Reklama

Niedziela Rzeszowska

U stóp wieszcza

„Każdy nowy dzień jest kwiatem, który zakwita w naszych rękach” – tak pięknie pisał nasz wieszcz – spoglądający z rzeszowskiego pomnika Adam Mickiewicz.

Niedziela rzeszowska 39/2022, str. VII

[ TEMATY ]

narodowe czytanie

Archiwum PBW

Uczestnicy Narodowego Czytania u stóp pomnika Adama Mickiewicza w Rzeszowie

Uczestnicy Narodowego Czytania u stóp pomnika Adama Mickiewicza w Rzeszowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To właśnie mickiewiczowskie Ballady i romanse były „bohaterem” 11 edycji Narodowego Czytania, które przypadło 3 września br. Złożenie polnych kwiatów z pól i łąk u stóp pomnika poprzedziło czytanie poezji Mickiewicza w Podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim w Rzeszowie. Organizatorem spotkania były Podkarpacki Zespół Placówek oraz Pedagogiczna Biblioteka Wojewódzka w Rzeszowie.

W ramach Narodowego Czytania 2022 można było ponownie zanurzyć się w strofy jego Ballad i romansów i odnaleźć może już nieco zapomniane wzruszenia, jakie towarzyszyły nam, kiedy w szkole – a może nie tylko – czytaliśmy jego dzieła. Natomiast pomnik, u którego stóp zgromadzili się uczestnicy tegorocznego Narodowego Czytania został postawiony w 1986 r. I jest to drugi pomnik wieszcza w Rzeszowie, bo pierwszy – w tym samym miejscu – Rzeszowianie postawili w hołdzie twórcy Pana Tadeusza w 1892 r. W 1940 r. niemiecki okupant zniszczył monument, w jego miejscu zasiano trawę, a potłuczony na kawałki pomnik wrzucono do bagna nad Wisłokiem. Polski naród miał zapomnieć o swoim wieszczu, ale pamięć i serce nie zapomina.

W Podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim czytano ballady i romanse, a czytali i dorośli i uczniowie Szkoły Podstawowej nr 16 w Rzeszowie. Czytali aktorzy, dyrektorzy placówek oświatowych i medycznych, urzędnicy i dziennikarze, działacze organizacji obywatelskich i nauczyciele, samorządowcy i przedstawiciele administracji państwowej. Wśród czytających był m.in. dyrektor Katolickiego Radia Via ks. Tomasz Nowak. Zaangażowanie w czytanie i „oddychanie Mickiewiczem” było tak samo mocne bez względu na wiek i zajmowane stanowiska. Świetną podróżą w świat poezji był wykład prof. Marka Stanisza Ballady i romanse – convivium lectio oraz wystawa dzieł epoki romantyzmu, m. in. zabytkowych wydawnictw będących w posiadaniu Pedagogicznej Biblioteki Wojewódzkiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-09-21 08:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Wesele” w całej Polsce

Niedziela Ogólnopolska 37/2017, str. 7

[ TEMATY ]

narodowe czytanie

youtube

Para Prezydencka w Bronowicach zachęcała do narodowego czytania „Wesela”

Para Prezydencka w Bronowicach zachęcała do narodowego czytania „Wesela”

„Wesele” Stanisława Wyspiańskiego było lekturą Narodowego Czytania w 2017 r. Finał edycji odbył się 2 września niemal we wszystkich miastach i miasteczkach Polski, ale też poza jej granicami – w Nowej Zelandii, Australii, Stanach Zjednoczonych i w kilkunastu państwach Europy

Sto siedemnaście lat temu w podkrakowskich Bronowicach odbyło się wesele, które odmieniło obraz polskiej literatury. Na kanwie tamtego wydarzenia wybitny dramaturg, poeta i malarz Stanisław Wyspiański stworzył swój arcydramat – barwną, niezwykle żywą opowieść o Polsce i Polakach, o naszych sukcesach, ale też o niewykorzystanych szansach czy zaniedbaniach – napisał w liście z okazji akcji Narodowe Czytanie 2017 prezydent Andrzej Duda. – Będzie to znakomita okazja, by wspólnie zastanowić się nad znaczeniem „Wesela” i rolą, jaką na przestrzeni dziesiątków lat dramat ten odgrywał w licznych debatach nad kształtem naszej Ojczyzny.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Wystawa unikatowych pamiątek związanych z bitwami pod Mokrą i o Monte Cassino

2024-04-19 18:33

[ TEMATY ]

Jasna Góra

wystawa

BPJG

Unikatowe dokumenty jak np. listy oficera 12 Pułku Ułanów Podolskich z Kozielska czy oryginalną kurtkę mundurową typu battle-dress z kampanii włoskiej, a także prezentowane po raz pierwszy, pochodzące z jasnogórskich zbiorów, szczątki bombowca Vickers Wellington Dywizjonu 305 można zobaczyć na wystawie „Od Mokrej do Monte Cassino - szlakiem 12 Pułku Ułanów Podolskich”. Na wernisażu obecny był syn rotmistrza Antoniego Kropielnickiego uczestnika bitwy pod Mokrą. Ekspozycja znajduje się w pawilonie wystaw czasowych w Bastionie św. Rocha na Jasnej Górze.

Wystawa na Jasnej Górze wpisuje się w obchody 85. rocznicy bitwy pod Mokrą, jednej z najbardziej bohaterskich bitew polskiego żołnierza z przeważającymi siłami Niemców z 4 Dywizji Pancernej oraz 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino, w której oddziały 2. Korpusu Polskiego pod dowództwem gen. Władysława Andersa zdobyły włoski klasztor.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję