Niedzielny listopadowy wieczór. Las w okolicach dawnej wsi Hulskie w woj. podkarpackim. Dwie osoby zbliżają się do niedźwiedziej gawry. Chcą udowodnić, że siedlisko zwierzęcia zostało zniszczone podczas wycinki drzew. Tymczasem z gawry wyłania się niedźwiedź i traktuje intruzów w typowym dla siebie stylu. To, niestety, nie jest scenariusz filmu dla ludzi o mocnych nerwach, a autentyczne wydarzenia, które rozegrały się niedawno w Bieszczadach. Szczęśliwie bohaterowie uszli z życiem, ale dramat był o krok.
Pytanie tylko, po co podejmować takie ryzyko. Mężczyźni to aktywiści ekologiczni z Inicjatywy Dzikie Karpaty, którzy doskonale wiedzieli, dokąd i po co idą. Organizacja ta sama złożyła wniosek o utworzenie w tym miejscu strefy ochronnej, aktywiści powinni zatem zachować reguły, które tam obowiązują. W akcję ratunkową były zaangażowane liczne służby: Grupa Bieszczadzka GOPR, Bieszczadzkie Pogotowie Ratunkowe SP ZOZ w Sanoku, Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, strażacy z OSP w Zatwarnicy, OSP w Lutowiskach i PSP w Ustrzykach Dolnych oraz policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Ustrzykach Dolnych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Zdarzenie skomentował na platformie X Michał Gzowski, rzecznik Lasów Państwowych: „Fotopułapka uchwyciła atak niedźwiedzia na ekoaktywistę. Chciał udowodnić, że gawra jest pusta, bo leśnicy zniszczyli jego siedlisko. Niezła ironia losu – pseudoekolodzy szczuli na leśników, GOPR i policjantów, a teraz ci ludzie ratują im życie. Będzie Nagroda Darwina?”.
Kto pod kim dołki kopie, sam w nie wpada. Aktywiści ekologiczni boleśnie przekonali się na własnej skórze, jak bardzo prawdziwe jest to powiedzenie.
Ku przestrodze na przyszłość – przypominamy o zasadach zachowania się w ostojach dzikich zwierząt, o zakazie ich płoszenia, zwłaszcza niedźwiedzi szykujących się na zimowy spoczynek.
Jak nie spotkać niedźwiedzia i co zrobić, gdy już się na niego natkniemy?
Niedźwiedzie (nawet te szukające pożywienia po turystach) zazwyczaj unikają człowieka, ale do spotkania może dojść. Aby było ono bezpieczne i pozostało miłym wspomnieniem z górskiej wycieczki, a nie zakończyło się uszczerbkiem na zdrowiu, należy zachować kilka podstawowych zasad.
Żeby nie spotkać niedźwiedzia:
• przed wyjściem w góry należy sprawdzić, czy ze względu na niedźwiedzie zamknięte są jakieś szlaki, oraz unikać przebywania w rejonie występowania niedźwiedzi po zmroku;
• nie chodzić po zmroku samemu, niedźwiedzie unikają grup ludzi, szczególnie głośno rozmawiających;
• nie wchodzić w gęste zarośla (młodniki, uprawy), gdzie mogą przebywać niedźwiedzie i gdzie nie ma szans na wcześniejsze zauważenie zwierzęcia, a ono – na zauważenie nas;
• jedzenie powinno być szczelnie zapakowane, aby jego zapach nie skusił niedźwiedzia.
Gdy spotkasz niedźwiedzia:
• należy oddalić się w sposób cichy i spokojny – NIE NALEŻY UCIEKAĆ, ABY NIEDŹWIEDŹ NIE POTRAKTOWAŁ CIĘ JAK ZDOBYCZ! Nie należy także wchodzić na drzewo – niedźwiedź robi to znacznie lepiej niż my;
Reklama
• szczególnie ostrożnie należy się wycofać, jeśli natrafimy na młode niedźwiadki, samica w ich obronie może być bardzo niebezpieczna;
• nie wolno karmić niedźwiedzi ani zostawiać resztek jedzenia, opakowań, które mogą je zainteresować, gdyż niedźwiedzie są szczególnie niebezpieczne podczas żerowania;
• nie wolno zbliżać się do niedźwiedzia, np. aby zrobić zdjęcia czy go sfilmować. Błysk flesza lub ostre oświetlenie latarką może go rozdrażnić;
• jeśli staniesz z niedźwiedziem oko w oko, delikatnie rozepnij pas biodrowy plecaka, aby w razie czego móc go zrzucić – może niedźwiedź zainteresuje się nim. NIE RÓB GWAŁTOWNYCH RUCHÓW, kontroluj zachowanie zwierzęcia (nie patrz mu w oczy);
• jeśli niedźwiedź cię obserwuje i ma uszy położone do tyłu – NAWET SIĘ NIE RUSZAJ! Powoli się wycofuj; jeżeli jesteś z dziećmi, zwracaj uwagę na ich zachowanie;
• jeśli jednak niedźwiedź nie straci zainteresowania tobą, delikatnie połóż się na ziemi, podkurcz nogi, osłoń rękoma szyję i twarz – w większości przypadków niedźwiedź zostawi cię w spokoju, w najgorszym razie może podrapać.
Niedźwiedź brunatny
Największy drapieżnik lądowy w Polsce. Może osiągać nawet 2,5 m długości, a ciężar jego ciała przekracza 300 kg. Mimo dużych rozmiarów, na krótkich odcinkach niedźwiedź może biec z prędkością nawet 65 km/h. Potrafi też pływać i wspinać się wysoko w górach. Jest wszystkożerny, ale najczęściej zjada rośliny.
* Informator powstał we współpracy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie, Wydziału Środowiska i Rolnictwa PUW oraz Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii.