recenzję.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Aby pojąć, jak wielką był gwiazdą, należy wspomnieć wyprzedane koncerty i liczne tournée po Stanach Zjednoczonych. Bywało, że słuchało go jednorazowo ponad 16 tys. melomanów, zaś skalę jego popularności doskonale ukazuje fakt, iż potrafił wypełnić szczelnie jedną z najsłynniejszych hal – Madison Square Garden. Dzisiaj miejsce to jest niemal ikoną popkultury za sprawą meczów NBA, NHL, legendarnych walk bokserskich oraz licznych koncertów. Co tu ukrywać, miarą sukcesu są również jego honoraria, czego dowodem jest ponad 0,5 mln dol. za jedną z amerykańskich tras. Była to tak astronomiczna kwota, że wygrywa porównania (po uwzględnieniu wartości dolara) z zarobkami Michaela Jacksona oraz największych gwiazd rocka i popu. Imponujące, prawda? Oczywiście, jeśli dodamy do tego powszechny szacunek najważniejszych polityków tamtych czasów i znajomości z koronowanymi głowami, a całość dopełnimy istną galerią najważniejszych odznaczeń, z Orderem Orła Białego, Legią Honorową i Krzyżem Wielkim Orderu Imperium Brytyjskiego, Paderewski jawi się jako postać wręcz pomnikowa.

Gdy mówimy jednak o artyście i kompozytorze, to pamięć o kimś takim trwa tak długo, jak długo jego dzieła żyją własnym życiem. Dbają o to Wiesław Dąbrowski i liczne grono skupionych wokół niego pasjonatów polskiej muzyki, a w szczególności spuścizny po Ignacym Janie Paderewskim. Efektami tego są zapowiadający się wręcz sensacyjnie cykl koncertów przy pomniku Paderewskiego w warszawskim Parku Ujazdowskim (w każdą sobotę od 29 czerwca do 7 września), jak również adresowany do młodych pianistów konkurs „Fortepian Paderewskiego” w Prywatnej Szkole Muzycznej nr 1 w Otwocku. Miejsce jest nieprzypadkowe, w otwockiej filii Muzeum Narodowego (Muzeum Wnętrz w Pałacu w Otwocku Wielkim) znajduje się bowiem fortepian niegdyś sprezentowany przez Paderewskiego narodowemu muzeum (kompozytor był ulubieńcem słynnej wytwórni Steinway & Sons). Na tym instrumencie zagrają 15 czerwca laureaci konkursu. Warto dodać, że w jury zasiadają prawdziwe gwiazdy pianistyki i pedagogiki: prof. Bronisława Kawalla, prof. Maria Korecka-Soszkowska, prof. Izabella Darska-Havasi (Węgry) oraz prof. Marek Żebrowski (USA). Trudno przecenić promocyjną rolę tego wydarzenia, do tegorocznej edycji konkursu zgłosiło się bowiem osiemdziesięcioro uczestników z: Polski, Ukrainy, Australii, Chile i Wielkiej Brytanii. Ostatecznie zakwalifikowało się trzydzieści osób. Czekają na nie nagrody rzeczowe, finansowe oraz ta niezwykle prestiżowa – recital podczas Międzynarodowego Festiwalu I.J. Paderewskiego w Warszawie (Filharmonia Narodowa), a także podczas wspomnianego festiwalu w ujazdowskim parku. Tam sobotnie koncerty będą się rozpoczynać o godz. 16, a – co ważne dla turystów – wstęp na nie będzie bezpłatny. Lista gwiazd zapowiada się imponująco. Dość wspomnieć, że w kolejności zagrają: Karol Radziwonowicz, Paweł Kowalski, Piotr Sałajczyk, Krzysztof Herdzin, Krzysztof Polnik (trio akordeonowe), Michał Szymanowski, Hyuk Lee (Korea Płd.), Cracow Golden Quintet, duet Kacper Żaromski – Jan Bieniasz, Georgi Vasilev (Bułgaria) oraz Jekaterina Drzewiecka/Stanisław Drzewiecki (Łotwa/Polska).

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szkic do portretu gwiazdy

Drobna, niewysoka, siwa pani. Wielkie, orzechowe oczy, żywość ruchów jak u młodej kobiety. Anna Polony skończyła 75 lat. Na oko – nikt by jej o ten wiek nie posądził

Blisko pół wieku występowała na scenie Starego Teatru im. Heleny Modrzejewskiej, dziś Narodowego Starego Teatru. Zagrała na tej scenie dziesiątki wielkich, niezapomnianych ról, przyczyniając się do chwały krakowskiego teatru. W dniu jej 75. urodzin teatr jednak zapomniał o niej. Nie tyle zresztą teatr, ile jego dyrekcja. Miarą tego, co dziś, pod rządami Jana Klaty, znaczy „teatr narodowy”, jest właśnie to dziwne „zapomnienie”. Przeszłość, wielkość z przeszłości? – to się nie liczy. My wybieramy teraźniejszość. I przyszłość, oczywiście – jak zalecał pewien niesławny polityk. Ale jakaż może być przyszłość w kulturze bez pamięci o przeszłości? Właśnie taka, jaką oglądamy ostatnio na scenie Narodowego Starego Teatru. Nie było to jednak li tylko proste zapomnienie dyrekcji Starego Teatru o wielkiej aktorce, ale cichy rewanż Jana Klaty za postawę Anny Polony, która publicznie zerwała ze Starym Teatrem na znak protestu przeciwko polityce inscenizacyjnej i reżyserskiej dyrektora.

CZYTAJ DALEJ

Czy Twoje serce jest przygotowane na burzę?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mt 7, 21-29.

Czwartek, 27 czerwca. Dzień Powszedni albo wspomnienie św. Cyryla Aleksandryjskiego, biskupa i doktora Kościoła

CZYTAJ DALEJ

Dykasteria Nauki Wiary o „objawieniach” w Trevignano: nie są nadprzyrodzone

2024-06-27 18:22

[ TEMATY ]

objawienia

Dykasteria Nauki Wiary

Trevignano

Wikipedia/Emo z włoskiej Wikipedii, Creative Common

Trevignano Romano

Trevignano Romano

Stolica Apostolska wypowiedziała się ostatecznie nt. wydarzeń w podrzymskim Trevignano stwierdzając jednoznacznie, że nie mają one charakteru nadprzyrodzonego. Informuje o tym komunikat Dykasterii Nauki Wiary, zgodny z nowymi normami dotyczącymi rozeznawania domniemanych zjawisk nadprzyrodzonych. Decyzja ta oznacza, że do tego miejsca nie można pielgrzymować, sprawować tam sakramentów i prowadzić modlitwy, zarówno publicznej jak i prywatnej.

Constat de non supernaturalitate

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję