Integralna wizja kwestii ekologicznych, apel o „ekologię człowieka”
Papież uwrażliwia na powiązanie różnych zagadnień składających się na sytuację świata w którym żyjemy, bowiem „dziś analiza problemów środowiskowych jest nierozerwalnie związana z analizą sytuacji człowieka, rodziny, pracy, kontekstu urbanistycznego oraz relacji każdej osoby z samą sobą, co rodzi pewien sposób kontaktu z innymi i ze środowiskiem” (n. 141). Zaznacza, iż także dziedzictwo historyczne, artystyczne i kulturowe jest zagrożone przez ujednolicenia i osłabienie wielkiej różnorodności kulturowej. „Narzucenie pewnego hegemonicznego stylu życia związanego z określonym sposobem produkcji może być równie szkodliwe jak zniszczenie ekosystemu” (n. 145) – stwierdza Franciszek.
Reklama
Ojciec Święty postuluje zwrócenie bacznej uwagi na kwestie urbanistyczne, aby planowanie przestrzenne czy też architektura autentycznie służyły człowiekowi. W tej integralnej wizji podkreśla „ekologię ludzką”: „niezbędną relację życia człowieka z prawem moralnym, wpisanym w jego naturę” (n. 155). Zaznacza, że konieczna jest akceptacja własnego ciała i odrzucenie poglądów o „płci kulturowej”. „Uczenie się i przyjęcie własnego ciała, aby o nie dbać i szanować jego znaczenie, stanowi podstawowy element prawdziwej ekologii człowieka. Także docenienie własnego ciała w jego kobiecości lub męskości jest konieczne, aby móc rozpoznać siebie w spotkaniu z innym, różnym od siebie. W ten sposób można z radością przyjąć specyficzny dar drugiego czy drugiej jako dzieła Boga Stwórcy i wzajemnie się ubogacić. Z tego względu nie jest zdrowa postawa usiłująca «zatrzeć różnicę płci, bo nie potrafi z nią się konfrontować»” (tamże).
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Po raz kolejny Franciszek zwraca uwagę na zasadę dobra wspólnego i poszanowanie sprawiedliwości, zwłaszcza zapewnienia bezpiecznego rozwoju rodzinie. Zaznacza, że nie można mówić o zrównoważonym rozwoju bez solidarności między pokoleniami, bez troski o to jaką ziemię przekażemy tym, którzy przyjdą po nas. Przestrzega przed potencjalnymi katastrofami, które już dziś dotykają niektórych obszarów, a mogą zagrozić w jeszcze poważniejszej skali kolejnym pokoleniom. Jednocześnie wskazuje na konieczność zatroszczenia się już dziś o ubogich dnia dzisiejszego i przypomina o „opcji preferencyjnej na rzecz ubogich”.
Papieskie propozycje działań
Reklama
Ojciec Święty mówiąc o perspektywie międzynarodowej postuluje przede wszystkim uwzględnienie globalnego dobra wspólnego, wyraźnie potępiając kraje, które stawiają ponad nie własne interesy narodowe. Przestrzega przed nakładaniem równych kosztów redukcji gazów cieplarnianych na wszystkie kraje, podkreślając szczególną odpowiedzialność tych, które w przeszłości osiągnęły rozwój kosztem zanieczyszczeń. „Potrzebujemy porozumienia w sprawie globalnych systemów zarządzania dla całego zakresu tak zwanych «globalnych dóbr wspólnych»”(n. 174) – podkreśla Franciszek. Jednocześnie apeluje o globalne działania na rzecz odwrócenia tendencji globalnego ocieplenia oraz likwidacji ubóstwa. Istotną rolę powinny w tej dziedzinie odgrywać instytucje międzynarodowe wyposażone w możliwość sankcjonowania. Ma to być władza polityczna zdolna „aby zarządzać ekonomią światową; uzdrowić gospodarki dotknięte kryzysem; zapobiec pogłębieniu się kryzysu i związanego z nim zachwiania równowagi; przeprowadzić właściwe, pełne rozbrojenie oraz zagwarantować bezpieczeństwo żywieniowe i pokój; zapewnić ochronę środowiska i uregulować ruchy migracyjne” (n. 175).
Papież zauważa, że w płaszczyźnie polityki ogólnonarodowej czy lokalnej istnieje pokusa, by pod presją doraźnych zysków unikać inwestycji, których efekty będą miały charakter dalekowzroczny, jak inwestycje ekologiczne. Zaznacza, że „wielkość polityczna ukazuje się wtedy, gdy w trudnych chwilach działamy w oparciu o wielkie zasady i myślimy długofalowo o dobru wspólnym”(n. 178). Jednocześnie wskazuje na konieczność podporządkowania się regułom demokracji, by obywatele kontrolowali władzę polityczną. Tylko wówczas bowiem możliwe jest udaremnienie szkód ekologicznych.
Ojciec Święty wskazuje na znaczenie dialogu i transparencji w procesach decyzyjnych i przestrzega przed konsekwencjami korupcji. Apeluje, by polityka i gospodarka służyły życiu, zwłaszcza życiu ludzkiemu (n. 189) i zaznacza, że w odniesieniu do środowiska nie można odwoływać się do mechanizmów rynkowych, jakoby problemy można było rozwiązać jedynie poprzez wzrost zysków firm lub poszczególnych osób (n. 190). Apeluje o politykę szerokiej wizji, w której jest miejsce na szczerą troskę o środowisko oraz na integrację słabszych. Zaznacza, że jeśli państwo nie spełnia swojej roli, to może dochodzić do patologii mafijnych, które bardzo trudno wykorzenić.