Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Strapionych pocieszać

– Czym jest pocieszanie drugiego człowieka? Na czym polega realizacja tego uczynku miłosierdzia – strapionych pocieszać? – rozważał ks. Dawid Kuczek podczas spotkania w Sosnowcu.

Niedziela sosnowiecka 26/2023, str. III

[ TEMATY ]

Sosnowiec

S. Bogdana Batog CSCIJ

Czerwcowe spotkanie w intencji beatyfikacji m. Teresy Kierocińskiej

Czerwcowe spotkanie w intencji beatyfikacji m. Teresy Kierocińskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Za nami kolejne spotkanie z Czcigodną Służebnicą Bożą Matką Teresą Kierocińską. Tym razem podczas spotkania, które odbyło się 12 czerwca, oprócz zwiedzania Muzeum Domu Macierzystego Sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus w Sosnowcu, s. Wiktoria Szczepańczyk CSCIJ przedstawiła drugą część tematu: „Od Zagłębia do Afryki. Praca misyjna zgromadzenia”. Natomiast Eucharystii przewodniczył i homilię wygłosił ks. Dawid Kuczek.

Podnosić na duchu

W kazaniu ks. Kuczek rozważał jeden z uczynków miłosierdzia względem duszy – strapionych pocieszać. – Czym jest pocieszanie drugiego człowieka? Na czym polega realizacja tego uczynku miłosierdzia – strapionych pocieszać? Wydaje się, że pocieszać strapionych to znaczy podnosić na duchu. To znaczy wlewać w serce człowieka nadzieję. Ukazywać szerszą perspektywę. Pocieszanie jednak nie polega na tanich obietnicach, nie polega na okłamywaniu człowieka. Ewangelia pokazuje nam, że wszelkie próby stworzenia raju tutaj na ziemi muszą się skończyć niepowodzeniem. Nie da się tego uczynić. Nie da się też oszukiwać człowieka, że da się to zrobić. Tutaj na ziemi nie wszystko będzie dobrze – powiedział kaznodzieja. Przypomniał, że każdego 12. dnia miesiąca modlimy się, prosząc o beatyfikację matki Teresy Kierocińskiej. – Tej modlitwie także towarzyszy nam bł. o. Alfons Maria Mazurek, ale nie sposób odwołać się także do cnoty Najświętszej Maryi Panny. Maryję nazywamy Pocieszycielką Strapionych. Do mamy przychodzimy wtedy, kiedy jest źle. Tak jak dziecko wtula się w mamę oczekując, że ona podniesie na duchu, pokrzepi i powie, że będzie dobrze. Do Maryi przychodzimy, by okryła nas płaszczem swojej matczynej opieki, by przytuliła nas do swojego serca – podkreślił ks. Dawid.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na misjach w Afryce

W prelekcji przed Mszą św. s. Wiktoria omówiła różne formy pracy misyjnej sióstr w placówkach afrykańskich. – Praca misyjna Karmelitanek Dzieciątka Jezus w mijającym półwieczu była działalnością ewangelizacyjną rozwijaną na wielu płaszczyznach. Obejmowała prowadzenie katechumenatu, szkoły gospodarczej, opiekę nad chorymi i ubogimi. Siostry podejmowały też inne prace w parafiach, opiekę nad kościołami, prowadzenie stowarzyszeń i grup religijnych skupiających dzieci i młodzież. Bardzo ważną formą obecności było wspieranie ludzi doświadczonych okrutną wojną na terenie Burundi i Rwandy. W tym czasie zaangażowały się w szeroko zakrojoną działalność charytatywną, a także m.in. pomoc poprzez dzieło Adopcji Serca. Rozwój związany z napływem rodzimych powołań i ich wykształcenie pozwoliły na rozszerzenie zakresu pracy misyjnej sióstr. Zakładając najpierw szkoły zawodowe, a w późniejszych latach – gdy na to pozwalały nowe warunki – przedszkola, siostry nawiązały do tych form pracy, które rozwinęły się w Polsce za życia matki Teresy Kierocińskiej. Działalność misyjna sióstr w 2004 r. została powiększona o prowadzenie przedszkoli, a w 2009 r. szkół podstawowych – przypomniała s. Wiktoria Szczepańczyk.

Reklama

Przekonywała, że karmelitańskie misje w Afryce, pomimo trudności związanych tak z samym procesem organizowania placówek, jak i trudną sytuacją społeczno-polityczną państw afrykańskich, nieustannie się rozwijają. Wzrosła liczba placówek, co było możliwe dzięki pojawieniu się powołań rodzimych. W Burundi karmelitanki założyły łącznie siedem placówek zakonnych, z których dwie uległy likwidacji. Z tego kraju działalność sióstr rozszerzyła się na Rwandę, gdzie powstał jeden dom zakonny oraz na Kamerun, gdzie z kolei utworzono dwie wspólnoty. Początkowo placówki misyjne zakładano na terenach wiejskich. Po 2000 r. powstawały one bliżej centrów miejskich. Warunkowane to było potrzebami duszpasterskimi.

Kolejne modlitewne spotkanie z Matką Kierocińską odbędzie się 12 lipca. Początek o godz. 16.

2023-06-20 14:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Efekty już widać

Niedziela sosnowiecka 3/2024, str. I

[ TEMATY ]

Sosnowiec

Piotr Lorenc

Odbudowa kościoła św. Floriana jest możliwa dzięki ofiarności wielu osób

Odbudowa kościoła św. Floriana jest możliwa dzięki ofiarności wielu osób

Mimo trudnych warunków atmosferycznych odbudowa spalonego kościoła św. Floriana w Sosnowcu trwa i systematycznie postępuje.

Jak możemy zaobserwować, prace przy wykonaniu dachu są prowadzone. Kolejne jego części są stopniowo montowane, natomiast ze względu na warunki atmosferyczne ciężko podać datę ukończenia tych prac. Po ukończeniu dachu będą montowane okna. Firma, która je wykonuje, przygotowała już pewne elementy i z chwilą, kiedy prace na dachu przesuną się w takie miejsce, gdzie już będzie można wejść, to będą one prowadzone równocześnie. Na tym etapie początkowo zamontowane zostaną same ramy bez szyb, żeby te nie uległy uszkodzeniu. Kolejno zostaną zamontowane szyby wraz z witrażami. Jeżeli chodzi o brakujące, zniszczone witraże, zarówno te na bocznych ścianach, jak i ten na frontowej ścianie kościoła, to mamy informację, że zostały one już wykonane – wyjaśnia ks. Andrzej Mróz, proboszcz parafii.

CZYTAJ DALEJ

Bolesna Królowa Polski. 174. rocznica objawień Matki Bożej Licheńskiej

2024-04-30 20:50

[ TEMATY ]

Licheń

Sanktuarium M.B. w Licheniu

Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Temu właśnie człowiekowi objawiła się trzykrotnie Matka Boża ze znanego mu grąblińskiego wizerunku.

MARYJA I PASTERZ MIKOŁAJ

<...> Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Znający go osobiście literat Julian Wieniawski tak pisał o nim: „Był to człowiek wielkiej zacności i dziwnej u chłopów słodyczy. Bieluchny jak gołąb, pamiętał dawne przedrewolucyjne czasy. Pamiętał parę generacji dziedziców i rodowody niemal wszystkich chłopskich rodzin we wsi. Żył pobożnie i przykładnie, od karczmy stronił, w plotki się nie bawił, przeciwnie – siał dookoła siebie zgodę, spokój i miłość bliźniego”.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent Duda w Poznaniu: jesteśmy częścią Europy nie od 20 lat, ale od ponad tysiąca

2024-05-01 18:26

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

PAP/Jakub Kaczmarczyk

Od chrztu Polski rzeczywiście jesteśmy częścią Europy, nie od 20 lat, od ponad tysiąca lat, od 966 roku. To jest nasza wielka tradycja, to jest tradycja, na której zbudowane zostało polskie państwo, nasza państwowość - mówił w Poznaniu prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda, który odwiedził katedrę i kościół NMP in Summo, zbudowany w miejscu grodu Mieszka I i pierwszej na ziemiach polskich chrześcijańskiej kaplicy.

Wizyta prezydenta 1 maja miała miejsce w 20. rocznicę wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Andrzej Duda w przemówieniu przed katedrą poznańską podkreślił, że znajduje się w miejscu szczególnym, które jest kolebką naszej państwowości.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję