Reklama

Niedziela Częstochowska

Bliski czy daleki? Znany czy nie znany?

Trzy młode osoby z różnych katolickich wspólnot z naszej archidiecezji podzieliły się z Niedzielą swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi postaci św. Jana Pawła II. Informują również o ciekawej inicjatywie.

Niedziela częstochowska 8/2023, str. VIII

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Zdzisław Sowiński

VI Światowe Dni Młodzieży, Jasna Góra 1991 r.

VI Światowe Dni Młodzieży, Jasna Góra 1991 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy odchodził, mieli zaledwie po kilka lat. Nie oznacza to jednak, że nie znają Ojca Świętego. Co więc wyszło z tej burzy mózgów?

Mateusz, 21 lat, Duszpasterstwo Akademickie Emaus

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jan Paweł II jest spośród wszystkich bliższych naszym czasom papieży zdecydowanie najbliższy mojemu sercu. Jego pontyfikat przypadł na trudne czasy nie tylko dla Polski, ale i dla całego świata. To właśnie wtedy był osobą, która podtrzymywała ducha całego narodu. W końcu każdy słyszał jego słowa: „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi!”.

Zacząłem go poznawać, gdy byłem w szkole średniej, wcześniej nie zagłębiałem się zbytnio w jego naukę. Myślę, że dziś młodzi nie wiedzą zbyt dużo na temat Karola Wojtyły, często ich wiedza to ogólnie przyjęte stereotypy i podstawowe informacje. Odnoszę wrażenie, że podobny stan rzeczy panuje wśród samych katolików. A Karol Wojtyła to jeden z najważniejszych przedstawicieli i myślicieli Kościoła katolickiego. Przez cały pontyfikat napisał 14 encyklik, z których każda omawiała inne zagadnienia, od roli Eucharystii, przez bardziej moralne aspekty, jak np. nienaruszalność życia ludzkiego, po krytykę socjalizmu i totalitaryzmu. Poza encyklikami jest również cała masa kazań, artykułów czy innych prac jego autorstwa. To powoduje dużą uniwersalność jego nauki, gdyż każdy znajdzie coś, co jest mu bliskie. Najwięcej uwagi skupiłem na encyklice Centesimus annus, która stanowi swoiste zakończenie ery komunizmu oraz wejście świata w nową epokę z nową nadzieją, jednocześnie zwracając uwagę na zagrożenia, jakie niesie za sobą współczesny świat. Niestety, nie było mi dane poznać Jana Pawła II podczas jego pontyfikatu. Ze szczątkowych wspomnień pamiętam, że zawsze lubiłem śpiewać Barkę. Dziś lubię zagłębiać się w jego słowa.

Michał, 24 lata, Ruch Światło-Życie

Święty Jan Paweł II jest postacią wyjątkową, bogatą, wciąż bardzo aktualną i potrzebną. Znany jest rodakom nie tylko dlatego, że oczywiście był pierwszym papieżem Polakiem, ale przede wszystkim dlatego, że miał w sobie niezwykłą charyzmę, wielką miłość do bliźniego i po prostu dobre serce. Niestety, nie mam wspomnień z jego pontyfikatu, ponieważ byłem zaledwie kilkuletnim chłopcem, gdy odszedł do domu Ojca, co jednak nie oznacza, że go nie znam. Poprzez bogactwo, które po sobie zostawił, niezliczoną ilość biografii, zdjęć, filmów dokumentalnych i tych z odtwórcami jego osoby oraz ogrom świadectw osób (wciąż przecież żyjących), które są świadkami jego życia, możemy go także teraz poznać.

Reklama

Święty Jan Paweł II zawsze kojarzył mi się z osobą bardzo życzliwą, mającą niezwykłe poczucie humoru, wskazujące na jego autentyczność i pokorę, przejawiającą ogromną miłość do bliźniego i chęć dzielenia się Chrystusem ze wszystkimi, czego wyrazem były liczne pielgrzymki. Widzę w nim także postać bardzo odważną, radykalną i konkretną, niebojącą się głosić Bożego słowa. Często przypominają mi się słowa, które niegdyś powiedział do młodych: „Wymagajcie od siebie, choćby inni od was nie wymagali”. Jest w nich głęboka mądrość, która wskazuje na to, że każde dobro, każdy wysiłek wyda owoc, choć czasem wymagać on będzie pokory i wytrwałości.

Spuścizna św. Jana Pawła II jest tak bogata, że proces jej odkrywania przez młodego człowieka, zrozumienia i próba wdrożenia w życie płynących z niej wskazówek musi trwać. Przyznaję, że zbyt rzadko sięgam po papieskie encykliki czy homilie. Jest jednak wiele innych źródeł, które pomagają odkryć osobę papieża Polaka, zainteresować się nią i przez to dojść do konkretnych treści, które nam zostawił. Jest to ważne dla młodego pokolenia, które nie miało okazji poznać go za życia, a któremu, na etapie poznawania i próby zrozumienia otaczającego nas świata, szczególnie przydatne i potrzebne są jego słowa. Jeżeli spotykamy się ze złymi opiniami, atakami czy jakąkolwiek obrazą kierowaną w stronę tego świętego, to oznacza jedynie to, że głosił on prawdę. A prawda nie jest lubiana czy słuchana przez ludzi, który ją odrzucili, tylko zakrzykiwana obelgami czy zniewagami, co i tak nie przysłoni wielkości głoszącego ją świadka Chrystusa. Święty Jan Paweł II był wspaniałym człowiekiem, który słowem i czynem pokazał, a w swoich pozostawionych naukach wciąż nas uczy, co to znaczy żyć dla Boga i miłować bliźniego.

Reklama

Natalia, 23 lata, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży

Świętego Jana Pawła II nie było dane mi poznać, umarł, kiedy byłam małą dziewczynką. Świadomość tego, że był to jedyny w historii papież z Polski, popchnęła mnie już kilka lat temu do tego, żeby zacząć zagłębiać się w jego nauczanie. Wszystko zbiegło się z moim wstąpieniem do wspólnoty i po prostu tym, że zaczęłam dbać o swoje życie religijne i duchowe. Święty Jan Paweł II jest niewątpliwie jedną z podstaw tego świadomego duchowego życia, jednak wielu ludzi nie zdaje sobie z tego sprawy.

Od pewnego czasu obserwujemy zmasowane ataki na świętość naszego papieża. Myślę, że wynikają one właśnie z braku podstawowej wiedzy, niechęci do jej zgłębienia, powielaniem utartych, niczym niepotwierdzonych schematów. Niestety, ten problem dotyczy także katolików, osób, które działają we wspólnotach, czynnie włączają się w życie Kościoła. Wśród wielu widać brak chęci obrony papieża, nieznajomość choć minimalnej części jego nauczania, brak świadomości wielkiej spuścizny intelektualnej, którą zostawił. Ostatnio w naszej wspólnocie doszliśmy do takiego wniosku, że nie wystarczy zrobić dwa razy w roku akcję „kremówka papieska”, potrzeba czegoś więcej, żeby jak najwięcej osób poznało bliżej myśli św. Jana Pawła II.

Reklama

Zainicjowaliśmy więc akcję SMS-ową. W lutym chętni codziennie (poza niedzielami) dostają rano SMS z krótkim przesłaniem od papieża Polaka. Są to fragmenty encyklik, homilii, książek. Wszystko po to, by każdy dowiedział się, że Jan Paweł II był naprawdę wielkim myślicielem, wielkim człowiekiem, prawdziwym patriotą i przede wszystkim oddanym w pełni Panu Bogu kapłanem. Oczywiście, wszystkie inicjatywy „poboczne”, jak np. wspomniana przeze mnie „kremówka”, są ważne. W końcu pokazują, że papież to też po prostu człowiek z krwi i kości, mający swoje wady i zalety, ale może dziś właśnie młodym ludziom przede wszystkim należy w przystępny sposób przybliżać najpierw jego nauczanie. Nasza inicjatywa jest zaplanowana na razie tylko na luty, ale kto wie, może jeszcze wrócimy do niej w przyszłości. Po licznych zapisach widzimy, że jest potrzebna.

Inicjatywa SMS-owa trwa do 28 lutego. Aby się zapisać, wystarczy wysłać SMS pod nr 783 762 800, w treści wpisując JAN PAWEŁ II. Jeśli chcesz otrzymywać wiadomości na e-mail, dopisz adres.

2023-02-14 13:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

CBOS: Jan Paweł II autorytetem moralnym dla 81 proc. Polaków - tak jak przed rokiem

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Karol Porwich/Niedziela

Tak jak rok temu ponad cztery piąte Polaków deklaruje, że polski papież jest dla nich autorytetem moralnym - wynika z najnowszego komunikatu Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS). "Polityczno-medialna burza związana z doniesieniami dotyczącymi tuszowania przez kardynała Karola Wojtyłę przypadków pedofilii wśród księży nie naruszyła autorytetu Jana Pawła II w polskim społeczeństwie" - stwierdza CBOS.

Badania pokazują, że stosunek Polaków do medialnych doniesień na temat tuszowania przypadków pedofilii wśród księży przez kardynała Karola Wojtyłę nie jest jednoznaczny. Około dwóch piątych ankietowanych (38%) uważa, że informacje o ukrywaniu przypadków pedofilii wśród księży przez przyszłego papieża są niewiarygodne. W wiarygodność tych doniesień wierzy 30% respondentów. Blisko jedna trzecia badanych (32%) nie ma w tej kwestii wyrobionego zdania.

CZYTAJ DALEJ

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Smagła Góralko z Rusinowej Polany, módl się za nami...

2024-05-05 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Po kilku dniach wędrówki powracamy na gościnną ziemię krakowską. Z dzisiejszego „przystanku” ucieszą się miłośnicy gór, zwłaszcza Tatr.

Rozważanie 6

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję