Stypendyści Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia” tworzą żywy pomnik Jana Pawła II.
W fundacji widać gołym okiem, jak ważne i potrzebne jest młodemu człowiekowi dobre środowisko, gdzie rodzą się przyjaźnie, poznają się przyszli małżonkowie. gdzie młodzi wzrastają, wymieniają się doświadczeniami, wspierają się. I tak kolejne pokolenia i roczniki czerpią ze skarbu fundacji. Z naszej diecezji aktualnie pochodzi 64 stypendystów, wywodzących się z małych miasteczek i miejscowości. Stypendium zapewnia im pomoc materialną, ale i możliwość formacji.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kim są stypendyści?
– Po pierwsze to są ludzie bardzo zdolni w różnych dziedzinach, mają różne pasje i talenty. Fundacja stawia wysoko poprzeczkę co do wyników w nauce. Bardzo dobrze mi się z nimi współpracuje. Są otwarci, zaangażowani, aktywni także we własnym środowisku i w parafiach. Mam nadzieję, że formacja w fundacji przygotuje ich do bycia świadkiem wiary w świecie, ale też dobrym obywatelem, pracownikiem, rodzicem. Pokazują to historie stypendystów. Wśród nich są ludzie, którzy mocno wybili się w kulturze, nauce czy sporcie – mówi ks. Marcin Boryń, duszpasterz stypendystów. W wakacje młodzi uczestniczyli w obozie formacyjnym w Rabce. W ciągu roku spotykają się raz w miesiącu na formacyjnych wieczorach. Ks. Marcin planuje rekolekcje dla młodych we współpracy z duszpasterzem Fundacji z diecezji radomskiej.
Wdzięczni ofiarodawcom
W Dniu Papieskim 16 października w kościołach całej diecezji będą zbiórki na stypendystów FDNT, organizowane są również programy artystyczne dedykowane papieżowi. Świętowanie w Kielcach rozpocznie się już 15 października o godz. 18.00 Mszą św. w katedrze. Młodzi podzielą się świadectwem z uczestnikami. Odbędzie się również koncert Parafialnej Orkiestry Dętej „Perły Wincentego”. Stypendyści zapraszają również uczniów do konkursu plastycznego pt. „Veritatis splendor – blask prawdy – interpretacja słów Jana Pawła II”, będących tegorocznym hasłem.
Bardzo mnie motywują
Do stypendium zgłosił mnie mój katecheta w szkole. Początkowo byłam trochę sceptyczna. Stypendystką pełny sercem poczułam się od obozu w Kielcach, cztery lata temu. Zobaczyłam tam mnóstwo osób, które mają podobne wartości i pasje. Oni mnie bardzo motywują do pracy i rozwoju. Od października studiuję w Kielcach logistykę na UJK, rozwijam też od dłuższego czasu naukę śpiewu i grę na puzonie – właśnie na te pasje mogłam przeznaczyć pomoc stypendialną. Udzielam się także w swojej parafii w scholi. Bycie w fundacji dla mnie wiąże się też z rozwojem duchowym. Tutaj poznałam przyjaciół i osoby, które mnie zainspirowały, np. siostra, której wykłady z psychologii i rekolekcje w Łodzi bardzo mi pomogły. Cieszę się, że będę mogła poznać tutaj, w Kielcach, nowe osoby z Fundacji i z nimi działać. Jestem wdzięczna wszystkim ofiarodawcom, którzy nas wspierają, tak naprawdę to oni tworzą Dzieło Nowego Tysiąclecia – mówiła „Niedzieli Kieleckiej” stypendystka Karolina.