Reklama

Wiadomości

Reagować czy nie?

Mam świadomość, że jako ludzie Kościoła popełniamy błędy i grzechy, ale mnóstwo medialnych zarzutów wobec nas to są ordynarne kłamstwa.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Znów życie podpowiedziało mi temat. Mówić czy milczeć? Reagować czy kiwnąć ręką i zająć się swoimi sprawami? To dylematy wielu z nas, gdy jesteśmy świadkami ataków na ważne dla nas wartości. Być może skandalizujący reżyserzy i twórcy pseudosztuki liczą na nasze reakcje, aby zdobyć jeszcze większą popularność, co przekłada się na korzyści materialne.

Przed niespełna miesiącem zadzwonił do mnie parafianin oburzony faktem zniszczenia przez dwóch młodych mężczyzn baneru znajdującego się przed głównym wejściem do kościoła. Baner przedstawia scenę z Wieczernika. Chrystus wraz z Apostołami zasiada przy stole Ostatniej Wieczerzy, a nad nimi widnieje hasło aktualnego roku duszpasterskiego: „Wierzę w Kościół Chrystusowy”. Twarz jednego z Apostołów została wycięta ostrym narzędziem. Wśród kobiet, które były świadkami tego zajścia, była także żona telefonującego do mnie parafianina. Osoby te bały się o swoje bezpieczeństwo, dlatego nie zareagowały w trakcie tego zdarzenia. Były jednak tym zajściem mocno poruszone, stąd telefon do mnie. Zastanawiałem się, jak zareagować i czy powiadomić policję. Niestety, przyzwyczajamy się do takich zdarzeń. Przykładem może być chociażby wypisywanie wulgarnych haseł na drzwiach i ogrodzeniach kościołów podczas czarnych protestów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tym razem jednak sami parafianie przejęli inicjatywę, odtworzyli nagrania z monitoringu i poinformowali policję. Niewiele potrzeba było czasu, aby wandale – nie znamy jeszcze motywacji ich postępowania – zostali ujęci. Nie zależy nam na ich ukaraniu, a tym bardziej na zemście. Być może osoby te potrzebują jakiejś pomocy. Ufam jednak, że szybka i skuteczna interwencja policji przyczyni się do przeciwdziałania takim czynom w przyszłości, choć sąd, jak w innych tego typu przypadkach, uzna zapewne niską szkodliwość czynu.

Reklama

Inne zdarzenie miało miejsce w połowie sierpnia, podczas największego natężenia pielgrzymek pieszych na Jasną Górę. Dziesiątki tysięcy wspaniałych ludzi wzięło udział w rekolekcjach w drodze, a na stronie internetowej jednej z liberalnych rozgłośni radiowych znalazł się paszkwil – inaczej tego nazwać nie można – na temat pielgrzymek. Redaktorka, powołując się na rozmowę z młodym człowiekiem, napisała, że piesze pielgrzymki to czas powszechnego picia mocnych alkoholi, rozwiązłości seksualnej przy milczącej akceptacji księży. Moje skojarzenia – jako uczestnika dwudziestu czterech pieszych pielgrzymek, wędrującego w różnych grupach, oraz pięciu rowerowych – sięgnęły okresu komunistycznego, kiedy szkalowano pielgrzymów takimi opowieściami. Czynili to ludzie ówczesnych służb państwowych, co szeroko opisują historycy IPN. Można było ten tekst przemilczeć, kwitując go stwierdzeniem, że pielgrzymi widzą, jak jest. Ale przecież wiele osób – zwłaszcza młodych – słuchając takich sensacji czy czytając podobne artykuły, jest skłonnych w nie uwierzyć. Wyraziłem zatem w mediach społecznościowych swój sprzeciw. Przytłaczająca większość internautów dała także świadectwo prawdzie.

Mam świadomość, że jako ludzie Kościoła popełniamy błędy i grzechy, ale mnóstwo medialnych zarzutów wobec nas to są ordynarne kłamstwa. Codziennie stykamy się z hejtem, zwłaszcza w internecie. Dotyka on nie tylko księży, ale też świeckich. Pozostaje pytanie: jak powinniśmy bronić siebie, Kościoła i wiary? Na ile powinniśmy protestować, aby nie popełnić grzechu zaniedbania, a na ile to przemilczeć, aby nie reklamować treści na to niezasługujących? Nie znam precyzyjnych odpowiedzi na te pytania, ale liczę na zaangażowanie świeckich, którzy są zwyczajnie wrażliwi na prawdę, dobro i piękno oraz są specjalistami w różnych dziedzinach.

2023-08-22 12:40

Ocena: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dress code w kościele

Ubiór w kościele świadczy o wierze, a także o miłości do Boga i wspólnoty oraz odpowiedzialności za wyobraźnię bliźnich.

Po chłodnej wiośnie nastały gorące dni lata. Różnie znosimy upały. Dla jednych to czas słonecznych kąpieli, a dla innych, zwłaszcza osób starszych i z nadwagą – zmaganie z wysoką temperaturą. Lekarze w tej sytuacji zalecają unikanie przebywania w miejscach nasłonecznionych. Trudno jednak w upalne dni znaleźć, poza klimatyzowanymi pomieszczeniami, chłodne zakątki. Taki chłód bywa np. w gotyckich świątyniach. Na wakacyjnym szlaku warto je odwiedzać nie tylko po to, aby się ochłodzić i w celach turystycznych, ale nade wszystko w celach duchowych. Przy wejściu do niektórych miejsc sakralnych umieszczone są tablice z informacjami o stosownym stroju. Różnie te wskazania są przestrzegane. A my, księża, rzadko o tym mówimy, z obawy, aby kogoś nie urazić i nie być podejrzanymi o pruderię. Stosowny strój jest jednak istotny, i to nie tylko podczas liturgii, ale także w trakcie zwiedzania świątyń. I nie jest to postulat wynikający tylko z wyznawanej religii, ale dotyczy on kultury bycia. W jednej z katedr podczas oprowadzania wycieczki przewodnik poprosił turystę o zdjęcie nakrycia głowy. Odpowiedział on, że tego nie zrobi, ponieważ jest niewierzący. Przewodnik na to odparł, że miał nadzieję spotkania z osobą kulturalną, a o wierze w tym momencie nie rozmawia.

CZYTAJ DALEJ

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Ewangelia (J 15, 9-17)

CZYTAJ DALEJ

Warszawa/ W sobotę rozpoczyna się w parafiach peregrynacja relikwii rodziny Ulmów

2024-05-04 07:58

[ TEMATY ]

relikwie

peregrynacja

Marzena Cyfert

Relikwie bł. Rodziny Ulmów

Relikwie bł. Rodziny Ulmów

W sobotę w parafiach archidiecezji warszawskiej i diecezji warszawsko-praskiej rozpoczyna się peregrynacja relikwii błogosławionej rodziny Ulmów - Józefa i Wiktorii i ich siedmiorga dzieci zamordowanych przez Niemców w 1944 r. za ratowanie Żydów. Potrwa do 18 maja.

Peregrynacja rozpocznie się 4 maja w bazylice archikatedralnej św. Jana Chrzciciela na Starym Mieście, gdzie o godz. 19.00 mszy św. będzie przewodniczył kard. Kazimierz Nycz.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję