Reklama

Niedziela Świdnicka

Pierwsza taka peregrynacja

Za łaską Pana przeżywamy dzisiaj pierwszą w historii peregrynację repliki cudownego wizerunku Matki Bożej Łaskawej – powiedział bp Marek Mendyk, witając przed katedrą świdnicką obraz Maryi – Strażniczki Polski.

Niedziela świdnicka 29/2022, str. IV

[ TEMATY ]

peregrynacja

Ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Procesja różańcowa ulicami Świdnicy z wizerunkiem Matki Bożej Łaskawej – Strażniczki Polski

Procesja różańcowa ulicami Świdnicy z wizerunkiem Matki Bożej Łaskawej – Strażniczki Polski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zanim jednak obraz został wprowadzony do katedry, biskup, duchowieństwo i wierni przeszli w procesji różańcowej ulicami Świdnicy, zawierzając Matce Bożej biskupie miasto.

Początki kultu

Mszę św. powitalną poprzedził wykład Ewy Storożyńskiej, która towarzyszy wizerunkowi Maryi podczas każdego nawiedzenia parafii. – Ta peregrynacja, myślę, że już 150. w Polsce, jest dla nas wyjątkowa, ponieważ od początku uczestniczy w niej wasz biskup. I jest to pierwszy pasterz diecezji, który znalazł czas i zechciał powitać wizerunek Matki Bożej Łaskawej, towarzyszący przed stu laty polskim żołnierzom – podkreśliła autorka książki Matka Boża Łaskawa a Cud nad Wisłą. Pisarka następnego dnia opowiadała o historii maryjnego wizerunku. – Kult Matki Bożej Łaskawej rozpoczął się we Włoszech na początku XV wieku. W 1410 r. w Faenzy w północnych Włoszech przeor klasztoru dominikanów szerzył ten kult, aby ratować ludność miasta od zarazy. W mieście tym Joannie a Costoumis ukazała się Matka Boża w złotej sukni i błękitnym płaszczu, która w uniesionych dłoniach trzymała złamane strzały gniewu Bożego. Maryja żądała powszechnego postu i trzydniowych procesji pokutnych, które bp Sylwester de Casa zarządził w Faenzy. Niedługo po tym zaraza ustała – mówiła o początkach kultu pani Ewa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Działanie Maryi

Natomiast podczas Mszy św. 2 lipca, rozpoczynającej tygodniową peregrynację wizerunku Maryi w parafii katedralnej, bp Mendyk przybliżył polską historię obrazu. – Podczas epidemii, która wybuchła w 1652 r. w Warszawie, obraz Matki Bożej Łaskawej Wybawicielki od zarazy i wszelkiego utrapienia noszono uroczyście w procesjach pokutno-błagalnych ulicami Warszawy, prosząc Maryję, aby powstrzymała zarazę i zagrodziła jej dostęp do miasta. Maryja wysłuchała tych próśb i w dowód wdzięczności Rada Miasta wydała oficjalny dokument, na mocy którego ogłoszono Matkę Bożą Łaskawą Patronką Warszawy i Strażniczką Polski. Historia późniejsza pokazała, że ten cud nie był jedynym. Maryja uwolniła też od epidemii Wilno oraz Kraków, a w 1920 r. ocaliła Polskę od kolejnej, tym razem bolszewickiej, zarazy – powiedział hierarcha, podkreślając, że dziś nieprzypadkowo witamy ten cudowny wizerunek Matki Najświętszej, w przekonaniu, że i nam pomoże wobec licznych zagrożeń, które na nas czyhają. – Chciejmy z wiarą i nadzieją przyjąć Maryję do naszych wspólnot. Niech wyprosi nam łaskę prawdziwej wolności od zła, które nam zagraża; niech zachowa pokój w naszym kraju, w naszej ojczyźnie i polskim domu – dodał.

Reklama

W każdej kobiecie widzę…

Inicjator, pomysłodawca i główny duszpasterz odpowiedzialny za peregrynację w parafii katedralnej – ks. Paweł Traczykowski – przez cały tydzień głosił kazania, od rana do wieczora czuwał przy obrazie, gromadząc wiernych i przedstawiając ich prośby Matce Bożej Łaskawej – Strażniczce Polski. Każdy dzień poświęcony był modlitwie za różne grupy. W ten sposób wspólnie zawierzano Maryi dzieci i młodzież, kobiety, mężczyzn, kapłanów i powołania kapłańskie oraz małżeństwa i rodziny.

– Jest taka notatka w pamiętnikach bł. Stefana kard. Wyszyńskiego, który pisał, że za każdym razem, kiedy do gabinetu, w którym pracował, wchodziła kobieta, zawsze wstawał, nigdy się nie ociągał z tym gestem. I tłumacząc to zachowanie bardzo prosto, mówił, że w każdej kobiecie widzi tę, która dała ziemskie życie Zbawicielowi. Ja w każdej kobiecie widzę Maryję – powiedział 5 lipca podczas wieczornego rozważania ks. Traczykowski, przypominając słowa Prymasa Tysiąclecia, który w ten sposób wyrażał wdzięczność Bogu za każdą niewiastę. Wikariusz katedralny w dniu poświęconym modlitwie za kobiety przypomniał, że to właśnie ona ma bardzo często w sobie o wiele więcej zawierzenia Bogu. – Tę ważną cechę nazywamy ufnością – pokreślił kapłan, dodając, że drugą ważną cechą kobiet jest wytrwałość. – Pięknie to ukazała Maryja, stojąc z innymi niewiastami pod krzyżem Jezusa – przypomniał.

Reklama

Trzy ważne męskie cechy

Ksiądz Traczykowski w dniu modlitw w intencji mężczyzn przypomniał, że dziś wielu z nich utrudzonych pracą, ze świadomością, że muszą uczynić bardzo wiele, chcąc uchodzić za ekspertów od wszystkiego i niezniszczalnych, często w sercu są bardzo pogubieni. – Z pomocą przychodzi mąż Maryi – św. Józef, który pragnie, aby każdy mężczyzna wydobył z siebie trzy ważne cechy, które on posiada – podkreślił kapłan, wymieniając: obecność – tam, gdzie jest mężczyzna wszystko się układa; odpowiedzialność – czyli gotowość do cichej służby oraz wierność – czyli poświęcenie złożone z siebie.

Dodajmy, że peregrynacja obrazu Matki Bożej Strażniczki Polski w parafii katedralnej jest owocem starań wspólnoty Wojowników Maryi naszej diecezji, którzy w każdą pierwszą sobotę miesiąca wraz z rodzinami gromadzą się na Mszy św. wynagradzającej Niepokalanemu Sercu Maryi oraz procesji różańcowej. Dziełu peregrynacji pobłogosławili bp Marek Mendyk, biskup świdnicki oraz ks. prał. Piotr Śliwka, proboszcz naszej katedry.

Kolejnym przystankiem w peregrynacji cudownego obrazu będzie, od 9 do 16 lipca, parafia Najświętszej Maryi Panny Nieustającej Pomocy w Bolesławcu (diecezja legnicka), a następnie obraz powróci do diecezji świdnickiej do parafii św. Mikołaja w Świerkach, gdzie będzie od 16 do 22 lipca, po czym wizerunek Matki Bożej odjedzie do Strachociny do sanktuarium św. Andrzeja Boboli.

2022-07-12 12:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pożegnanie z Meksykiem

[ TEMATY ]

peregrynacja

ikona

Ewa Kowalewska

Dobiega końca wędrówka Ikony Częstochowskiej przez Meksyk. Ten III etap peregrynacji trwał najdłużej, bo aż 2 lata i 3 miesiące. Matka Boża odwiedzała kolejne miasta i parafie, a Meksyk jest dużym, rozległym krajem posiadającym 122 mln mieszkańców i powierzchnię prawie 2 mln kilometrów. Koordynatorami wędrówki Matki Bożej przez Meksyk byli Beatriz Gonzalez i jej mąż Jose Luis Garcia Chagoyan, wiceprzewodniczący Fundacji VidaFlorida. Trzeba przyznać, ze byli bardzo ofiarni i oddani sprawie.

Po podsumowaniu wędrówki przez Meksyk okazało się, że Ikona odwiedziła 30 miast w dziesięciu stanach na trasie ponad 20 000 km. Sumując - I etap pielgrzymki od Władywostoku do Fatimy wynosił 65 tys. km, II etap przez Stany Zjednoczone i Kanadę 95 000 km oraz III etap przez Meksyk 20 000 km, czyli łącznie 180 000 km. Brzmi to imponująco, a przecież peregrynacja nadal trwa.

CZYTAJ DALEJ

Kim był św. Florian?

4 maja Kościół wspominał św. Floriana, patrona strażaków, obrońcy przed ogniem pożarów. Kim był św. Florian, któremu tak często na znak czci wystawiane są przydrożne kapliczki i dedykowane kościoły? Był męczennikiem, chrześcijaninem i rzymskim oficerem. Podczas krwawego prześladowania chrześcijan za panowania w cesarstwie rzymskim Dioklecjana pojmano Floriana i osadzono w obozie Lorch k. Wiednia. Poddawany był ciężkim torturom, które miały go zmusić do wyrzeknięcia się wiary w Chrystusa. Mimo okrutnej męki Florian pozostał wierny Bogu. Uwiązano mu więc kamień u szyi i utopiono w rzece Enns. Działo się to 4 maja 304 r. Legenda mówi, że ciało odnalazła Waleria i ze czcią pochowała. Z czasem nad jego grobem wybudowano klasztor i kościół Benedyktynów. Dziś św. Florian jest patronem archidiecezji wiedeńskiej.
Do Polski relikwie Świętego sprowadził w XII w. Kazimierz Sprawiedliwy. W krakowskiej dzielnicy Kleparz wybudowano ku jego czci okazały kościół. Podczas ogromnego pożaru, jaki w XVI w. zniszczył całą dzielnicę, ocalała jedynie ta świątynia - od tego czasu postać św. Floriana wiąże się z obroną przed pożarem i z tymi, którzy chronią ludzi i ich dobytek przed ogniem, czyli strażakami.
W licznych przydrożnych kapliczkach św. Florian przedstawiany jest jak rzymski legionista z naczyniem z wodą lub gaszący pożar.

CZYTAJ DALEJ

Chcemy zobaczyć Jezusa

2024-05-04 17:55

[ TEMATY ]

ministranci

lektorzy

Służba Liturgiczna Ołtarza

Pielgrzymka służby liturgicznej

Rokitno sanktuarium

Katarzyna Krawcewicz

Centralnym punktem pielgrzymki była Eucharystia przy ołtarzu polowym

Centralnym punktem pielgrzymki była Eucharystia przy ołtarzu polowym

4 maja w Rokitnie modliła się służba liturgiczna z całej diecezji.

Pielgrzymka rozpoczęła się koncertem księdza – rapera Jakuba Bartczaka, który pokazywał młodzieży wartość powołania, szczególnie powołania do kapłaństwa. Po koncercie rozpoczęła się uroczysta Msza święta pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego. Pasterz diecezji wręczył każdemu ministrantowi mały egzemplarz Ewangelii św. Łukasza. Gest ten nawiązał do tegorocznego hasła pielgrzymki „Chcemy zobaczyć Jezusa”. Młodzież sięgając do tekstu Pisma świętego, będzie mogła każdego dnia odkrywać Chrystusa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję