U początku chrześcijaństwa granat utożsamiano z czystością Maryi, a w starożytnym Rzymie był symbolem małżeństwa oraz płodności. Prowadzone od wielu lat badania pokazują, że granat ma niezwykłe właściwości prozdrowotne oraz wpływa na długowieczność. Na nasze stoły trafia najczęściej z Hiszpanii, Turcji, Izraela, a nawet z Libanu. Nie jest to owoc rosnący w naszym klimacie, dlatego nie musi być spożywany codziennie, jednak wprowadzenie go do naszego jadłospisu z pewnością wyjdzie nam na dobre. Swoje wysokozdrowotne korzyści zawdzięcza kwasowi elagowemu. Jest on obecny również w owocach jagodowych, takich jak żurawina, borówki, maliny czy jeżyny, jednak w owocach granatu obserwujemy jego pięćdziesięciokrotnie wyższe działanie antyzapalne niż w przypadku pozostałych owoców. Granat wysycony jest również witaminami: C, E, A, K, kompleksem witamin z grupy B oraz cynkiem, fosforem, żelazem, magnezem, krzemem i jodem. Zawiera spore ilości białka, błonnika oraz kwasu foliowego.
Jego działanie jest bardzo korzystne dla naszego zdrowia. Wpływa wzmacniająco na układ odpornościowy, opóźnia procesy starzenia się komórek, wyrównuje cholesterol, reguluje ciśnienie krwi oraz stężenie glukozy. Redukuje stany zapalne w organizmie, w związku z tym: chroni przed rozwojem miażdżycy, hamuje rozwój komórek nowotworowych oraz przyspiesza gojenie się ran. Pomaga zwalczać infekcje grzybicze, bakteryjne i pasożyty. Naukowcy wykazali wysokie działanie granatu wpływające na sprawność seksualną oraz regulację gospodarki hormonalnej. U mężczyzn wpływa na wydzielanie rozrodczych hormonów męskich, a u kobiet – m.in. estrogenów. Łagodzi objawy zespołu napięcia przedmiesiączkowego i menopauzy. Wykazuje działanie wzmacniające układ sercowo-naczyniowy oraz poprawia przepływ krwi w mięśniu sercowym.
W naszej kuchni do przygotowania potraw najłatwiej używać pestek granatu. Wyłuskanie ich nie jest łatwe, ale można wykorzystać praktyczną metodę: przecinamy granat na pół, następnie nacinamy skórkę po bokach, odwracamy skórą do góry i nad miseczką uderzamy drewnianą łyżką o owoc, a pestki same wypadają. Można jeść je same lub jako dodatek do koktajli, surówek czy sałatek.
Pomóż w rozwoju naszego portalu