Reklama

Niedziela Lubelska

Na pomoc narodowi

Prowizoryczne punkty kontrolne przed wjazdem do każdego miasta, a nawet większych wsi, można spotkać na całej Ukrainie.

Niedziela lubelska 31/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

pomoc dla Ukrainy

Ewa Pankiewicz

Siostra Wirginia Lipska przy siatce maskującej

Siostra Wirginia Lipska przy siatce maskującej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Napięcie wywołują niemal codzienne alarmy ostrzegające przed rakietami. Wyczuwa się niepokój, nie brak jednak także oznak niezwykłej mobilizacji.

Podwojone hospicjum

Odwiedzam na Ukrainie kilka ośrodków kościelnych, które od dawna współpracują z naszą diecezją. W czasie wojny nie zaprzestały swojej normalnej pracy charytatywnej, podjęły też nowe wyzwania. W Iwano-Frankowsku Fundacja Matki Teresy z Kalkuty prowadzi od 25 lat hospicjum, zarówno stacjonarne, jak i mobilne. To ostatnie otrzymało w ubiegłym roku samochód z Lublina. Ludmiła Andryszyn, dyrektor fundacji, mówi, że od początku wojny liczba osób objętych pomocą zwiększyła się dwukrotnie. Z terenów objętych wojną przyjechały osoby nieuleczalnie chore, starsze i niepełnosprawne; od razu trzeba było je otoczyć opieką. – Z Bożą pomocą dajemy radę. Samochód prawie nie stygnie, dojeżdżamy do 200 miejsc, gdzie są nasi podopieczni. Wozimy lekarstwa, żywność, odzież, a przede wszystkim modlitwę i moc duchową. Dzięki temu ludzie mniej się boją – dopowiada ks. Jarosław Rokhman, kapelan hospicjum. W najbliższym czasie przy kościele Wszystkich Świętych duchowny z pomocą fundacji planuje otworzyć pralnię społeczną, obsługiwaną przez samych uchodźców.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dzieła miłosierdzia Caritas

Caritas w Drohobyczu, którym kieruje ks. Igor Kozankiewicz, przyjęła kilkuset uchodźców ze wschodu Ukrainy. Całe miasto powiększyło się niemal dwukrotnie. Palącym problemem, nierozwiązanym przez lokalne władze, jest opieka zdrowotna dla uciekinierów. W ciągu miesiąca jedno piętro siedziby Caritas zostało zamienione w przychodnię. Wśród samych uchodźców są lekarze i pielęgniarki, więc personel był „pod ręką”. Pomysł spotkał się z dużym poparciem społecznym i przychodnia może się już pochwalić ultrasonografem i aparatem EKG, pilnie zaś poszukiwane są rentgen i kardiomonitory. Jeszcze większe dzieło miłosierdzia jest w fazie budowy. W stanie surowym są już mury szpitala wznoszonego przez Caritas; będzie tam czterdzieści miejsc dla chorych oraz powstanie hostel dla niepełnosprawnych. Ekipa budowlana pracuje od rana do późnej nocy, chcą zdążyć przed zimą. Państwowe szpitale na Ukrainie zapełnione są rannymi cywilami i wojskowymi. Tacy pacjenci po operacjach trafią na dalsze leczenie do placówki Caritas.

Reklama

W Sokalu tamtejsza Caritas pracuje na rzecz uchodźców już od 2014 r. Przyjmowała wtedy uciekających z Donbasu i Tatarów z Krymu. Teraz ma zapełnione wszystkie obiekty nowymi uchodźcami. Przejęła stary budynek miejski i w szybkim tempie adaptuje go na pobyt długoterminowy dla pięćdziesięciu osób.

Czyn patriotyczny dzieci

Siostra Wirginia Lipska, pierwsza zakonnica po upadku ZSRR w Zgromadzeniu Sióstr św. Józefa, otworzyła w małym lwowskim klasztorze kipiący życiem ośrodek pomocy. Co kilka dni załadowuje małe ciężarówki żywnością oraz lekami i wysyła je na tereny frontowe. Dzięki sieci licznych kontaktów osobistych potrafi zawsze zgromadzić potrzebne rzeczy. Siostra ma pod opieką trzydzieścioro ubogich dzieci. Codziennie przychodzą do klasztornej świetlicy, mają Mszę św. i posiłek. Dla nich zorganizowała „czyn patriotyczny”. Dzieci tworzą ze ścinków materiałów siatki maskujące dla wojska. – Jedna siatka to 3 dni naszej pracy. Już pewnie z dziesięć czołgów zamaskowaliśmy razem z dziećmi – cieszy się zakonnica.

Opisane dzieła pokazują, że Kościół na Ukrainie daje piękne świadectwo zaangażowania dla zagrożonej ojczyzny. Z naszej historii wiemy, że w chwilach trudnych Kościół musi być razem z narodem.

2022-07-26 14:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trzeba pomagać

Niedziela lubelska 14/2022, str. VI

[ TEMATY ]

pomoc dla Ukrainy

Archiwum

Dobiesław Taras i Robert Persona (z lewej) systematycznie dostarczają pomoc do Lwowa

Dobiesław Taras i Robert Persona (z lewej) systematycznie dostarczają pomoc do Lwowa

Stowarzyszenie „Bezpieczna Lubelszczyzna” organizuje konwoje z pomocą humanitarną dla mieszkańców walczącej o wolność Ukrainy.

Powstałe ponad 10 lat temu stowarzyszenie gromadzi grupę pasjonatów podejmujących liczne działania na rzecz bezpieczeństwa w Lublinie i regionie. Jako jedna z organizacji pozarządowych, „Bezpieczna Lubelszczyzna” ruszyła na pomoc Ukrainie tuż po wybuchu wojny. Konwoje z ciepłą odzieżą, żywnością i lekami dla uchodźców najpierw docierały na zasypane śniegiem przejście graniczne w Krościenku w Bieszczadach. Wkrótce wypakowane darami busy zaczęły regularnie pokonywać trasę z Lublina do Lwowa. – Będziemy pomagać tak długo, jak trzeba – zapewnia Robert Persona, założyciel i prezes stowarzyszenia.

CZYTAJ DALEJ

Papieska intencja na maj: o dobrą formację sióstr zakonnych, zakonników i kleryków

2024-04-30 17:23

[ TEMATY ]

modlitwa

zakonnica

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

W maju Ojciec Święty poleca naszej modlitwie kleryków, zakonników i siostry zakonne odbywających formację. Jak podkreśla w filmowej prezentacji tej intencji, każde powołanie musi być kształtowane przez łaskę Pana.

Franciszek wraca nieraz do tematu integralnego kształcenia, zwłaszcza na spotkaniach ze wspólnotami seminaryjnymi. „Nie możemy zaoferować jednolitych i gotowych odpowiedzi na dzisiejszą złożoną rzeczywistość, ale musimy zainwestować naszą energię w głoszenie tego, co najważniejsze, czyli Bożego miłosierdzia, i ukazywać je poprzez bliskość, ojcostwo, łagodność, doskonaląc sztukę rozeznawania” - zwracał uwagę papież na jednej z takich audiencji. Jak dodawał, ruchliwość i otwartość charakteryzuje nie tylko formujących, ale całą wspólnotę wiernych, która zawsze pragnie podążać za natchnieniami Ducha Świętego.

CZYTAJ DALEJ

Zastępca Przewodniczącego KEP: świat pracy zaniepokojony "zielonym ładem"

2024-04-30 18:39

[ TEMATY ]

abp Józef Kupny

Eliza Bartkiewicz/episkopat.pl

Celem nadrzędnym duszpasterzy ludzi pracy jest prowadzenie ludzi do zbawienia, oraz ciągłe przypominanie o godności pracy, o podmiotowości i o prawach pracowników - powiedział KAI abp Józef Kupny z okazji święta 1 maja. - Jeśli chodzi o dodawanie energii duchowej, to wsparcie duszpasterzy jest nieocenione - ocenił zastępca przewodniczącego KEP. Przyznał też, że w środowiskach pracowniczych widać niepokój związany ze spodziewanymi konsekwencjami "Europejskiego zielonego ładu".

Od 1955 roku 1 maja Kościół katolicki wspomina św. Józefa, rzemieślnika, nadając w ten sposób religijne znaczenie świeckiemu, obchodzonemu na całym świecie od 1892 r., świętu pracy.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję